Zobacz temat - [R214i '95] Nie dziala radio.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R214i '95] Nie dziala radio.


lamator - Pon Cze 09, 2008 19:00
Temat postu: [R214i '95] Nie dziala radio.
Witam,
W swoim roverze posiadam radio JVC KS FX-202. Niestety radio to mialem bez kieszeni, wiec latalo sobie bezwladnie w samochodzie do czasu, az przelamaly sie kable w koncowce. Dzis postanowilem kupic uniwersalna kieszen i zamontowac nowa koncowke (dygresja: za koncowke dalem 30zl O-o). Zabralem sie do pracy. Zaczalem po kolei przelutowywac przewody ze starej koncowki na nowa. Niestety przez przypadek, gdy lutowalem mase, grota lutownicy dotknal kabel podtrzymywania pamieci w radiu (fioletowy w samochodzie - zolty w koncowce radia) i z lekka zaiskrzylo.

Teraz wszystko wyglada tak, ze miedzy kablami Bialo-zielonym (czerwony w koncowce) i czarnym jest 12V, miedzy fioletowym i czarno-fioletowym (fioletowy w samochodzie-> zolty w koncowce - na radiu podpisany "BATTERY", czarno-fioletowy -> niebieski w koncowce - w radiu podpisany "REMOTE - max 200mA") jest okolo 9.55-10V. Po przelaczeniu stacyjki na I w radyjku na przycisku ON zapala sie czerwona diodka (Stanby). Jednak po wcisnieciu nic sie nie dzieje.

Kiedy samochod ma wlaczony zaplon i wlacze radio, zapala sie kontrolka na desce rozdzielczej (najpierw lekko miga wraz z dioda alarmu, a potem zapala sie na dobre - radio sie nie wlacza), ze mam niedomkniete drzwi i bagaznik - a co ciekawe nigdy sie ona nie swiecila, nawet kiedy drzwi byly otwarte.

Sprawdzalem wszystkie bezpieczniki pod deska rozdzielcza i wszystkie sa ok.

Co moglo sie stac? Czy to cos powaznego. Podczas lutowania stacyjka byla przekrecona na 0, a radio odpiete od samochodu - lezalo na siedzeniu, obok. Bardzo prosze o pomoc i z gory za nia dziekuje :) !

Pozdrawiam.

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 13:07 ]
Pozwole sobie podbic temat.

Otoz dzis zauwazylem tez, ze po wlaczeniu zapalniczki samochodowej kontrolka otwartych drzwi tez sie swieci. Co moze byc przyczyna? Zolty kabel w radiu zwarlem z + zasilania. W efekcie radio sie wlacza, ale nie wysuwa sie antena i pamiec ulatuje.

Czy bezposrednio na kablach moga byc jakies bezpieczniki lub mostki? Moze jakis bezpiecznik na kablu padl?

maurer - Czw Sie 06, 2009 16:06
Temat postu: Re: [R214i '95] Nie dziala radio.
lamator napisał/a:
Witam,
W swoim roverze posiadam radio JVC KS FX-202. Niestety radio to mialem bez kieszeni, wiec latalo sobie bezwladnie w samochodzie do czasu, az przelamaly sie kable w koncowce. Dzis postanowilem kupic uniwersalna kieszen i zamontowac nowa koncowke (dygresja: za koncowke dalem 30zl O-o). Zabralem sie do pracy. Zaczalem po kolei przelutowywac przewody ze starej koncowki na nowa. Niestety przez przypadek, gdy lutowalem mase, grota lutownicy dotknal kabel podtrzymywania pamieci w radiu (fioletowy w samochodzie - zolty w koncowce radia) i z lekka zaiskrzylo.

Teraz wszystko wyglada tak, ze miedzy kablami Bialo-zielonym (czerwony w koncowce) i czarnym jest 12V, miedzy fioletowym i czarno-fioletowym (fioletowy w samochodzie-> zolty w koncowce - na radiu podpisany "BATTERY", czarno-fioletowy -> niebieski w koncowce - w radiu podpisany "REMOTE - max 200mA") jest okolo 9.55-10V. Po przelaczeniu stacyjki na I w radyjku na przycisku ON zapala sie czerwona diodka (Stanby). Jednak po wcisnieciu nic sie nie dzieje.

Kiedy samochod ma wlaczony zaplon i wlacze radio, zapala sie kontrolka na desce rozdzielczej (najpierw lekko miga wraz z dioda alarmu, a potem zapala sie na dobre - radio sie nie wlacza), ze mam niedomkniete drzwi i bagaznik - a co ciekawe nigdy sie ona nie swiecila, nawet kiedy drzwi byly otwarte.

Sprawdzalem wszystkie bezpieczniki pod deska rozdzielcza i wszystkie sa ok.

Co moglo sie stac? Czy to cos powaznego. Podczas lutowania stacyjka byla przekrecona na 0, a radio odpiete od samochodu - lezalo na siedzeniu, obok. Bardzo prosze o pomoc i z gory za nia dziekuje :) !

Pozdrawiam.

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 13:07 ]
Pozwole sobie podbic temat.

Otoz dzis zauwazylem tez, ze po wlaczeniu zapalniczki samochodowej kontrolka otwartych drzwi tez sie swieci. Co moze byc przyczyna? Zolty kabel w radiu zwarlem z + zasilania. W efekcie radio sie wlacza, ale nie wysuwa sie antena i pamiec ulatuje.

Czy bezposrednio na kablach moga byc jakies bezpieczniki lub mostki? Moze jakis bezpiecznik na kablu padl?

Kolego doszedles moze co Ci sie wtedy przytrafilo. Mam chyba podobny problem. U mnie zaczela sie swiecic kontrolka otwartego bagaznika wlasnie po tym jak przez przypadek zwarly mi sie 2 kabelki idace od zapalniczki. Wogole dziwie sie dlaczego kurde zaden bezpiecznik nie wyskoczyl?
Druga sprawa: czy jezeli wina jest ewentualnie po stronie samej kontrolki bagaznika, to jak to sprawdzic. Sciagnalem plastikowa oslone po wew. stronie klapy, ale nie wiem ktory kabel jest do czego.