Zobacz temat - [R600] Stuki w tylnym zawieszeniu - ratunku!!!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Stuki w tylnym zawieszeniu - ratunku!!!

Andrz - Wto Maj 20, 2008 15:17
Temat postu: [R600] Stuki w tylnym zawieszeniu - ratunku!!!
Z tylnego zawieszenia wydobywa się jakiś dziwny stuk. Dosyć głośny, słyszalny tak jakby z środka (nie z koła, a z blachy auta). Dźwięk słychać w momencie w którym dane koło wpadnie w jakąś większą dziurę. Jak wjade prawym kołem, to stuk słychać z prawej strony, jak lewym to z lewej. Byłem u diagnosty na szarpakach, przejrzeliśmy całe zawieszenie i nic. Żadnych luzów na wachaczach, amortyzatory ponad 70% sprawności. Dodam odrazu że nic w bagażniku nie stuka, wyjmowałem wszystko co tylko się da i dzwięk był taki sam. Jak do tyłu wsiądą dwie osoby to dzwięk ten pojawia się zdecydowanie rzadziej. Co to może być? Żaden mechanik nie potrafił określić co to może być, jeden mówi że amortyzatory, drugi mówi że jak amortyzator ma ponad 70 procent to nie może stukać itp itd. Dodam jeszcze, że w aucie są sportowe sprężyny (eibacha bodajże - niebieskie), ale poza sprężynami reszta zawiszenia jest seryjna. Gdzie szukać przyczyny? Może ktoś już kiedyś miał taki problem?
piter34 - Wto Maj 20, 2008 15:25

Czy poza tymi stukami zawieszenie/auto zachowuje się zupełnie normalnie na nierównościach?
Andrz - Wto Maj 20, 2008 15:27

Nic dziwnego nie wyczuwam prowadzi się normalnie, nie ściąga, na koleinach nawet nie jest tak źle pomimo dość szerokich opon... Felgi fabryczne.
Był bym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc, bo nie mam pojęcia gdzie szukać a wymienianie na ślepo kolejnych elementów(a nóż się trafi) to chyba nie jest najlepsze wyjście...
Na mój rozum coś jakby okolice mocowania amortyzatora (albo mocowanie albo sam amortyzator) chyba, że są jakieś inne punkty kotwiczenia zawieszenia z nadwoziem z których dzwięk może się przenosić do środka...

[ Dodano: Sro Maj 21, 2008 18:27 ]
nikt nie miał takiej przypadłości??

piter34 - Sro Maj 21, 2008 18:56

Andrz napisał/a:
amortyzatory ponad 70% sprawności.

Czyżby? Te pomiary często są niezgodne z prawdą...

Czy jak obciążysz auto z tyłu (naciśniesz na nadwozie), to amortyzator szybki tłumi drgania, czy też auto zakołysze się 2-3 razy? Zrób taki najprostszy test na amortyzatory.

[ Dodano: Sro Maj 21, 2008 19:57 ]
Może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?

Andrz - Sro Maj 21, 2008 19:27

też nie mam zaufania do tych testów, no ale niby diagnosta przyjrzał się tym amortyzatorą i nie są ulane ani nic takiego (aczkolwiek i tak nie mam pewności co do ich sprawności). Jutro spróbuję zrobić tak jaki piszesz (w trakcie jazdy co prawda nie widzę potrzeby robienia patentu sternika, wydaje mi się że nie pływam ale spróbuje na postoju).
Konix - Sro Maj 21, 2008 19:43

Jeżeli całe zawieszenie jest ok, to może być luźny tłumik, chociaż podejrzewam, że sprawdziłeś. Z opisu wygląda na luźny amortyzator, albo gumy na sprężynach.
Andrz - Sro Maj 21, 2008 20:05

Luźny amortyzator- czyli masz na myśli niedokręcony amorek w górnym mocowaniu?? (ps jak się dobrać do tego mocowania?) czy chodzi o luźny tłok czyli padnięty amortyzator?
A gumy na sprężynach- w którym miejscu się one znajdują i jak sprawdzić czy są ok?

