Zobacz temat - NEOSSS i pabag. Sprawa pewnej wysyłki.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - NEOSSS i pabag. Sprawa pewnej wysyłki.

pabag - Sro Maj 21, 2008 20:50

Witam!

w nawiązaniu do całej waszej korespondencji chce wam opisać mój przypadek, ale niestety z innym użytkownikiem tego portalu.

dokładnie miesiąc temu 21.04.2008 dogadałem się z oferującym tutaj części użytkownikiem o nazwie saganex lub neosss ( to ta sama osoba) co do kupna od niego krańcówki. kase wysłałem 22 kwietnia wraz z adresem do przesyłki. cisza była do 4 maja, wtedy zapytałem go co z przesyłką, stwierdził ze wysłana i to nie od niego zalezy tylko od poczty ale nie potrafi powiedziec kiedy wysłał - nie podał numeru przesyłki o który poprosiłem. 9 maja po moich kolejnych mailach w tej sprawie powiedzial ze zgłosił reklamacje , ale numeru przesyłki nadal nie podał, poczekałem do 14 maja- poprosiłem o zwrot pieniedzy. 16 maja upomniałe się o pieniądze bo wciąż nie doszły, dostałem odpowiedz ze były wysłane 15 maja i ze w jeden dzien napewno nie przyjda ( wydało mi sie to podejrzane ponieważ wysyłałem pieniądze na konto w tym samym banku co moje konto więć pieniądze przechodzą w kilka minut) no ale cierpliwie czekalem, 19 maja wyslalem ponownie maila co ze zwrotem pieniędzy - pozostał bez odpowiedzi. dzis rano się zdenerwowałem , napisałęm ze jesli kasy nie bedzie do piętku to oddaje sprawe do prawnika ( dowodów na oszustwo pełno - cała korespondencja mailowa) no i ku mojemu zaskoczeniu - znalazła się kasa od razu. co ciekawe to data transakcji jest 21 maj a nie 15 . w związku z powyższym zwracam uwagę administratorom oraz pozostałym użytkownikom zeby uważali na Pana saganex i neosss. może to jednorazowy wyskok ale kto wie...... pabag

NEOSSS - Czw Maj 22, 2008 09:51

pabag, czy to odwet? Pieniazki dawno przelane - 40zl moge podeslac skan przelewu, i skan nadania paczki lezy u mnie. To ze paczka nie dotarla to juz nie moja wina. To ja stracilem juz po raz setny przez nasza kochana Poczte Polska a wiec prosze nie szargac mi opini... Ja ze swojej strony jestem w 100% pewny i lojalny dlatego prosze sie zastanowic zanim cos Pan napisze, pieniazki ida teraz bardzo dlugo z banku do banku nawet przez tydzien czasu!!! A 40zl to nie majatek i napewno nikogo bym nie oszukal i nie okradl!!! POZDRAWIAM I WIEM ZE PIENIAZKI SA JUZ DAWNO U PANA NA KONCIE I CZEKAM NA ZMIANE POSTU BO NIE ZYCZE SOBIE ZEBY KTOS MNIE OCZERNIAL!!!!!!!!!! :evil: BARDZO CZESTO WYJEZDZAM I NAPRAWDE NIE POTRAFIE WSZYSTKIEGO DOPILNOWAC!!! REKLAMACJE ZGLOSILEM I CISZA, DLATEGO ZWROCILEM PANU PIENIAZKI, PROSZE ZOBACZYC ZE PRZELEWY TERAZ IDA OKOLO TYGODNIA, CO KRAJ TO OBYCZAJ A PAN POPROSTU PO CHAMSKU CHCE ZEPSUĆ MI OPINIE. POZDRAWIAM SERDECZNIE I JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM ZA ZAISTNIALA SYTUACJE!!!
IInvit - Czw Maj 22, 2008 21:31

ooo widze że kolega neoss z moich okolic jest :P dlaczego ja jeszcze Pana nie widziałam :)
i jeszcze zdanie na temat przelewów, nie wierze w to że trwa to tydzień...

piter34 - Czw Maj 22, 2008 22:23

IInvit napisał/a:
nie wierze w to że trwa to tydzień...

Nie trwa.
Jest coś takiego w bankach jak sesja wychodząca i przychodząca (elixir). Cudów nie ma.

