Zobacz temat - Czy można jeździć na żółtych tablicach niemieckich?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Czy można jeździć na żółtych tablicach niemieckich?

piter34 - Wto Cze 03, 2008 00:25

TomC napisał/a:
Mnie osobiście rozwala fakt, że sporo osób jeździ na tablicach z żółtym paskiem a przecież to zabronione...

A dlaczego? Od kiedy w UE jesteśmy to ztcw można jeździć to daty na tablicy.

TomC - Wto Cze 03, 2008 01:07

piter34 napisał/a:
A dlaczego?

A dlatego, że żółta tablica służy Niemcom do załatwiania przeglądów czy też napraw samochodu. Na takich tablicach można również załatwić formalności ubezpieczeniowe.
To że można jeczać do Polski to moim zdaniem mocne nagięcie prawa. Samochody z tymi blachami bardzo często są bez TUV więc nie powinny przekraczać granicy i poruszać się po drogach Polski.
Do tego celu są tablice z czerwonym paskiem gdzie dodatkowo sam ustalasz na ile ważność tablic Ci wystarcza. Podczas wydawania "czerwonych" tablic musisz ubezpieczyć samochód a otrzymać "żółte" możesz bez ubezpieczenia. Więc spora większość albo taki samochód ubezpieczy albo na krzywy ryj jadą do Polski i jeszcze bezczelnie śmigają miesiąc.
Sprytny Polak zapłaci kilkanaście Euro za taką tablicę i szczęśliwy leci do Polski zamiast zarejestrować auto na siebie, ubezpieczyć i mieć jeszcze kilka dni na spokojne poruszanie się samochodem celem załatwienia formalności związanych z rejestracją i robić to zgodnie z prawem. Oszczędzanie na siłę.

Przykład trochę inny ale też dotyczy tablic. Na Polskich żółtych granicy nie przekroczysz. Ja taki przypadek miałem.

Ciufa - Wto Cze 03, 2008 01:24

TomC napisał/a:
Podczas wydawania "czerwonych" tablic musisz ubezpieczyć samochód a otrzymać "żółte" możesz bez ubezpieczenia.

chyba ci chodziło o przegląd, bo o ile sie orientuje samochód bez ubezpieczenia nie moze sie poruszac po drodze
TomC napisał/a:
Więc spora większość albo taki samochód ubezpieczy albo na krzywy ryj jadą do Polski i jeszcze bezczelnie śmigają miesiąc.

zółte tablice są chyba tylko na conajwyżej tydzień

mario_81 - Wto Cze 03, 2008 09:01

na żółtych rzeczywiście nie można się poruszać po terytorium Polski, znajomy ostatnio zapłacił niezły mandat za taką jazdę :neutral: ; no ale wystarczy popatrzeć na nasze drogi i na ogłoszenia - a tam pełno aut na żółtych blachach i napisane, że można na tym jeździć... :shock:
piter34 - Wto Cze 03, 2008 11:42

TomC napisał/a:
A dlatego, że żółta tablica służy Niemcom do załatwiania przeglądów czy też napraw samochodu. Na takich tablicach można również załatwić formalności ubezpieczeniowe.
To że można jeczać do Polski to moim zdaniem mocne nagięcie prawa.

OK. Jakiego prawa? Podasz podstawę prawną? Jakie prawo jest naginane? Czy nie może sobie Niemiec pojechać naprawić auta do Polski?

Tak naprawdę o tym, czy pojazd może jeździć po polskich drogach decyduje polskie prawo, a konkretnie ustawa PoRD. W artykule 71, par. 1 czytamy:
Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe.
Dodatkowo trzeba mieć ważne ubezpieczenie, ważny przegląd techniczny oraz tablice rejestracyjne z cyframi arabskimi i literami alfabetu łacińskiego.

Jeżeli pojazd nie jest nigdzie zarejestrowany, to nie można jeździć.
Auta na tablicach żółtych/niemieckich są zarejestrowane do daty na tablicy i można się nimi poruszać na terenie UE.