Konix - Sro Maj 21, 2008 20:22

Dokładnie poluzowana nakrętka. Jak się dobrać nie wiem, ale chyba musisz ściągnąć tapicerkę w bagażniku.
Markzo - Sro Maj 21, 2008 20:39

wiesz co sprawdz? popros kogos zeby stanal na zewnatrz auta a Ty przejedz powoli po dziurach jakis, u mnie stukalo nad nadkolami, mechanior powiedzial ze niedokrecony mcphernos czy jak to sie psize, wzial na warsztat na drugi dzien odda i cisza byla :mrgreen:
Konix - Sro Maj 21, 2008 20:42

McPherson z tyłu?
Markzo - Sro Maj 21, 2008 21:36

tak mi powiedzial mechanik....moze mu o amora chodzilo...
Konix - Sro Maj 21, 2008 21:58

To się troszeczkę pomylił ;) Amortyzatory w 200 wyglądają troszeczkę jak mcphersony, ale nimi nie są. Tam jest belka skrętna typu H. Andrz możesz mieć wybite gumy, ale najpierw ziobacz czy amortyzatory nie śruby nie są luźne.
marthinez - Sro Maj 21, 2008 22:21

Konix napisał/a:
To się troszeczkę pomylił
Nie pomylił się.
Cytat:
Amortyzatory w 200 wyglądają troszeczkę jak mcphersony, ale nimi nie są. Tam jest belka skrętna typu H
W R200 może tak, ale temat dotyczy R600.
Kolega Markzo, może mieć rację. :wink:

Markzo - Czw Maj 22, 2008 11:39

dokladnie, ja nie mowie o R200, tylko o R600 dokladnie R623Si lux z 1995r. Mechanik raczej bardzo dobry i usunal te stuki skrecajac podobno tego mcphersona :mrgreen:
Andrz - Czw Maj 22, 2008 14:01

Amortyzatory sprawdziłem "ręcznie" i momentalnie stabilizują auto. Dla porównania przód się bardziej bujnął niż tył, więc wnioskuje że tylne amorki są sprawne.
Co do skręcenia McPersona... Gdzie znajduje się górne mocowanie amortyzatora?? Jest gdzieś w środku auta, czy dobieram się do niego od strony koła??

Markzo - Czw Maj 22, 2008 14:57

mi pukalo tak mniej wiecej na wysokosci dolnej krawedzi szyby tylnych drzwi, oczywiscie nad samym kolem. jak to rozebrali nie mam pojecia ale mysle ze moze z bagaznika da sie dojsc :wink:
orobra - Czw Maj 22, 2008 16:51

Witam. Ja miałem identyczne stukanie z przodu, byłem kilka razy na szarpakach , sprawdzanie luzów , amortyzatory 70% ,teoretycznie wszystko cacy a dalej stukało.W końcu jeden diagnosta stwierdził że to wina amorków , wymieniłem błoga cisza wiec nie zawsze wskazania przyrządów są miarodajne.
mariuszek86 - Czw Maj 22, 2008 17:59

w moim roverku tez cos puka z przodu za cholere nie moge dojść co to.Na prostej jest ok ale jak juz są dziury a nie daj bóg jak jade po drodze tak zwanej ''kocie głowy'' to masakra. Puka gdzies w nadkolu ale co to?

[ Dodano: Czw Maj 22, 2008 18:59 ]
w moim roverku tez cos puka z przodu za cholere nie moge dojść co to.Na prostej jest ok ale jak juz są dziury a nie daj bóg jak jade po drodze tak zwanej ''kocie głowy'' to masakra. Puka gdzies w nadkolu.

richmond - Wto Sie 10, 2010 18:18

...
Perez - Wto Sie 10, 2010 18:44

Z tylu w 600 sa McPhersony jakby to sie nie pisalo ;)
Dobrac sie mozna do tych srubek nie zdejmujac wykladzinebagaznika, bo tej radze nie ruszac ze wzgledu na problematyczny montaz i mozliwosc wystapienia pozniejszych problemow ze spasowaniem.
Prosciej zdjac oparcie kanapy.
Jezeli chodzi o diagnostyke to u mnie w Rovku sa do wymiany gorne wachacze tylne i na zadnej diagnostyce tego nie widac, a po wpadnieciu w dziurke pukaja.

richmond - Sro Sie 11, 2010 17:46

ok dzięki za podpowiedz :D sprobuje sprawdzic i dokrecic śrubki na tym McPhersonie :D
_papa_ - Sro Sie 11, 2010 21:37

Markzo napisał/a:
Mechanik raczej bardzo dobry i usunal te stuki skrecajac podobno tego mcphersona


Perez napisał/a:
Z tylu w 600 sa McPhersony jakby to sie nie pisalo


No właśnie że McPhersona w R600 się nie uświadczy, tylko zawieszenie wielowahaczowe a to spora różnica. Po prostu nazywajmy rzeczy po imieniu aby nie wprowadzać niepotrzebnie w błąd. :wink: