Zobacz temat - [R25 2000 r. 2.0 iDT] Pedał gazu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 2000 r. 2.0 iDT] Pedał gazu

Mageryks - Wto Lip 22, 2008 22:22
Temat postu: [R25 2000 r. 2.0 iDT] Pedał gazu
Witam.

Przeszukałem forum i nic nie znalazłem na ten temat więc zacząłem nowy wątek.

Właśnie kupiłem R25 jak w temacie. Zauważyłem, że podczas ruszania i podczas zmiany biegów muszę dosyć mocno wcisnąć gaz żeby samochód zaczął jechać.

Czy to normalne w tym samochodzie i czy można to jakoś wyregulować :?:

Nie przeszkadza to tak bardzo, ale wolałbym, żeby gaz łapał szybciej.

Pozdrawiam

Ciufa - Wto Lip 22, 2008 22:28

Mageryks napisał/a:
Czy to normalne w tym samochodzie i czy można to jakoś wyregulować

zmiana przepustnicy na 52 mm powinna pomóc :razz:
a tak na poważnie, to zależy co masz na myśli mówiąc " samochód zaczął jechać"

Mageryks - Wto Lip 22, 2008 22:34

Sytuacja wygląda tak, że przy ruszaniu jak puszczam sprzęgło to muszę wcisnąć mocniej gaz (czyli nie od razu po delikatnym naciśnięciu tylko np po jakichś 3 cm wciskania - mam nadzieję, że w miarę wyjaśniłem), żeby nastąpiła reakcja samochodu. Tak samo po zmianie biegów naciskam trochę (samochód zaczyna trochę zwalniać) i po jakichś 3 cm "łapie" i normalnie rusza do przodu.

Ciężko określić to w cm, ale mniej więcej tak się zachowuje.

Jakieś rady :?:

Ciufa - Wto Lip 22, 2008 22:47

nie widziałem wcześniej w temacie że to diesel (teraz dopisałeś?)
powiem tak, zanim kupiłem R45 to miałem na oku dwudziestke piatke w dieslu ale po krótkiej przejażdzce zrezygnowałem, ponieważ cały czas sie zastanawiałem kiedy wkońcu rusze z miejsca :wink:
jak na luzie chciałem przegazować, to obroty podnosiły sie po jakiejś sekundzie
co może być przyczyną usterki u Ciebie (czy też ten typ tak ma) to niech sie wypowiedzą posiadacze diesla

Mageryks - Wto Lip 22, 2008 22:56

Cały czas było, że diesel :wink: Dzięki za pomoc. Z tego co mówisz to wynika, że ten typ tak ma i będę się musiał po prostu przyzwyczaić. Właściwie to coś podobnego spotkałem i w Corsie 1.7 DTi i w 206 1.4 HDI tylko na dużo mniejszą skalę.

Tak jak napisałem, jestem tak zachwycony moim Roverkiem, że mi to nie przeszkadza, ale jeśli dało by się to jakoś poprawić to już by była pełnia pełni szczęścia :mrgreen:

Pozdrawiam

tomcy - Czw Lip 24, 2008 11:45

ja u siebie w 420 mam linke i chodzi ona dosc opornie - jak wsiadam do benzynika to tam tykniecie gazu powoduje wycie a u mnie trzeba dobrze wcisnac
moze masz linke przy dluga i dlatego reaguje tak twoja 25 (choc nie wiem czy ty tam masz linke :) )

lineumaciel - Czw Lip 24, 2008 11:53

hmmm dziwne objawy jak czegoś takiego nie mam u siebie.
Jak dobrze rozumiem musisz wcisnąć mocniej pedał żeby była jakakolwiek reakcja?

Mageryks - Czw Lip 24, 2008 12:05

lineumaciel napisał/a:
Jak dobrze rozumiem musisz wcisnąć mocniej pedał żeby była jakakolwiek reakcja?


Dokładnie tak jest. Jak rozmawiałem z mechanikiem to zasugerował, że to może być od dłuższego postoju samochodu i że jak się pojeździ to powinno wrócić do normy. Ale na wszelki wypadek ma sprawdzić, może nawet jeszcze dziś.

lineumaciel - Czw Lip 24, 2008 12:10

inaczej jak możesz podejdź do auta i otwórz maskę, po lewej(patrząc od przodu) stronie masz potencjometr gazu.

Przy odpalonym silniku weź dodaj gazu bezpośrednio z potencjometru. Zobacz czy jego delikatne ruszenie zwiększy obroty.

Jak coś to zadzwoń, telefon poszedł na priv
Właściwie to zadzwoń myślę że przez telefon szybciej się dogadamy.

Dolt - Czw Lip 24, 2008 19:17

ja przesiadając się z ford mondeo(diesel) nie zauważyłem aby Roverek ciężko reagował na gaz.
Tak jak napisał to kolega wyżej warto popryskać czymś potencjometr gazu.

Mageryks - Czw Lip 24, 2008 19:30

Dzięki wszystkim za uwagi. Dziś mój mechanik zajął się tematem i jest już wszystko w porządku. Okazało się, że linka gdzieś haczy po drodze i mi to poprawił, także teraz już śmiga tak jak powinien.

A ja niestety muszę poczekać do soboty zanim wsiądę do mojego R. :beczy:

Pozdrawiam

lineumaciel - Pią Lip 25, 2008 07:47

Mageryks napisał/a:
Dzięki wszystkim za uwagi. Dziś mój mechanik zajął się tematem i jest już wszystko w porządku. Okazało się, że linka gdzieś haczy po drodze i mi to poprawił, także teraz już śmiga tak jak powinien.

A ja niestety muszę poczekać do soboty zanim wsiądę do mojego R. :beczy:

Pozdrawiam


No i ok, niech w osłonę linki trochę oleju wpuści będzie trochę luźniej chodzić.