Pytam jedynie (bo nie wiem) jakie dokumenty dostaje się z autem kupowanym w Niemczech...? Brief (co to w ogóle)? Dowód rejestracyjny?

mario_81 - Wto Cze 03, 2008 11:47

brief to coś takiego jak u nas karta pojazdu, tzn są tam wszystkie inf dot. samochodu i jego właścicieli, data dopuszczenia do ruchu itp itd, na chwilę obecną przy wymeldowaniu w niemczech kupujący dostaje dowód rejestracyjny (wcześniej nie było to normą) z adnotacją i datą wyrejestrowania i są to wszystkie dokumenty jakie mamy prawo otrzymać plus oczywiście umowa kupna-sprzedaży
piter34 - Wto Cze 03, 2008 17:07

Myślę, że załączony plik wyjaśnia całą sprawę :lol:
pietro - Wto Cze 03, 2008 19:08

to samo dziś usłyszałem od Pana policjanta z drogówki, powiedział mi że można jeździć na takich po Polsce, ale nie jest dla mnie jasne czy wtedy pojazd ma ubezpieczenie? czy to jest jednoznaczne?

gdy na wyrejestrowany pojazd zamontuje te żółte tablice to mogę nim jechać mimo braku ubezpiecz czy przeglądu ?

piter34 - Wto Cze 03, 2008 19:39

pietro napisał/a:
czy wtedy pojazd ma ubezpieczenie? czy to jest jednoznaczne?

Musisz wykupić ubezpieczenie.

pietro napisał/a:
gdy na wyrejestrowany pojazd zamontuje te żółte tablice to mogę nim jechać mimo braku ubezpiecz czy przeglądu ?

Możesz jechać jeżeli masz wypisane ubezpieczenie i nie upłynął termin ważności tablic.

lamer - Wto Cze 03, 2008 20:26

Temat tablic powraca co jakiś czas więc napiszę jakie fakty ja znam:
Po pierwsze na terenie Niemiec by zarejestrować samochód (nie ważne czy czasowo czyli na tablice "próbne" czy na stałe) trzeba mieć najpierw wykupione ubezpieczenie. Tak więc informacja, że ktoś ma "żółte blachy" bez ubezpieczenia to bajka.
Tablice uprawniają do poruszania się po terenie całej UW w terminie ich ważności (podanym na tablicy). Po upływie tego terminu pojazd przestaje być uważany za zarejestrowany czyli wg polskiego prawa nie można się nim legalnie poruszać po drogach publicznych nawet jeżeli wykupi się dalsze ubezpieczenie.

piter34 - Wto Cze 03, 2008 20:27

lamer napisał/a:
Po pierwsze na terenie Niemiec by zarejestrować samochód (nie ważne czy czasowo czyli na tablice "próbne" czy na stałe) trzeba mieć najpierw wykupione ubezpieczenie.

Wg mojej wiedzy to ubezpieczenie z kolei jest wypisane na konkretną osobę (tę, która auto przywozi z Reichu) :P

Ciufa - Wto Cze 03, 2008 20:32

dobra opisze jak ja to robiłem w Berlinie
po kupieniu auta pojechałem do urzędu w celu zarejestrowania, nastepnie pani w urzędzie nadała mi numer rejestracyjny, z tym numerkiem przeszedłem na druga strone ulicy do ubezpieczalni gdzie pani wypisała mi ubezpieczenie i zrobiła tablice rejestracyjne, i na końcu powrót do urzędu po dowód rejestracyjny

piter34 - Wto Cze 03, 2008 20:47

Ciufcia napisał/a:
gdzie pani wypisała mi ubezpieczenie

Ubezpieczenie imienne?
Piszesz o żółtych tablicach?

