|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Świeci się check engine.
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 13:56 Temat postu: [R600] Świeci się check engine. Zalozylem nowy temat bo niestety nie moge znalezc potrzebnych mi rzeczy.
ok 40 min skonczylem prace wsiadlem do autka i taak jak zawsze nie zdazylem do konca przekrecic kluczyka jak juz ladnie i rowno klekotal:) po przejechaniu ok 2km zapalila mmi sie kontrolka od silnikai i silnik zgasl.nie moglem go w ogole uruchomic.sprawdzielm olej(byl ok)nie bylo zadnego wycieku zawarcia itp.nie wiem jak to sie stalo ale po ok 5 min stania odpalil.jednak po chwili znow sie zaswiecila kontrolka lecz tym razem silnik trzymal obroty.wcisnalem sprzeglo obroty spadly i kontrolka zgasla(tak bylo 2 razy).dalej kontynuowalem podroz.niestety zauwazylem cos niepokojacego.po tym zdazeniu jak puszcze gaz(jestem na luzie obroty spadaj tak do ok 4.5-5tys a potem wracaja na ok6tys.(tak mi sie wydaje liczac na oko po kreskach).kiedy jestem na biegu(a konkretnie na 2 bo na tym biegu to sprawdzilem) po puszczeniu gazu obroty takze spadaja i autem zaczyna szarpac.trwa to w tym jak i w poprzednim przypadku doslownie chwile.nie wiem co robic bo auto jest mi teraz bardzo potrzebne.co mam sprawdzic?
W Roverku wymienilem oleje filtry rozrzad i w kolejce jest sprzeglo bo sie slizga przy dodaniu mocniej gazu!
Prosze o szybka odpowiedz.Mam nadzieje ze to nie jest nic groznego!
seyfer - Sro Cze 04, 2008 16:24
Cytat: | obroty spadaj tak do ok 4.5-5tys a potem wracaja na ok6tys. |
Diessel i takie obroty ? Chyba coś ci sie pomyliło albo masz obrotomierz od F1
Co do problemu z samochodem to niestety ale nie wiem jak tu pomoc. Bedziesz musiał poczekać aż ktoś z fachowców sie zjawi
thef - Sro Cze 04, 2008 16:44
Pewnie chodziło o obroty rzędu 450 - 600. Odczytaj błędy komputera, procedura jest na stronie klubowej w dziale "porady na temat eksploatacji". Ja podejrzewam wiązkę przewodów w okolicach pompy wtryskowej - pisałem już o tym kilkanaście razy a poza mną także wielu innych forumowiczów więc myślę, że nie trudno będzie znaleźć jakiś temat o tym.
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 19:38
pomylilem sie troche z obrotami ale to bylo spowodowane pospiechem.A teraz ubieram sie w ciuchy robocze i czyszcze wszystkie wtyczki!mam nadzieje ze to pomoze.
Dodano: Sro Cze 04, 2008 20:37
jak bezpiecznie wyjac wtyczke od pompy wytryskowej?czy wystarczy to wszystko wyczyscic wd40 bo niestety nie posiadam benzyny ekstrakcyjnej lub jakiegos rozpuszczalnika?
sTERYD - Sro Cze 04, 2008 20:09
najlepszy jest jakiś szprej do styków, choćby kontakt S; wd40 ma tą wadę, że jest tłusty, ale też coś tam poradzi...
[ Dodano: Sro Cze 04, 2008 21:10 ]
aaa i jeszcze może sprawdź czujnik pedału hamulca
thef - Sro Cze 04, 2008 20:35
sTERYD napisał/a: | najlepszy jest jakiś szprej do styków, choćby kontakt S; wd40 ma tą wadę, że jest tłusty, ale też coś tam poradzi... | Dokładnie, tylko spray do styków, wd40 jest za tłusty i może pomóc na chwilę, ale na dłuższą metę tylko brud przyciągnie.
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 21:31
czy moge jezdziec z tym tak do konca tyg bo moje czyszczenie nic nie pomoglo.na mojej wiosce nie mam gdzie tego kupic.
Skiba - Sro Cze 04, 2008 21:39
Błędy komputera sprawdziłeś ?
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 21:51
niestety nie zdazylem ale jutro po powrocie z pracy to zrobie.po przeczyszczeniu stykow zrobilem jazde probna i na zimnym silniku bylo ok ale jak juz sie rozgrzal to wolno sie zbieral i czasem pojawiala mi sie kontrolka od silnika ktora gasla po nacisnieciu sprzegla.boje sie ze to jest cos powaznego.zobaczymy jutro rano jak mi sie bedzie jechalo.
sTERYD - Sro Cze 04, 2008 21:51
jak psikniesz WD40, a później po paru tygodniach szprajem do styków to będzie ok
to ustrojstwo potrafi wypłukać 20 letnią śniedź z oporników drutowych (sprawdzone empirycznie)
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 21:55
styki dostaly dawke wd40 dlatego jestem b ciekaw jutrzejszej jazdy jak to chemia troche mi to przecisci.
sTERYD - Sro Cze 04, 2008 21:56
a sprawdzałeś ten czujnik pedału hamulca??
nie-dzwiedz - Sro Cze 04, 2008 21:58
nie czujnika nie sprawdzalem bo myslalem ze soebie jaja robisz a gdzie on jest i co on ma do obrotow?
sTERYD - Sro Cze 04, 2008 22:07
on jest przy pedale hamulca, a do obrotów ma to, że jeśli ma 4 przewody, to 2 z nich odpowiadają za to, żeby obroty nie podnosiły się jak wciśniesz jednocześnie pedał gazu i hamulca...
czasem potrafi sobie styknąć, i mimo dodawania gazu obroty spadają...
thef - Sro Cze 04, 2008 22:23
Być może trzeba będzie też coś polutować..
nie-dzwiedz - Czw Cze 05, 2008 15:47
sprawdzielm przed chwila bledy.mam blad 64.co mam najlepiej zrobic zeby go usunac.
sprawdzilem tez czujnik kolo pedalu hamulca i jest ok.
