luzmagister - Nie Sie 10, 2008 01:19 Temat postu: Jak uzyskać dodatkowe 30 koni z silnika 2,5 v6 Witam Wszystkich Mam Roverka 75 2,5 v6 z 2000 roku o przebiegu 190000 km, czy jest bezpieczny sposób, żeby dołożyć około 30, 40 koni i nie "zajechać" auta, no i żeby to nie kosztowało 10000. Pozdrawiam kolin - Nie Sie 10, 2008 09:30 Na początek proponuje: -Dolot -Kolektory -Wydech luzmagister - Nie Sie 10, 2008 11:17 Witam Co zrobić z tym dolotem? no i jak sie orientujesz to ile by to wszystko kosztowało i ile mocy mi przez to przybędzie? Pozdrawiam kolin - Nie Sie 10, 2008 11:21 wejdź sobie tutaj http://www.el-tec.pl/ zawsze możesz zadzwonić i się dogadać co i jak 
michone - Nie Sie 10, 2008 11:40 robic dolot i wydech + obróbka głowicy (dwóch) bedzie lekko kosztowac z 5k pln... Robiac dolot samemu i wydech samemu to przybedzie z 4-5KM i tez nie bedzie tanie... oprawca_1978 - Nie Sie 10, 2008 11:52 Temat postu: Re: Jak uzyskać dodatkowe 30 koni z silnika 2,5 v6
Silniki te fabrycznie mają zdaje się 170 koni. Np opel z tej pojemności i też przy rozwiązaniu V6 wyciągnął mniej. Generalnie te silniki, czy to 2.0 - 150 KM, czy 2.5 - 170 KM są już w zasadzie wysilone i dalsze krzesanie z nich większej mocy może pociągnąć jakiś kłopocik. Generalnie, żeby sprawę tanio obejść, to wg mnie, najlepiej byłoby lekko, z rozsądkiem, doprężyć silnik. Ale wypadałoby sprawdzić, czy to się da. Z tego, co pamiętam, to tłoki rovera mają już na denku wgłębienia na zawory, tak więc zdaje się, że nie ma już możliwości dalej przybliżyć głowicę do bloku, do się zawory z tłokami spotkają. Ale może jakieś tam skromne 0,5 mm się da. Pewnie dałoby się go też elektronicznie podkręcić na większą moc - dłuższe czasy otwarcia wtrysków, większe ciśnienie paliwa, itd.. oczywiście kosztem większego zużycia paliwa i zamknięcia oczu na "ekologiczność" tego silnika, czytaj - katalizator out, itd. Ale to już zabawa z wyższej półki. Na pewno da się og podkręcić do magicznej liczby 200 KM, ale trzeba to przemyśleć, jakim sposobem, czy mechanicznie, czy elektronicznie, czy jedno i drugie. 30 koni to 1/6 mocy tego silnka, taki przypływ powinien jeszcze wytrzymać. Markzo - Nie Sie 10, 2008 13:07 w serii to on ma 177KM:) a silnik z MG ZT 2.5 V6 ma przeciez 190KM ja mysle ze to jest tak jak z silnikem opla 2.5V6, w serii170KM a firma irmscher poprzez załozenie innych wałkow, podstawy kolektora, wydechu i porgramowi uzyskala 194KM:) tzreba rozkinic schematy z rave'a czym sie rozni silnik z 75 od ZT:)
luzmagister - Nie Sie 10, 2008 14:36 Właśnie sie nad tym zastanawiałem czy nie powymieniać troche gratów z MG ZT tylko co poza wałkami i czy czeba przeprogramować komputer? dobryziom - Nie Sie 10, 2008 20:05 napisałeś ze ma nie przekroczyć 10K zabawa w porządne NA i zwiększenie mocy o 30-40% dopiero zaczyna sie od tej sumy... PS. zabawa w samodzielne robienie wydechu i dolotu w V6 bym nie proponował bo bez dobrej znajomości tematu więcej popsujesz niż poprawisz... Markzo - Nie Sie 10, 2008 21:27 samemu bez know-how nie ma co sie za to zabierac:) tzreba poszukac moze na angielskich forach, czym sie te motory roznia i co trzeba zmienic;) mysle ze dla jakiegos fachowca bedzie to zabawa w p&p:) Marrkus - Nie Sie 10, 2008 22:07 http://www.sprintex.com.a...harger_Kits.asp luzmagister - Nie Sie 10, 2008 23:52 Dzieki Marrkus za ten link, ale najbliszy zakład z tej listy jest w Holandi no i trochę za drogo dla mnie te 6000 funtów:( pozdrawiam kamil_luczak - Pon Sie 11, 2008 00:07 Jesli