|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - [ALL LPG] Wjeżdżacie do parkingów podziemnych?
Ukasz - Czw Cze 26, 2008 19:38 Temat postu: [ALL LPG] Wjeżdżacie do parkingów podziemnych? Witam.
Poczytałem już wiele artykułów i dyskusji na wielu forach o tym, że przepisy na temat wjazdu samochodów z instalacją LPG na teren parkingów podziemnych są bardzo niejasne. Dotyczą głównie instalacji gazowych w budynkach... itd
Ja natomiast chciałem Was zapytać konkretnie, czy wjeżdżacie do parkingów podziemnych z instalacją LPG?
Przepisy określają zakaz przechowywania gazu pod powierzchnią gruntu, co jeśli parking znajduję się na 3 piętrze budynku jak na przykład w Starym Browarze w Poznaniu?
Dzięki za opinie.
TomC - Czw Cze 26, 2008 20:42
Moim zdaniem nie powinno być problemu. Czasem stawiam samochód na takich parkingach i ZTCP mają wentylację, która powinna działać na tyle skutecznie żeby odprowadzić spaliny.
lineumaciel - Czw Cze 26, 2008 21:19
TomC napisał/a: | Moim zdaniem nie powinno być problemu. Czasem stawiam samochód na takich parkingach i ZTCP mają wentylację, która powinna działać na tyle skutecznie żeby odprowadzić spaliny. |
Tu nie chodzi o spaliny, tylko o gaz.
Wynika to z tego że gaż jest cięższy od powietrza i zbiera się przy zeimi, ciężko jest go wyciągnąć z zamknietcych pomieszczeń.
Ukasz - Czw Cze 26, 2008 21:51
pykalodaniel napisał/a: | gaż jest cięższy od powietrza i zbiera się przy zeimi, ciężko jest go wyciągnąć z zamknietcych pomieszczeń. |
No właśnie, nie ma konkretnie regulujących przepisów w tym temacie.
Czy jest to karalne, czy też jedyną osobą która może nam zabronić to stróż na bramce parkingu?
Kto jeszcze wjeżdża do takich garaży?
lineumaciel - Czw Cze 26, 2008 21:58
Ukasz napisał/a: | No właśnie, nie ma konkretnie regulujących przepisów w tym temacie.
Czy jest to karalne, czy też jedyną osobą która może nam zabronić to stróż na bramce parkingu?
Kto jeszcze wjeżdża do takich garaży? |
Jasno są określone w budownictwie(akurat moja branża) tzn w kwestii zasilania urządzeń grzewczych.
Przy autach dalej nie jasne.
zouza - Pią Cze 27, 2008 06:47
Ja nie wjeżdżam... wieszam się :hahaha
I zaś machnęłam OT
dominikgr - Pią Cze 27, 2008 07:44
Siemanko. Wjeżdzam zawsze do parkingów podziemnych. Na codzień stawiam samochód na tym parkingu podziemnym pod wielkopolskim placem w Poznaniu. Grunt to się nie przejmować Moim zdaniem znaki zakazu wjazdu samochodów na LPG to porażka.
Pzdr
llygas - Pią Cze 27, 2008 08:11
w sumie ja tez mam to gdzieś, wjezdzam i sie nie przejmuje.
Kozik - Pią Cze 27, 2008 08:41
Wg mnie tylko samochody z niesprawną instalacją lpg są niebezpieczne w podziemiach, o ile są niebezpieczne. Są niektóre gazowozy z których wali LPG bardzo, z mojego nie czuć wcale, spaliny też są wg mnie ok, tak więc nie widzę problemu
Ukasz - Pią Cze 27, 2008 08:54
Ok, w takim razie myślę, że nie mam się czym na razie przejmować póki nie będzie konkretnych przepisów.
Dzięki za Wasze opinie.
piter34 - Pią Cze 27, 2008 09:07
Ja wjeżdżam, ale z wiedzą, że moja instalacja jest szczelna.
Ukasz - Pią Cze 27, 2008 09:30
piter34 napisał/a: | Ja wjeżdżam, ale z wiedzą, że moja instalacja jest szczelna. |
A jak to udowodnisz osobie która miałaby oto pretensje?
Ja, jeśli by mnie to spotkało, powiedziałbym że nie ma konkretnych przepisów chyba, że byłoby jednoznacznie napisane słownie o takim zakazie, a nie jakieś czerwono białe kółeczka z napisem LPG-bo to nie jest jednoznaczne.
Z tego co czytam to widzę, że nie mam nad czym się zastanawiać. Parking to parking i tyle.
maciej - Pią Cze 27, 2008 09:34
Jak jest znak to nie wjeżdżam, bo nie chce mi się dyskutować, jakby ktoś to zauważył, ale nomalnie się nie przejmuję - co 15 kkm, czyli co jakieś 5-6 miesięcy jeżdżę na przegląd i chłopaki przy mnie dokładnie sprawdzają szczelność na chodzącym silniku, więc tym bardziej nie ma szans, żeby coś było nie tak jak auto stoi zaparkowane.
W zasadze jedyne miejsce gdzie się coś może ulatniać w czasie postoju to wielozawór na butli i to jest sprawdzane przy każdym przeglądzie, bo w całej reszcie instalacji gazu jest tyle, że można co najwyżej karton po TV wysadzić.
piter34 - Pią Cze 27, 2008 10:25
Ukasz napisał/a: | A jak to udowodnisz osobie która miałaby oto pretensje? |
Dlaczego to ja coś mam udowadniać?
Gazu z mojego auta nie poczujesz.
am_k - Pią Cze 27, 2008 10:46
Witam, ostatnio widziałem jak ochroniarz wytrząsał się nad właścicielem zagazowanego auta.
Działo się to w Lublinie w PLAZIE właśnie na parkingu podziemnym.
A przed wjazdem jest znak zakazu wjazdu samochodów z instalacje LPG.
Nie wiem jak się to skończyło, bo sie spieszyłem. Ale już nie będę wjeżdżał na takie parkingi
(jak założę gaz do mojego roverka) bo byle obszczymurek nie będzie sie nade mną wytrząsał.
henryk - Pią Cze 27, 2008 11:16
Właściciel obiektu odpowiada za jego bezpieczeństwo. W przypadku jakiegoś zdarzenia nikt nie będzie rozstrząsał czy auto miało, czy nie miało szczelnej instalacji i ważne badanie techniczne. Z warunków technicznych dot. budynków wynika zakaz przechowywania butli/używania gazu cięższego od powietrza w piwnicy budynku.
Jeżeli właściciel obiektu nie ograniczył możliwości wjazu LPG, to kierowca nie ma obowiązku znać przepisów budowlanych i ma prawo wjechać.
Z powyższego wynika prawo właściciela do ograniczania wjazdu z LPG do piwnicy i jeżeli taki zakaz został ustawiony, to "obszczymurek", który odpowiada wobec właściciela za respektowanie tego zakazu nie ma innego wyboru jak "wytrząsać się" nad kierowcami łamiącymi ten zakaz.
Wentylacja mechaniczna (zwykła a nie przeciwwybuchowa) jest prowadzona pod stropami, a LPG jest cięższe od powietrza i zbiera się przy posadzce. Wpuszczenie gazów palnych/wybuchowych w zwykłą mechaniczną wentylację to naprawdę ostra jazda (i zabroniona przepisami).
Na parking nadziemny nie powinno być żadnego problemu z wjazdem LPG.
|
|