szeryff - Pon Lip 14, 2008 11:46 Temat postu: [MG ZR 105] świece Witam wszystkich fomumowiczów... mam pytanie, chciałbym zmienic świece w swoim MG i chciałbym zapytać co to da gdy je wymienie? jakie kupić , kolega poleca mi cztero iskrowe, szczerze sie na tym nie znam i prosze o wasze opinnie... oprawca_1978 - Pon Lip 14, 2008 14:24 Do tego silnika, jakoże ma dwa wałki rozrządu i świecę umieszczoną centralnie, potrzebny jest odpowiedni kluczyk i odpowiednie świece. Do tych silników wchodzą świece "wąskie", tzn. nie na gwint, z tego, co pamiętam, nr 18 (Polonez) tylko chiba nr 14. Kluczyk jest potrzebny, są takie za niewielkie pieniądze. Świece - radziłbym zwykłe, jednoelektrodowe, bez wchodzenia w żadne wynalazki typu 4 elektrody, itp. Marki - np. NGK, Bosch, a i polskie Iskry nie są złe. Wymiana - to banał, odkręca się dekiel plastikowy na silniku - dwie śrubki na krzyżak - i juz przewody dostępne są. Trzeb trochę uważać ze ściąganiem fajek ze świec, potrafią się ukruszyć, albo przewód wyrwać. Najlepiej ciągnąć je do góry i bujać na boki jakimiś kleszczami chwytając. Świece wykręcić stare, przy okazji sprawdzić, jak wyglądają, jeśli są czarne i mokre - to silniczkowi coś dolega (pierścienie, uszczelka pod głowicą, itp.) Jeśli są suche i nie zamurowane sadzą, syfem i nagarem - ok. Wkręcić nowe, pozakładać przewody, przykręcić dekielek - i fertig, po sprawie! Zukowaty - Pon Lip 14, 2008 14:34 Oczywiscie silniiczek musi byc zimny zebys nie przykrecal swiec na goracym silniku przypadkiem.Przed wykreceniem swiec sprawdz czy nie ma syfu w kolo nich zeby nie wlecial do cylindrow,ja wydmuchuje sobie sprezonym powietrzem i na wszelki wypadek jak wykrece swiece to jeszcze zakrece silnikiem kilka razy zeby wydmuchal co tam ewentualnie mu wpadlo ale to juz chyba lekki pedantyzm 
szeryff - Pon Lip 14, 2008 15:09 dziękuje koledzy za przydatne inormacje... czyli nie klupowac 4 elektodowych... słyszałem ze gdy sie zamontuje to przychodzi pare koni więcej... prawda to czy czysty chwyt reklamowy...? co mi da wymiany wszystkich 4 swiec? dzięki. filo - Pon Lip 14, 2008 15:42
Wątpie Ja słyszałem tak: -iskra wytworzona na świecy jedno elektrodowej ma określoną moc, gdy zastosuje się świecę z 4 elektrodami to moc iskry spada bo dzieli sie na 4 elektrody jednocześnie. -Z kolei gdzie indziej wyczytałem,że nie ma możliwości wystąpienia 4 iskier na świecy 4 elektrodowej na raz a te 4 elektrody mają za zadanie wydłużyć żywotność świecy. Jeżeli ktoś ma dobrą wiedzę na ten temat to chętnie poczytam. Człowiek uczy się całe życie... szeryff - Pon Lip 14, 2008 16:24 a gdy wymienie świece, to zwiększy sie cos moc samochodu?. czy tylko lepiej bedzie przy odpalaniu... i wraz z wymianem swiec, wymieniac przewody czy nie ma sensu.. piter34 - Pon Lip 14, 2008 16:28 szeryff, jeżeli świece są już stare/zużyte, to po zmianie możesz (ale nie musisz) zauważyć poprawę pracy silnika. filo - Pon Lip 14, 2008 16:53
Dobrze było by wymienić gdyż poprzednie mogą mieć przebicia... Zukowaty - Pon Lip 14, 2008 17:07
Mocy Ci nie zwiekszy chyba ze juz sa zjechane to odczujesz jak mowil Piter34 poprawe pracy i autko zacznie Ci mniej palic bo nie bedzie tzw. pustych zaplonow.Co do przewodow to dobrze je raz na kiedy wymieniac.Mozesz otworzyc maske jak bedzie ciemno i zobaczysz na przewodach czy masz fajerwerki czy nie.Jak zauwazysz jakiekolwiek iskierki to przewody do wymieny albo zlap przewody w ciagu dnia i jak Cie kopnie to tez wymiana Nie boj sie, to nie zabija  Co do swiec 4 elektrodowych to te 4 elektrody raczej duzo nie daja bo swieca rzeczywiscie ma okreslona cieplote-moc iskry-i te 4 el. powoduja tylko ze nie wypadaja zaplony-wieksze prawdopodobienstwo przeskoczenia iskry niz w swiecach 1 el.Oczywiscie swiece nalezy dobrac odpowiednio do silnika z katalogu.
szeryff - Pon Lip 14, 2008 17:35 ok. super!  dzięki wszystkim.
|