TomC - Wto Cze 03, 2008 20:48

piter34 napisał/a:
po kupieniu auta pojechałem do urzędu w celu zarejestrowania, nastepnie pani w urzędzie nadała mi numer rejestracyjny, z tym numerkiem przeszedłem na druga strone ulicy do ubezpieczalni gdzie pani wypisała mi ubezpieczenie i zrobiła tablice rejestracyjne, i na końcu powrót do urzędu po dowód rejestracyjny

Dokładnie taką procedurę przeszedłem osobiście 2 tygodnie temu.
Wracając do tablic z żółtym paskiem. Moim zdaniem powinni zabronić możliwości poruszania się takim pojazdem poza granicami Niemiec. Dlaczego? Bo prawie każdy Polak to kombinator. Zawsze zrobi wszystko żeby się od kosztów wymigać. Niewiele więcej kosztuje przecież tablica z czerwonym paskiem(+-140-150Eurona 2 tyg.), która pozwala na legalne i bezstresowe poruszanie się pojazdem po terenie Polski. Takie jest moje zdanie.
Jako przykład Polaka- cwaniaka mogę podać 2 dzisiejsze przypadki: 8 rano, główna ulica miasta leci BeMkA E39 na żółtym pasku, mijamy się i co widzę? 27/05/08 czyli typ lata 7 dni nielegalnie. Czy to normalne?? Gdzie jest Policja?? Drugi przypadek: 18 koło warsztatu mechanicznego stoi A4 na żółtym pasku. Termin 24/05/08. Koleś dupę w auto i rusza prze siebie... Gdzie była Policja?? Pewnie w McDolands na frytkach...

piter34 napisał/a:
Ubezpieczenie imienne?

Ubezpieczenie ZTCP wydaje się do tablic.

Ciufa - Wto Cze 03, 2008 21:55

piter34 napisał/a:
Ubezpieczenie imienne?
Piszesz o żółtych tablicach?

tak imienne ubezpieczenie, pisze o czerwonych ale podejrzewam że z żółtymi jest tak samo tylko nie mają ważnego przeglądu (tak zwane tablice serwisowe na dojechanie do warsztatu)

[ Dodano: Wto Cze 03, 2008 22:00 ]
TomC napisał/a:
Niewiele więcej kosztuje przecież tablica z czerwonym paskiem(+-140-150Eurona 2 tyg.), która pozwala na legalne i bezstresowe poruszanie się pojazdem po terenie Polski. Takie jest moje zdanie.

to zależy gdzie rejestrujesz auto, w różnych regionach sa różne ceny, ja w berlinie za miesięczne zapłaciłem tyle na miesiąc
tablice żółtym paskiem również pozwalają na bezstresowe poruszanie się po terenie polski w okresie ważności tablic
TomC napisał/a:
8 rano, główna ulica miasta leci BeMkA E39 na żółtym pasku, mijamy się i co widzę? 27/05/08 czyli typ lata 7 dni nielegalnie.

w bytomiu na parkingu widziałem auto z tablicami których ważnośc skończyła sie rok temu:)

piter34 - Wto Cze 03, 2008 22:12

TomC napisał/a:
Wracając do tablic z żółtym paskiem. Moim zdaniem powinni zabronić możliwości poruszania się takim pojazdem poza granicami Niemiec. Dlaczego? Bo prawie każdy Polak to kombinator. Zawsze zrobi wszystko żeby się od kosztów wymigać. Niewiele więcej kosztuje przecież tablica z czerwonym paskiem(+-140-150Eurona 2 tyg.), która pozwala na legalne i bezstresowe poruszanie się pojazdem po terenie Polski.

Na żółtych też można bezstresowo i legalnie, ale krócej, dlatego też nie widzę tutaj większej różnicy. Tu i tu można kombinować.

Ciufcia napisał/a:
ale podejrzewam że z żółtymi jest tak samo tylko nie mają ważnego przeglądu (tak zwane tablice serwisowe na dojechanie do warsztatu)

Mają ten "przegląd" do daty na tablicy.

