themartino - Pon Cze 02, 2008 22:04 Temat postu: [r214] jaki głośniki na tył ?? Mam radio Blaupunkt London MP35, i na przód juz mam głosniki phonocar g-line pro-tech 90watt (te z płaską membraną). Ale nie wiem jakie głosniki dać na tył i przede wszystkim gdzie je dać w półke czy tak gdzie jest na nie miejsce. Orginalnie z tyłu sa 13 i uważam że to troche mało, myśle o jakiś 20 w półke. Tylko jakie? czy to wogóle dobry pomysł? i jaki wzmacniacz będzie mi potrzebny? Yassu - Wto Cze 03, 2008 00:14 Poszukaj na forum, było już kilkanaście tematów - NIC W PÓŁKĘ NIE ZAKŁADAJ  !!!!!
Jedynie wzmacniacz i subwoofer do bagażnika ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
themartino - Wto Cze 03, 2008 10:49 problem w tym ze nie chce nic wsadzać do bagażnika bo i tak juz jest mały a czasami potrzebuje przewieźć cos wiekszego mario_81 - Wto Cze 03, 2008 11:08 na rynku dostępne są też wersje sub'ów aktywnych dających się umieścić pod fotelem przednim itp...zazwyczaj nie zachwycają dźwiękiem (głośnik ok 20cm, mała obudowa), ale nie zajmują dużo miejsca (głośnik i wzmacniacz w jednej obudowie) i jeśli ktoś nie ma dużch wymagań, to raczej będzie zadowolony.. dobryziom - Wto Cze 03, 2008 11:16
a ja sie z tym nie zgodzę bo dobrze założone głośniki na półce będą dużo lepiej grały niż każdy sub... sam zakładałem zestaw na wzmacniaczu i głośnikach basowych na półkę w swoim stary scorpio i nie słyszałem lepszego nagłośnienia na żadnym subie... Sub to nieskomplikowane amatorskie rozwiązanie wrzucasz i jest równie dobrze można wrzucić sobie do bagażnika głośnik od wieży... Ps . poza tym nie ma sie co oszukiwać nikt nie wymaga profesjonalnego car audio tylko żeby całość grało dość głośno bez szumów i trzeszczenia. michone - Wto Cze 03, 2008 13:53
Ty żartujesz?? ta wypowiedź mowi o twojej znajomości CA... aż nie wiem od czego zacząć po pierwsze : głośniki w półce niszczą scene stereo i niech ktoś powie, że tak nie jest to musi być głuchy albo nie wie co to jest stereo 
po drugie : powiedz mi jakie głośniki wsadziłeś w tylnia półka, że tak cudownie zagrały we free air? po trzecie: wsadzając głośniki w tylnia półka grają one w wielkiej obudowie pseudo BR ze względu na nie wyliczone tunele, wytrzymałość mocowa w takim przypadku spada do zera, impuls jest strasznie duży i głośniki są mułowate... po czwarte: subwoofer nie jest tak prosto zaprojektować, musimy mieć odpowiednie parametry takie jak fs,qts,vas (te trzy to minimum) bl,qtc i jeszcze pare. Większość producentów szanujących się daje te parametry, ale i tak przydało by się zmierzyć a tutaj potrzebny jest jig, porządny mikrofon i soundwave. Później wyliczamy i budujemy skrzynke i stroimi przy pomocy jiga. po piąte: sub jest integralnym komponentem zestawu CA, jest on uzupelnieniem zestawu przedniego a nie oddzielnym zródłem dzwięku... Gra najczęściej do 120-150hz a w zwyż ciągną juz tylko przody. po szóste, montując głośniki o innej charakterystyce w półke musimy to odpowiednio zestroić co jest nie lada sztuką w przypadku głośników o różnych parametrach przenoszenia, różnej mocy i splu... dobryziom - Wto Cze 03, 2008 14:06 wszystko wspaniale tylko powiedz mi jedno jak sub ma dobrze grac będąc wolno stojącym pudłem zamkniętym w bagażniku wogole nie wygłoszonym i oddzielonym od pasażera tłumiącymi wszystko siedzeniami... chyba nie trzeba tego komentować... żadna szanująca sie firma nie wsadzi ci suba tylko tworzy sama całościowo wyliczona zabudowę... zachęcam do przejechania sie kiedyś S klasa albo lexem w którym profesjonalnym nagłośnieniem zajmuje sie BOSE ( marka sama w sobie a nie zabaweczki typu sony, jbl i inne) i zestawy składają sie w 90% z głośników umiejscowionych na tylnej polce, podsufitce, drzwiach itd.. sub jeśli wogole jest tylko dodatkiem podbijającym bas. PS. moja znajomość CA pochodzi z praktyki wiec to chyba więcej niż twoje google... michone - Wto Cze 03, 2008 15:59