IInvit - Czw Maj 22, 2008 22:28

Cytat:
Jest coś takiego w bankach jak sesja wychodząca i przychodząca (elixir). Cudów nie ma.

dokładnie tak... :)

pabag - Pią Maj 23, 2008 06:36

NEOSSSS. Po chamsku to nie ja sie tu zachowuje, bo nie wciskam ludziom kitu że przelew idzie tydzień z mbank do mbanku - na potwierdzeniu niestety jest i data operacji i data księgowania to raz, a potwierdzenia wysłąnia paczki i załatwienia sprawy to nie doczekałbym się pewnie nigdy . A to ze nie masz czasu kontrolować swoich interesów to mnie wogóle nie obchodzi. zwyczajny brak szacunku dla klienta!
NEOSSS - Pią Maj 23, 2008 07:23

IInvit napisał/a:
i jeszcze zdanie na temat przelewów, nie wierze w to że trwa to tydzień...

No tak to was oszukuje i swojego kupujacego rowniez ktorym w tym wypadku był "pabag" i pieniazki slalem mu tydzień tak? To albo pieniazki dotarly do niego wczesniej albo tyle szly... Nie wiem nie gdybam bo z mojej strony było wszystko zapięte na ostatni guzik i nikogo nigdy nie okradłem/oszukałem i nie mam takiego zamiaru. Nie nawidze jak ktoś bez podstawnie szarga mi opinie... :evil: :/

IInvit, człowieka pracy trudno wylookać... :twisted:

pabag - Pią Maj 23, 2008 07:37

jest dużo podstaw..... ja w każdej chwili moge udostępnić potwierdzenie przelewu z którego jednoznacznie wynika kto , kogo tu robi w balona. A Pan?
NEOSSS - Pią Maj 23, 2008 07:40

Potwierdzenia nadania w obecnej chwili nie mam bo zabiera je poczta przy składaniu reklamacji (zawsze tak było i jest tak do dziś i nikt temu nie zaprzeczy) :roll: po wyjaśnieniu sprawy z pocztą prześlę skan reklamacji... Aby złożyć reklamacje trzeba poczekać 14 dni od wysyłki, paczka do Pana nie doszła, ja zgłosiłem reklamację po 14 dniach i odrazu przelałem pieniążki zwrotne nie czekając do końca reklamacji bo widać że jest Pan w gorącej wodzie kąpany, najlepiej to dostać i paczkę i pieniążki prawda? A to że ktoś straci 40zł lub przedmiot to Pana nie obchodzi bo nie zbiednieje tak? Z mojej strony to wszystko :bezradny: Wkurza mnie tylko to że bez żadnej konkretnej przyczyny szarga Pan moim zdaniem :/ Ale czy ja Pana zrobilem w balona? Pieniazki zwrocilem wiec w czym jest problem w tym ze musial Pan poczekac te 14 dni reklamacyjnych i potem pare dni na dostarczenie przelewu? Wiadro zimnej wody by sie przydalo dla ochlody...
piter34 - Pią Maj 23, 2008 09:07

NEOSSS napisał/a:
No tak to was oszukuje i swojego kupujacego rowniez ktorym w tym wypadku był "pabag" i pieniazki slalem mu tydzień tak? To albo pieniazki dotarly do niego wczesniej albo tyle szly...

Bez zbędnych nerwów i irytacji. ;-)
Jeżeli to było robione on-line, to przecież co za problem wygenerować potwierdzenie wykonania przelewu. Data jest widoczna i temat załatwiony.

NEOSSS - Pią Maj 23, 2008 09:16

Weź i się nie denerwuj jak ludzie oczekują od kogoś więcej niż od siebie...
Najlepiej to dać za darmo i pocałować w rączki, i też napewnio coś jeszcze nie będzie halo... Ja utwierdzony w swoim zdaniu przekonuje iż nikogo nie oszukuałem i nie mam zamiaru. Tylko wszystko się długo ciągneło w oczach Pana "pabag" bo jest w gorącej wodzie kąpany, już nie jednego takiego klienta miałem i nikomu takiego nie polecam!!! Tacy ludzie chyba żerują na kimś lub zazdroszczą... Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za wynikła sytuacje...

P.S. Koniec dyskusji :twisted:

pabag - Pią Maj 23, 2008 10:53

A ja nie polecam nikomu sprzedającego który po miesiącu czasu od zapłaty za przedmiot który miał wysłać ma pretensje do klienta że sie o swoje upomina. Pełen profesjonalizm!!!! Mimo wszystko życze powodzenia w dalszych transakcjach, może poczta i banki nie będą już przeszkadzać. pozdrawiam!
NEOSSS - Pią Maj 23, 2008 13:06

pabag napisał/a:
po miesiącu czasu

7 dni czekanie aż paczka dojdzie, kolejne 7 aby zgłosic reklamacje(14 dni) + 2dni na przelew a jak sie dowiaduje dotarł on niby do Pana po 6 dniach... Więc jaki miesiąc?

pabag napisał/a:
przedmiot który miał wysłać

Przedmiot został wysłany więc proszę nie wprowadzać w błąd!!!

pabag napisał/a:
o swoje upomina

Bardzo dobrze ze sie upomina dlatego pieniążki bez względu na wszystko zwróciłem!!!

pabag napisał/a:
Pełen profesjonalizm!!!!