TomC - Wto Cze 03, 2008 22:29

piter34 napisał/a:
Mają ten "przegląd" do daty na tablicy

Niekoniecznie.
" Kto chce wyjechać niezarejestrowanym samochodem na drogi publiczne np. w celu jego ubezpieczenia, musi kupić powyższe tablice. W takim wypadku podwyższone zostaną koszty ubezpieczenia. Te tablice są ważne nie dłużej niż 5 dni. Dokładny termin jest podany na żółtym polu tj. dzień, miesiąc, rok. Numery zaczynają się – tak jak w dotychczasowych „czerwonych tablicach jednorazowego użytku“ od „04“ " wycinek artykułu Pana Adama Jasińskiego - specjalisty w Zarządzie Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

W Niemczech możesz na takiej tablicy jeździć bez TUV-u więc spora część tych aut w Polsce jest pewnie bez przeglądu.

pietro - Wto Cze 03, 2008 22:32

to tablice żółte czy czerwone nie są jednocześnie jednoznaczne z posiadaniem ubezpieczenia?
dziwne ale tak mi sie wydawało. a kolor tablicy to czy z przeglądem czy bez ?

Ciufa - Wto Cze 03, 2008 22:36

TomC napisał/a:
Numery zaczynają się – tak jak w dotychczasowych „czerwonych tablicach jednorazowego użytku“ od „04“

powiedz mi gdzie na tym zdjęciu widzisz zeby tablica zaczynała sie od "04"
Czy Tobie nie chodzi o polskie tablice czasowe?

[ Dodano: Wto Cze 03, 2008 22:38 ]
pietro napisał/a:
to tablice żółte czy czerwone nie są jednocześnie jednoznaczne z posiadaniem ubezpieczenia?

ubezpieczenie musisz ZAWSZE wykupić
na żółtych nie musisz mieć przegladu

piter34 - Wto Cze 03, 2008 22:43

TomC napisał/a:
W Niemczech możesz na takiej tablicy jeździć bez TUV-u więc spora część tych aut w Polsce jest pewnie bez przeglądu.

Co ma piernik do wiatraka?
Nie musisz mieć w Polsce przeglądu jeżdżąc na żółtych niemieckich tablicach, jeśli tylko nie przekroczyłeś daty na tablicy. To samo dotyczy tablic czerwonych.
Polski przegląd potrzebujesz, aby takie auto zarejestrować w Polsce. TUV to rejestracji w Polsce przecież nie wystarczy...

pietro napisał/a:
to tablice żółte czy czerwone nie są jednocześnie jednoznaczne z posiadaniem ubezpieczenia?

NIE !!
Czytać ze zrozumieniem. :???:
Nie dostaniesz w Niemczech tych tablic, jeżeli nie wykupisz ubezpieczenia (to jest osobny dokument).

pietro napisał/a:
a kolor tablicy to czy z przeglądem czy bez ?

A kogo to w Polsce obchodzi, czy auto ma ważny TUV, czy nie? Przegląd i tak musisz zrobić w polskiej SKP, aby zarejestrować auto.

TomC - Wto Cze 03, 2008 22:54

piter34 napisał/a:
To samo dotyczy tablic czerwonych.

Piter z całym szacunkiem ale pitolisz jak zmęczony... :razz:
Auto z tablicą z paskiem czerwonym musi mieć ważny TUV. To auto przecież rejestrujesz i ubezpieczasz na wyjazd za granicę.
2 tyg. temu pani urzędnik nawet wyszła z biura zobaczyć samochód bo jak mówiła miała przypadki że auta zniszczone chcieli rejestrować. To, że Polacy kombinatorzy jadą na żółtych bez TUV to osobna sprawa...
Piter nie chodzi mi o to czy to jest legalne czy nie. Moim zdaniem powinni tego zabronić bo auta o niepewnym stanie technicznym jeżdżą po naszych drogach... Tylko dlatego powinni tego ZABRONIĆ!!
Tu jest artykuł z 2004 roku.

Tu też stary artykuł razem ze uzupełnieniem z 2007 roku.
Ciufcia napisał/a:
powiedz mi gdzie na tym zdjęciu widzisz zeby tablica zaczynała sie od "04"

A czy Ty widzisz o czym ja piszę? O żółtych przecież. Kiedyś wszystkie z czerwonym paskiem zaczynały się od "04" Poniżej 2 fotki z alledrogo. Autorów przepraszam za skopiowanie.

pietro - Wto Cze 03, 2008 22:54

no zrozumiałem to co było napisane,
ale to co jest zacytowane w poście nad moim chyba oznacza co innego niż konieczność posiadania ubezpiecz przed kupnem, skoro może służyć do wyjazdu na drogi, np po kupno ubezpieczenia, więc pojawiają sie rozmijające jak dla mnie informacje i nie wiem której wierzyć.

a czy jesli pojazd zostanie z terenu Niemiec wyrejestrowany to czy jeśli było aktualne ubezpieczenie niemieckie to traci ono ważność wraz z wyrejestrowaniem?

