Zobacz temat - [R214 16V] Pękające węże chłodzenia
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 16V] Pękające węże chłodzenia

pruzky - Wto Lip 08, 2008 14:03
Temat postu: [R214 16V] Pękające węże chłodzenia
Witam,
Mógłbym się przedstawić jako szczęśliwy posiadacz Rovera 214 16 V , którego kupiłem kilka miesięcy temu, gdyby nie następujący problem:
Roverka kupiłem za niewielkie pieniądze z walniętą uszczelką pod głowicą. Uszczelkę zrobiłem u dobrego, znajomego mechanika, wymieniłem tez rozrząd. Ale od początku zdziwiło mnie to, ze silnik bardzo szybko sie nagrzewa i chociaż wskaźnik temp. jest tam gdzie być powinien (lekko poniżej polowy) to temp. silnika wydaje sie być za wysoka. Co więcej zaczęły mi notorycznie pękać węże doprowadzające płyn z chłodnicy. Najpierw strzelił mi ten gruby co idzie z góry chłodnicy , jakieś 3 tygodnie temu stojąc w korku w Mińsku Mazowieckim walnął mi kolejny. Kilka dni temu w Warszawie , znowu w korku, ten sam co na początku. Nowy wąż już zamówiłem, pytanie, co może być przyczyną?? Czy tylko to, ze węże były stare, czy też wpływ na to z jaką łatwością pękają może mieć tez to, ze silnik grzeje sie bardziej niż powinien?? Oba pękły w tym samym miejscu, przy wlocie do silnika.
Jeśli ktoś miał podobne problemy, proszę o rade

Pozdrawiam
pruzky

kamil_luczak - Wto Lip 08, 2008 15:17

Powiem Ci tak. U mnie przegrzewa sie sielnik co druga jazde, temp czasem przekracza 110st ( korki ) wtedy juz szuka miejsca zeby stanac gdzies. Raz tylko pekl mi waz, ale to dlatego ze od poaczatku byl na nim balon. Moze miales kiedys wlany jakis uszczelniacz do chlodnic i gdzies zrobil sie nagar i nie chce puszczac tyle plynu ile trzeba i dlatego pekaja ?
uciu_85 - Wto Lip 08, 2008 15:52

witam
miałem podobny przypadek do Twojego, po zakupie samochodu pekl mi gorny waz, naprawilem go domowym sposobem i przez jakis czas bylo ok, nastepnie pekl mi inny rowniez naprawilem, i wkoncu pekl gorny w innym miejscu niez na poczatku, przyczyna byla uszczelka pod glowica, po rozgrzaniu samochodu weze twardnialy jak kamien i dlatego pekaly nie wytrzymywal cisnienia jakie bylo w ukladzie chlodzenia, po wymianie uszczelki i korka zbiornika wyrownawczego jest ok

AndrewS - Wto Lip 08, 2008 16:05

byc moze silnik jest zle odpowietrzony, sprawdz tez korek zbiorniczka wyrownaczego, ma puszczac powyzej 1 bara i wpuszczac powietrze z zewnatrz jesli wytworzy sie podcisnienie,
zaworek na odpowietrzeniu glowicy dziala ?? (taki cienki wezyk ktory przechodzi przez kolektor ssacy)
jaka procedure dokrecania glowicy zastosowal mechanik ??

dante27 - Wto Lip 08, 2008 19:02

Jak miałem 214Si to węże mi pękały bo były "sparciałe" to znaczy przesączone olejem który zbierał mi się w zbiorniczku z płynem chłodzącym. Zakończyło się to wymianą silnika. Zmieniłem na 1.6 16V.
lamer - Wto Lip 08, 2008 19:57

Rozumiem, że temperatura nie rośnie nadmiernie a węże pękają?
Wg mnie możliwe przyczyny:
1. Korek - najprostsza (wątpliwa)
2. Źle zrobiona uszczelka po HGF (ma przedmuchy cylinder-układ chłodzenia)
3. Pęknięta głowica

Brt - Wto Lip 08, 2008 21:16

olej w płynie po HGFie też może "zmiekczyc " i oslabić węże, co też moze byc przyczyna póxniejszego ich pękania. Kruchy jadac do Zakopca też miał podobną przygodę. Sprawdziłbym też ten korek. koszty niewielkie, a często pomaga ;)
wojciod - Sro Lip 09, 2008 15:00

lamer napisał/a:
Rozumiem, że temperatura nie rośnie nadmiernie a węże pękają?
Wg mnie możliwe przyczyny:

2. Źle zrobiona uszczelka po HGF (ma przedmuchy cylinder-układ chłodzenia)
3. Pęknięta głowica



Koledzy/Koleżanki
Jakie dodatkowe objawy występowały by przy 2 i 3?

Byłaby to poważna usterka i powinno się to w dość prosty sposób sprawdzić.
Dla 2 co2 w układzie?

pzdr W.

konrad99 - Sro Lip 09, 2008 22:23

korek i jeszcze raz korek na conajmniej 90% !! weze moga byc oslabione po hgf ale nie na tyle zeby nie wytrzymac 1 bara.. stoisz w korku -> rosnie temp -> rosnie cisnienie ktore nie ma gdzie ujsc bo odpowiedzialny za to korek poprostu nie przepuszcza -> BUM! i nie masz weza i polowy plynu.. mi walnely dwa weze zanim nie wymienilem korka. niebezpieczne bo na pewno bardzo skutecznie przyspiesza kolejny HGF :sad: nie szukaj dluzej przyczyny tylko zamow na tomateam nowy korek (absolutnie nie jakis zaminnik ze sklepu!) potem w czasie stania w kolejnym korku, jak ci sie juz silniczek elegancko zagrzeje (co oczywiscie dzieki geniuszowi projektantow rovera - dlugo nie potrwa...), zjedz na bok, otworz maske i pomacaj weze. jesli beda w miare miekkie to klopot z glowy
pruzky - Pon Lip 14, 2008 19:50

Dziękuje wszystkim za rady, na poczcie czeka już na mnie nowy wąż chłodzenia,a doslownie przed chwilą zamówiłem nowy korek w tomateam. Dam znać, czy faktycznie to była wina korka za kilka dni, po wymianie. Dzieki raz jeszcze.