ad.1 Mowią Ci coś nazwy zakładów CA jak Klinika dźwięku, czy Extreme CA?? moge Ci pokazać ich projekty które zjadają BOSE na śniadanie i sub jest wolnostojący. ad.2 Widze ze na fizyke sie nie chodziło, dla twojej wiadomości dzwięki z zakresu 10-250hz nie da sie praktycznie wyciszyc, jedynie specjalne komory są w stanie to zrobić. Jedynie co sie robi to wygłusza matami bitumicznymi, które na celu mają jedynie usztywnienie konstrukcji aby nie grała karoseria ad.3 mylnie twierdzisz, że moja praktyka pochodzi z google co jest dla mnie obraza... W poprzednim aucie mialem jednostke sterującą Nakamich CD-45z, wzmak przod alpine mrv-t303, system przedni helix blue 62 mkII ze zmieniona zwrotnica, sub jl audio 12w3-d2 w 35litrach closed, wzmak sub alpine mrv-t505, okablwanie dietz. Doradzam nie tylko osobom tu na forum ale jestem moderatorem na jednym z najwiekszych serwisów audio w Polsce www.diyaudio.pl ad.4 proponuje Ci choć raz w życiu pojechać na zawody CA np w klasie sound off... ad.5 meczy mnie jeszcze ten BOSE heh... dla twojej wiadomości auta marki Lexus nagłaśnia Mark Levinston i gra to całkiem przyjemnie, aczkolwiek te 17 głośników nie robi wielkiego show. ad.6 i nie obrażaj mnie... bo zbulwersowałeś sie strasznie, a wiedzą nie zaskakujesz... dobryziom - Wto Cze 03, 2008 16:11 sorrry ale żeby być moderatorem nie trzeba mieć żadnej wiedzy wiec to dla mnie żaden argument... poza tym twoja wiedzę opierasz na tym co zrobiłeś w swoim samochodzie marny przykład... za dużo tego doświadczenia nie masz... fajnie ze masz sporą wiedzę teoretyczna co widać lecz ciężko mówić o muzyce jej nie slyszac...:/ Co do warsztatów montujących CA muszę cię zmartwić bo pracowałem z jedna z osób która doradza wielu firma w warszawie w tym zakresie i moje marne pomysły na zagospodarowanie scorpio były właśnie od niego... nie twierdze ze to był jakiś mega projekt ale jak na te autko i moje fundusze na to przeznaczone grało zacnie
najważniejsze wcale Cię nie obrażam bo nie mam takiego zamiaru tylko staram sie przedstawić tez inne możliwości które sie także sprawdzają... nie wiem czy akurat w małym R200 bo tego nie sprawdzałem dlatego podałem własny przykład... michone - Wto Cze 03, 2008 16:28 Napisalem Ci co mialem w aucie, myślałem, że zrozumiesz o co mi chodziło, ale mniejsza. Miałem również propozycje pracy w monterni CA w MM jednak nie byli w stanie sprostać moim oczekiwaniom. Apropo znajomego, to zapytaj sie go czy każda osoba której robią zabudowe dostaje odrazu laminat do bagażnika, czy monują też skrzynki, skoro ma taki kontakt z światem CA to zobaczysz co Ci powie i założe sie, że skrzynki montują
Co do słuchania muzyki, to powiem Ci, że słuchałem w życiu wiecej zestawów niż niejeden widział. Nie mam ochoty sie kłucić, ale dałem CI konkretne argumenty obalaj Co do półki towidziałem pare projektów na intertechniku mds 08 ze skrzyneczka 17 litrow zabudowane pod półka. Ale nie mylmy pojęć nic co gra powyżej 150hz nie powinno siedzieć w półce. Przypomina mi sie odcinek OPT gdzie tede zabudował e-30 z elipsami w półce i pojechal na zawody, ale sędziowie mieli ubaw... i był tam jeden komentarz :"zero sceny stereo" Jak to sie mówi, prawda leży po środku...  , wszystko zależy od preferencji, zasobności portwela, zdolności manualnych itp.
Jedni lubią głośne ubcy-umcy a jedni perfekcje muzyki poważnej. Sam znam osobiście osoby które mają jedynie porządny zestaw odseparowany na przodzie pod wzmakiem i basu jest wystarczająco. PIECE johnny. - Wto Cze 03, 2008 21:48
O kurcze... W tym momencie jak czytam Twoje posty to nie wiem czy się śmiać czy płakać... Głośniki na półce to podstawowy błąd popełniany przez laików car audio. Zakłóca on scenę muzyczną w samochodzie. A jeśli chodzi o firme Bosse to za te systemy z s klasy mercedesa nie dałbym nawet 500 zł... Jakość marna a system dookólny 6.1 się nie sprawdza... dobryziom - Sro Cze 04, 2008 08:07 Miałem okazje jeździć parę razy ta S klasa i dla mnie był to najlepszy zestaw który słyszałem. Fakt słyszałem tez naprawdę mistrzowie zestawy CA tylko ze tu podstawowa różnica. One fajnie brzmi jak siedzisz w samochodzie na PARKINGU!!! Niestety w czasie jazdy słyszysz mix ulicy z zestawem CA. W esce słyszysz tylko muzykę i nie ma znaczenia czy jeździsz 50 czy 150... to by było na tyle komentarza. Jeśli ktoś mi powie ze to nie prawda to 
michone - Sro Cze 04, 2008 21:15
ale tam nie tylko ma znaczenie zestaw grajacy, ale cale auto, precyzyjne zawieszenie, wyciszenia itd,itp:) ale nie ma co porównywać auta za kilkadziesiat k zlotych do auta za pare k zlotych:)
dobryziom - Sro Cze 04, 2008 22:11 fakt ze zwieszenie hydrauliczne dużo daje ale poprawia raczej komfort jazdy:p ale myślę ze każde autko można dobrze wyciszyć i napewno wiesz jak to dobrze zrobić. Ja bym chciał właśnie osiągnąć takie wyciszenie jak w S klasie w swoim samochodzie żebym, mógł powiedzieć z czystym sumieniem o jak fajnie gra mi muzyczka:) |