TomC - Wto Cze 03, 2008 23:02

pietro napisał/a:
a czy jesli pojazd zostanie z terenu Niemiec wyrejestrowany to czy jeśli było aktualne ubezpieczenie niemieckie to traci ono ważność wraz z wyrejestrowaniem?

tak.
Jak chcesz mieć ubezpieczenie to musisz zapłacić za tablice. Ubezpieczenie jest do tablic.

piter34 - Wto Cze 03, 2008 23:03

TomC napisał/a:
Auto z tablicą z paskiem czerwonym musi mieć ważny TUV. To auto przecież rejestrujesz i ubezpieczasz na wyjazd za granicę.

Ja tego nie neguję, jedynie twierdzę, że w Polsce TUV można sobie za przeproszeniem w d^&*$ wsadzić, bo nawet jeśli masz ważny TUV, a minęła daty na czerwonej tablicy, to nie możesz jeździć.
Żółte tablice może dostać auto bez TUV, co jednak nie oznacza, że wszystkie auta na czerwonych tablicach są bardziej sprawne od tych na żółtych, czy też że nie posiadają TUV.

Teść mój tydzień temu kupił A6 rocznik 2005 na żółtych tablicach. Auto oczywiście miało ważny TUV.

pietro napisał/a:
a czy jesli pojazd zostanie z terenu Niemiec wyrejestrowany to czy jeśli było aktualne ubezpieczenie niemieckie to traci ono ważność wraz z wyrejestrowaniem?

Tak.

pietro napisał/a:
ale to co jest zacytowane w poście nad moim chyba oznacza co innego niż konieczność posiadania ubezpiecz przed kupnem, skoro może służyć do wyjazdu na drogi, np po kupno ubezpieczenia, więc pojawiają sie rozmijające jak dla mnie informacje i nie wiem której wierzyć.

Gdzie jest napisane, że żółte tablice są po to aby pojechać po ubezpieczenie? :???: :shock:
Ubezpieczenie i czerwone/żółte tablice są nieodłączne. Jedno i drugie załatwiasz w tym samym miejscu. Nie da się mieć tablic i nie mieć ubezpieczenia.

TomC - Wto Cze 03, 2008 23:09

piter34 napisał/a:
a minęła daty na czerwonej tablicy, to nie możesz jeździć.

W tym przypadku bywa różnie. Osobiście znam osobę, która jeździła na czerwonym pasku ale z krótkim, bo tygodniowym terminem i się nie wyrobiła czasowo. Zapytany w tej sprawie policjant nie zanegował możliwości użytkowania samochodu, byle by przegląd był i ubezpieczenie. Dodam tylko że samochód był już po Polskim przeglądzie ale jeszcze bez rejestracji.

piter34 - Wto Cze 03, 2008 23:13

TomC napisał/a:
Zapytany w tej sprawie policjant nie zanegował możliwości użytkowania samochodu, byle by przegląd był i ubezpieczenie.

Ten Policjant najwidoczniej nie za bardzo zna prawo obowiązujące w RP.
Nie można się poruszać pojazdem niezarejestrowanym (nawet jeśli ma przegląd i ubezpieczenie)
Ciekawe komu fotoradar wystawi mandat jak auto na takich tablicach zostanie sfotografowane...

TomC napisał/a:
W tym przypadku bywa różnie.