Dzis rano mialme problem z odpaleniem.silnik krecil ale nie palil.dopiero za 3 razem mi sie udalo.droga do pracy byla nwet nie zla(nie zla bo spadaly mi obroty po wrzuceniu luzu)mialem tez cos jakby spadek mocy.jadac na 3 mialem ok 1.5tys obortow i przyspieszalem.w przedziale ok 1.7-2tys poczulem jak motor traci moc(jakbym ciagnal przyczepke ok 1 tony) ale zaraz po przekroczeniu 2tys. autko dostalo kopa.
Natomiast powrot to byla tragedia.silnik zaskoczyl za pierwszym razem ale po przejechaniu ok 1 km zgasl i mialem problemy zeby odpalic(tak samo jak rano)ciezko sie zbieral(zaraz po odpaleniu w ogole nie reagowal na pedal gazu, dopiero po chwili obrotomierz zaczal sie ruszac).jak trzymalem na kazdym biegu powyzej 2tys bylo super.podczas calej drogi silnik zgasl mi ok 5 razy i za kazdym razem przy gwaltowniejszym hamowaniu.zauwazylem taka rzecz ze jak hamuje i wrzucam luz to troche autem trzepie tak rytmicznie(obroty ok500-550)kiedy puscilem hamulec i obroty weszly na ok 600 i hamowalem to takie zjawisko nie wystepowalo.zrobile tez test i jak najpierw wrzucilem na luz i poczekalem jak obroty sie ustabilizuja zaczynalem hamowac i bylo ok.
mialem tez chwilowy problem jak jechalem na 4(80km/h)i wrzucilem 5.deptalem na gaz a obroty trzmaly sie nie pamietam dokladnie ale ok 2tys i ani drgnely.
w pon mam zamiar jechac do magika od diesli.
sTERYD - Czw Cze 05, 2008 19:30
to ewidentnie wina kabelków przy pompie
ZTCP, to jest błąd czujnika położenia igły wtryskieacza, albo cewki czasu wtrysku paliwa...
thef - Czw Cze 05, 2008 21:13
Błąd 64 - nastawiacz dozujący paliwo - skoro nie pomogło czyszczenie styków we wtyczkach to pewnie trzeba zlutować jakiś kabelek. obstawiam wtyczkę 3-pinową blisko pompy. Lutownica do ręki i będzie jak ręką odjął
nie-dzwiedz - Czw Cze 05, 2008 21:56
dzieki!jakas 1.5h temu ponownie zlozylem wszystkie wtyczki ktore najpierw przeczyscilem(wtyczki sa ok).niestety nadal jest problem z obrotami ale juz te falowania sa zdecydowanie mniejsze.
wszystko sie okaze jak bede jutro jecham do pracy.
do tego magika i tak pojade to chociaz sprawdzi i oceni caly silnik.
thef - Czw Cze 05, 2008 22:01
nie-dzwiedz, ja Ci mówię, calutką wiązkę rozizoluj, i szukaj podejrzanych miejsc - lutuj wszystko co podejrzane, głównie przy wtyczkach i będzie gitara. Ja miałem to samo, nawet ten sam błąd komputera
nie-dzwiedz - Pią Cze 06, 2008 20:17
zaraz biore lutownice i to robie.myslalem ze dzis do pracy nie dojade. po wczorajszym czyszczeniu wtyczek dzis caly czas swieci sie kontrolka od silnika a najgorszy jest calkowity brak mocy.ledwo rozpedzam sie do 80km/h
jak mialem juz lutownice w reku wyskoczyl mi wyjazd(na szczescie autem rodzicow) i wlasnie wrocilem.jednak zamin zaczalem lutowac sprawdzilem bledy i oprocz bledu 64 mam blad 81( Czujnik podniesienia igły wtryskiwacza – brak sygnału) ktora kostka za to odpowiada?
thef - Pią Cze 06, 2008 20:23
nie-dzwiedz napisał/a: | oprocz bledu 64 mam blad 81( Czujnik podniesienia igły wtryskiwacza – brak sygnału) ktora kostka za to odpowiada? | Dwu pinowa idąca od pierwszego wtryskiwacza.
nie-dzwiedz - Pon Cze 09, 2008 08:58
Wszystko przecisilem ale nie odnioslo to rezultatow.Natomiast pomoglo mi mycie silnika!Dzis zaprowadzielm auto do magika od diesli.Zrobilem jakies 80km bez zni jednego szarpniecia czy spadku obrotow.ROVERek szedl jak strzala!:) zobacze jeszcze co dzi mi spec powie!mam nadzieje ze wszystko bedzie ok!:)
|
|