Zobacz temat - [R416] Jak sprawdzić regulator napięcia?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Jak sprawdzić regulator napięcia?

dawidd - Wto Cze 03, 2008 19:19
Temat postu: [R416] Jak sprawdzić regulator napięcia?
witam
Dziś strzelił mi alternator, rozebrałem go i szczotkotrzymacz wygląda kiepsko, ale może jest do odratowanie, tyle ze nie jestem pewien czy regulator jest sprawny a szkoda pracować nad odremontowaniem szczotko trzymacza jak regulator może byc spalony, jak go sprawdzić? wiem ze regulator można sprawdzić zapomoga żarówki i regulowanego zasilacza- tyle ze nie wiem jak to w tym wypadku połączyć. Regulator tu wygląda jak stary tranzystor, ma 4 wyjsci + piąte obudowa - masa, 2 dochodzą do szczotek i 2 gdzieś dalej
Może wie ktoś jak to sprawdzić? może jakiś schemat
pozdrawiam

AndrewS - Wto Cze 03, 2008 22:35

raczej nie ma sensu sie w to bawic, szybciej i wygodniej bedzie chyba kupienie nowego
szukales opisu sprawdzania na necie ??

dawidd - Sro Cze 04, 2008 06:52

szukalem, opisow roznych jest duzo ale nie znalazlem do rovera, nie wiem gdzie tu jest wy/we itd i nie wiem gdzie podlaczyc zarowke a gdzie zasilacz. Sprobuje sie pobawic z naprawa, jak sie nie uda to kupie szczotkotrzymacz
pozdrawiam

AndrewS - Sro Cze 04, 2008 09:04

ja nigdy nie testowalem regulatora
a szukales na elektrodzie ??

przemek_w - Sro Cze 04, 2008 09:10

Może to Ci pomoże:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic131777.html

jeszcze coś dorzucę:

http://elportal.pl/forum/viewtopic.php?t=2689

dawidd - Czw Cze 05, 2008 06:20

dzięki za linki. Mam takie pytanie - czy przy wyłączonym silniku na szczotki wirnika idzie prąd? Tak mi wynika z tego 2 linku:

"Sam regulator można sprawdzić, potrzebny jest regulowany zasilacz prądu stałego do ok 18V. Zasilacz podłączasz jak akumulator a do szczotek żarówkę ok 5-10W. Regulujesz napięcie i patrzysz kiedy żarówka zapala sie i gaśnie"

Jeżeli idzie prąd (chociaż trochę te dziwno bo pewnie by zaraz akumulator siadł) na wirnik to jakie on w przybliżeniu powinien mieć opór? Mój miał ok 3-5 om i po podpięciu akumulatora wszystko ładnie sie stopiło i sie tak zastanawiam czy miałem spalony (zwarcie) wirnik czy regulator - bo mostek na 100% był OK ( nie sprawdzałem tylko jeszcze czy ewentualnie nie ma przebicia z masy na uzwojenie albo wirnik)
Teraz czekam na drugi alternator z allegro za 100zl - nie opłacało sie starego naprawiać - sam regulator w sklepie w cz-wie tyle kosztuje

przemek_w - Czw Cze 05, 2008 07:15

dawidd napisał/a:

Teraz czekam na drugi alternator z allegro za 100zl - nie opłacało sie starego naprawiać - sam regulator w sklepie w cz-wie tyle kosztuje


Widzę, że awaria alternatorów w Częstochowie jest dość popularna:). Tydzień temu właśnie mnie w tym mieście to dopadło. Na Twoje pytanie nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć bo się nie znam, ale trochę rozeznałem rynek alternatorowy w Twoim mieście.
I tak: Auto naprawiałem w Twoim mieście na ulicy Barbary - serwis "szczęsny". Zdarli ze mnie jak cholera bo 800zł za zregenerowany alternator - 600 plus 200 robota (ale krojenie obcych w naszym kraju to normalne). Aczkolwiek chłopak który tam pracuje (chyba Krystian) wg mnie jest solidny i bardzo pomocny - ale kasa rządzi szefowa. Więc z nim polecam się dogadywać. Alternator prawdopodobnie kupili od firmy:
"MODUŁ S.C. PHU Okwiet Marek, Grażyna 42-200 Częstochowa Wesoła 8 (dzielnica Zawodzie) tel. 034 361-61-66, (0602)655-707, fax: 361-61-66 Rozruszniki, alternatory, regeneracja, części zamienne. Układy zapłonowe osprzęt elektryczny."
Jak tam zadzwoniłem w celu zorientowania się ile kosztuje podali mi cenę 450 zł. Możesz zawieść tam swój do sprawdzenia. Wrzucą go na maszynę i pomierzą. Wcześniej możesz tylko zobaczyć stan szczotek i pierścieni.
Ten link jeszcze może Ci się przydać:
http://zme.iee.put.poznan..._bme/altern.htm

dawidd - Czw Cze 05, 2008 07:36

tez mi tyle powiedzieli za nowy alternator w module - to tez drogi serwis bo na allegro nowy alternator kosztuje 250zl, no z czegoś musza zyc:) W każdym bądź razie kiedyś za wymianę kabla alternator-akumulator zapłaciłem jak dobrze pamiętam 70zl wiec tani nie sa...
przemek_w - Czw Cze 05, 2008 07:50

Nie jestem pewny ale na allegro za 250 zł to chyba jakaś chińszczyzna. Która podobno niezbyt długo podziała. Lepiej oryginał po regeneracji.
dawidd - Sob Cze 07, 2008 06:25

kupilem drugi alternator na allegro- technicznie sprawny ale z peknieta obudowa - a mial byc igla..., dzis pozamieniam obudowy ze starego, zmienie szczotki i lozyska i bede mial alternator po wlasnej regeneracji:) W starym padl wirnik, zrobilo sie zwarcie na komutatorze
pozdrawiam

[ Dodano: Nie Cze 08, 2008 09:19 ]
obudowe zmienilem ze starego, kupilem nowe lozyska (33zl) i nowe szczotki (14zl) Alternator teraz chodzi jak nowka:)
pozdrawiam