...ponieważ wielu policjantów tak naprawdę nie zna wykładni prawa i nie zatrzymuje takich pojazdów lub nie kłóci się, aby nie wyjść na idiotów. :lol:

pietro - Wto Cze 03, 2008 23:37

Cytat:
Gdzie jest napisane, że żółte tablice są po to aby pojechać po ubezpieczenie? :???: :shock:

mi sie wydaje, że tuatj ale może sie tylko wydaje :P :)
TomC napisał/a:

Niekoniecznie.
" Kto chce wyjechać niezarejestrowanym samochodem na drogi publiczne np. w celu jego ubezpieczenia, musi kupić powyższe tablice. W takim wypadku podwyższone zostaną koszty ubezpieczenia. Te tablice są ważne nie dłużej niż 5 dni. Dokładny termin jest podany na żółtym polu tj. dzień, miesiąc, rok. Numery zaczynają się – tak jak w dotychczasowych „czerwonych tablicach jednorazowego użytku“ od „04“ " wycinek artykułu Pana Adama Jasińskiego - specjalisty w Zarządzie Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

W Niemczech możesz na takiej tablicy jeździć bez TUV-u więc spora część tych aut w Polsce jest pewnie bez przeglądu.

piter34 - Wto Cze 03, 2008 23:46

Pan Jasiński się myli.

pietro, zadawaj tylko takie pytania, które potrzebne są Tobie do pomyślnej rejestracji ROVERka.

Kupujesz auto albo na żółtych albo na czerwonych tablicach i wtedy masz "n" dni na jazdę autem. Jeżeli auto jest z lawety (bez tablic), to nie możesz jeździć. Reszta jest opowiedziana w tym wątku. ;-)

Nie możesz zarejestrować w Polsce auta, które nie zostało wyrejestrowane w kraju pochodzenia.

pietro - Wto Cze 03, 2008 23:50

sprawa wygląda tak, że pojazd jest dziś wyrejestrowany z Niemiec, a ja chce nim jutro wrócić do domu z pod granicy i cały czas mi chodzi o to czy wykupując żółte tablice mogę bez problemów i kolizji z prawem nim przyjechać do domu , czy należy cos jeszcze zrobić? sprawy rejestracyjne pomijam. Chodzi mi o samo przyjechanie nim na kolach z miejscowości polskiej przy granicy do mojego miasta?? cały czas pytam o to samo, nawiązując do treści postów :)
piter34 - Wto Cze 03, 2008 23:55

pietro napisał/a:
cały czas mi chodzi o to czy wykupując żółte tablice mogę bez problemów i kolizji z prawem nim przyjechać do domu , czy należy cos jeszcze zrobić?

Wielokrotnie w tym wątku napisano, że jeśli w Niemczech (w miejscu właściwym dla "zamieszkania" pojazu) wykupisz (albo handlarz wykupi) żółte/czerwone tablice (automatycznie wraz z ubezpieczeniem), to możesz się takim autem poruszać po polskich drogach do daty widniejącej na tablicy (jeżeli ubezpieczenie jest na pojazd, a nie imienne; jeżeli jest imienne, to musisz wykupić ubezpieczenie po Polskiej stronie).

Ciufa - Sro Cze 04, 2008 00:11

pietro napisał/a:
Chodzi mi o samo przyjechanie nim na kolach z miejscowości polskiej przy granicy do mojego miasta??

w takim razie w polsce musisz kupić ubezpieczenie i tablice czasowe

piter34 - Sro Cze 04, 2008 08:21

Ciufcia napisał/a:
w takim razie w polsce musisz kupić ubezpieczenie i tablice czasowe

Tutaj info na ten temat.

W celu przejazdu z miejsca zakupu lub odbioru pojazdu na terytorium RP:
* wypełniony wniosek o czasową rejestrację pojazdu,
* dowód własności pojazdu (m.in. umowa sprzedaży, umowa zamiany, umowa darowizny, umowa dożywocia, faktura VAT lub rachunek, prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności, prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające nabycie spadku),
* karta pojazdu, jeżeli była wydana,
* wyciąg ze świadectwa homologacji albo odpis decyzji zwalniającej pojazd z homologacji;


Z tym ostatnim będzie problem, bo musisz zrobić przegląd rozszerzony w SKP.

[ Dodano: Sro Cze 04, 2008 08:22 ]
P.S. Polski tablice tymczasowe są białe z czerwonymi literami.