W 100% PEŁEN!!!

pabag napisał/a:
Mimo wszystko życze powodzenia w dalszych transakcjach, może poczta i banki nie będą już przeszkadzać. pozdrawiam!

Mam nadzieje że poprawi się szybkość i zaangażowanie naszej kochanej PP oraz banków... Róniez pozdrawiam i życzę powodzenia...

pabag - Pią Maj 23, 2008 13:41

hehehe: data operacji: 21 maja ( a nie jak Pan twierdzi 15 maj), data księgowania: 21 maja ( więc opowieści o tygodniowym czasie przechodzenia pieniędzy z konta na konto między bajki włożyć) , i to wszystko. jak chodzi o poczte: nie wypowiadam się, nie znam numeru, typu przesyłki oraz daty nadania - nie moge sprawdzic)
Marrkus - Pon Maj 26, 2008 22:26

Gdy kupowałem od kolegi NEOSS-a krańcówki to było podobnie - w sensie z pocztą - po niespełna tygodniu przesyłka wróciła do nadawcy a ja nie miałem nawet żadnej informacji ze strony poczty o tym że coś do mnie przyszło. Wysyłający zaś dostał informację że ja nie odebrałem przesyłki

Kupowałem też inne rzeczy u tego pana i muszę powiedzieć że i cena i szybkość wysyłki były bardzo dobre - jedynie te nieszczęsne krańcówki - ale tu poczta dała ciała i nie mogę winić NEOSS-a - on chyba stracił więcej na tym interesie niż ja.

NEOSSS - Wto Maj 27, 2008 07:33

Marrkus, taki kraj taki obyczaj... Paczek w sumie w obecnej chwili zagineło mi około 10 + 7 zwrotów, minimalne kwoty to 30zł a maksymalna 800, reklamacje sa rozważane do dzisiaj... Ehh... Ten ich miesiąc czasu przedłuża się do dwóch... Dziękuje Ci za zakupy i zapraszam ponownie :cool:
thef - Wto Maj 27, 2008 08:28

NEOSSS, ja bym rozważył zmianę kuriera o ile to możliwe. Sam zauważyłem dziwne zachowanie kurierów Poczty Polskiej. Za każdym razem gdy zamówiona przesyłka przychodzi do mnie spóźniona, kurier prosi mnie o podpis i od razu wyraźnie zaznacza, że daty nie trzeba. Wnioski nasuwają się same. Swoja drogą jakby wszyscy na raz złożyli zażalenie na znaczącą nieterminowość przesyłek priorytetowych, to chyba by nam kochana Pocztunia się wysypała do cna.
MaReK - Wto Maj 27, 2008 09:06

Do mnie przed swietami paczka od PHJowi szla kilka dni. W koncu znalazlem ja na sortowni paczek w Warszawie. Burdel jak nie wiem... pol dnia, dwa kursy do nich i odebralem paczke.
maciej - Wto Maj 27, 2008 10:25

Dokładnie - listy polecone z legitymacjami - przy każdej wysyłce (około 20 listów na raz) przynajmniej jeden z wraca z adnotacją "dwukrotnie awizowany, mieszkanie zamknięte", a Klubowicz pisze mi w mailu, że adres i wszystko się zgadza, a żadnego awiza nie widział.
Czasem jak ktoś przeczyta w wątku o legitymacjach, że poszła wysyłka i sam pójdzie na pocztę, to udaje się złapać przesyłkę zanim wróci do Klubu.

String - Wto Maj 27, 2008 14:14

Do mnie tak Tomi części wysyłał. Czekałem czekałem - aż skończyło się na przesłaniu drugiego kompletu części przesyłką konduktorską. Oczywiście paczka do Tomiego wróciła po jakimś czasie. Szkoda słów na tą naszą pocztę.
I jeszcze jeden przykład - że to nie tylko w Wawie :P Dostałem niedawno awizo, ze mam odebraż list polecony na poczcie osiedlowej. Idę na pocztę - kolejka jak w Alternatywy 4 lub innym Misiu - wychodzi na dwór z poczty. Stoję, czekam 40 minut - dopadłem do okienka, daję Pani szanownej awizo i dowód osobisty, na to Pani oddaje mi z powrotem mówiąc że dzisiaj juz nie zdążą rozliczyć listonosza z mojej ulicy i proszę przyjść jutro :evil: To na jaką cholerę mi awizo ?? :evil: :evil: ta firma potrzebuje silnego konkurenta na rynku - może się wezma do roboty.