Zobacz temat - [R420] Skrzypiące sprzęgło
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Skrzypiące sprzęgło

krzychu2414 - Sro Cze 04, 2008 16:35
Temat postu: [R420] Skrzypiące sprzęgło
Witam
Mam od jakiegos czasu problem ze sprzegłem. Otóż jak samochód jest juz cieply, czyli po przejechaniu ok 20 km i po częstym uzywaniu sprzegla glównie w jezdzie po miescie sprzeglo zaczyna skrzypiec i przestaje chodzic płynnie. Nawet jest male utrudnienie w ruszaniu samochodem, bo pedal chodzi jakby byl zatarty i podczas puszczania sprzegla "skacze" pod nogą. Dziwne jest to ze jak samochód jest zimny to sprzegło chodzi jak nalezy, nic nie skrzypi.
Wiem ze w tym samochodzie sprzeglo jest hydrauliczne, i poczytalem troche na forum ze moze to byc wysprzeglik, pompa sprzegla albo zapowietrzony uklad. Dodam jeszcze ze dźwięk tego skrzypienia przy otwartej masce wydobywa sie spod obudowy filtra powietrza, czyli wg. mnie moze to byc wysprzęglik. Jak myślicie?

Lechos - Sro Cze 04, 2008 17:05

ja bym obstawial na padajace lozysko oporowe sprzegla
immk83 - Sro Cze 04, 2008 19:21

Hej
Ja równiez obstawiam padniecie sprzegła, a dokładnie peknięcie łapy. Miałem identycznie obiawy, wymieniłem linke i nic. Kompletne sprzegło oraz łapę wymienił Pan Midowicz i smiga:) Radzę szybko sie tym zając ja zwlekałem i dopadło mnie o północy 50 Km za Krakowem....

Pozdrwaiam

krzychu2414 - Sro Cze 04, 2008 19:30

immk83 napisał/a:
Hej
Ja równiez obstawiam padniecie sprzegła, a dokładnie peknięcie łapy. Miałem identycznie obiawy, wymieniłem linke i nic. Kompletne sprzegło oraz łapę wymienił Pan Midowicz i smiga:) Radzę szybko sie tym zając ja zwlekałem i dopadło mnie o północy 50 Km za Krakowem....

Pozdrwaiam


Ale z tego co sie orientuje to w Twoim Roverku jest całkiem inny układ działania sprzegla - u Ciebie jest linka a ja mam hydrauliczne. Tak mi sie przynajmniej wydaje...

[ Dodano: Sro Cze 04, 2008 20:45 ]
Lechos napisał/a:
ja bym obstawial na padajace lozysko oporowe sprzegla


Wg mnie to chyba nie łożysko oporowe, bo inaczej słyszałbym jak szumi, a tak sie nie dzieje ani z wcisniętym ani z wyciśniętym pedałem sprzegła; poza tym co do pracy samego sprzęgła nie mam zastrzerzen - "bierze" dobrze, wszystkie biegi wchodza mięciutko tak jak powinny...

sTERYD - Sro Cze 04, 2008 20:07

krzychu2414 napisał/a:
ja mam hydrauliczne. Tak mi sie przynajmniej wydaje...

dobrze Ci się wydaje ;)
ale łapa sprzęgła i tak może się zatrzeć. Spróbuj nią poruszać ręką, w niewielkim zakresie powinno to być wykonalne jesli nie to jakiś smar penetrujący w spreju i do dzieła ;)