nie chcesz wydawac 10tys zl a chcesz 30-40KM to sobie odpusc. Nie zrobisz takiej mocy bez wiekszej ilosci gotowki. Zmiana walkow + dobry dolor + dobry wydech od samego silnia do konca + jakies inne przypadlosci + strojenie tego to wydatek wlasnie okolo 10tys zl. Sam wydech 3tys zl. Walki mysle ze z 2k. Zawsze mozeszw ywalic z fury wszystko co jest w srodku i bedzie lezej i szybciej najtanszym kosztem Ewentualnie mozesz wsadzis jakis soft turbo w 10tys zl powinnienes sie zmiescic. Markzo - Pon Sie 11, 2008 08:31 tylko w tym problem ze tu musi byc bi-turbo 
dobryziom - Pon Sie 11, 2008 09:31 niby czemu bi turbo? Markzo - Pon Sie 11, 2008 09:56 przecież tam jest V6:) to nie lepiej jednak wsadzić 2 turbiny? dobryziom - Pon Sie 11, 2008 10:19 Oczywiście że można tylko że to 2x więcej kasy i pracy a łatwiej jest walnąć tam dużego Holseta polecam projekt Omega Turbo na SR http://www.streetracing.p...oku-t53242.html widziałem na żywo robi wrażenie
Markzo - Pon Sie 11, 2008 12:01 widzialem ten projekt, duzo czytam sr:) ale tam jest rzedowa 6, tutaj V, jak to zrobic 1 turbina? dobryziom - Pon Sie 11, 2008 12:28 Słuszna uwaga Markzo faktycznie zastosowanie bi turbo będzie prostsze pod względem technicznym.
Tylko koszta nie zamkną sie w 10k 
Markzo - Pon Sie 11, 2008 13:10 ale da sie wogle V6 na jednym turbie zrobic?? bo turbo jest napedzane spalinami tak? w v6 sa 2 kolektory wydechowe czyli 1 turbo musialoby byc albo przy jednym albo przy 2 kolku....zreszta chyba efekt nie byl by wporst poroporcjonalny do włozonych pieniedzy i pracy:) michone - Pon Sie 11, 2008 18:03 teoretycznie tak ale praktycznie chyba nie wykonalne musial bys turbo umiejscowic za silnikiem i zrobic kolektor 6-2-1 i za nim turbine... same minusy takiego rozwiazania... dobryziom - Pon Sie 11, 2008 20:25 Widziałem taki projekt w silniku V6 w scorpio jeździło i generowało moc 300KM postaram sie znaleźć jakieś info. sTERYD - Pon Sie 11, 2008 21:05 albo sprężarkę napędzaną paskiem... a sprężone powietrze przez IC do standardowego kolektora... 
michone - Pon Sie 11, 2008 21:52
sTERYD - Pon Sie 11, 2008 22:48 ale działa 
Markzo - Pon Sie 11, 2008 23:40 w scorpio? a ktory motor?? cossi 2.9? on mial chyba 209KM seryjnie:) de facto kompresor to chyba lepsze i tansze wyjscie od biturbo:P Sachar - Pon Sie 11, 2008 23:58 2.9 efi na jednej turbinie lata w sierce z forum sierrafan. Nie ma przeciwwskazań do montowania jednej turbiny w fałce - bo niby dlaczego miałyby być? skoro w biturbo każda strona jest w stanie napędzić jedną turbinę, a potem i tak wpycha to wszystko do wspólnego kolektora, to dlaczego nie miałoby dać rady z jednej?? [ Dodano: Wto Sie 12, 2008 00:01 ] A 2.9 cosworth ma w zależności od modelu (BOA lub BOB) 195 lub 205 kucy. Fajny silnik, ale drogi w eksploatacji, wymiana rozrządu przekracza wartość silnika
dobryziom - Wto Sie 12, 2008 01:12 207km:p eh stare dobre czasy 
michone - Wto Sie 12, 2008 09:55
silnik fajny ale bardzo ciezki... jak jeszcze bylem posiadaczem "scierki" to czytalem pare projektow i niestety moc to nie wszystko  dupa lekka i latala po drodze
a V-ałek w sierze bylo chyba wiecej bo 2.3 i 2.8 a te 2.9 to ze scorpiakow byly. Bo w sierze cosworth bylo 2.0T dobryziom - Wto Sie 12, 2008 10:02 zgadza sie michone w scorpio 2,9 cosworth 195km lub 207km oraz 2,9 efi 145km sam bylem posiadaczem Scorpio samochód dawał dużo fanu tym bardziej zima 
Sachar - Wto Sie 12, 2008 19:41
Cieżki to jest 2.9 24V. Zwykłe efi to przy tym waga piórkowa.
Nie bardzo wiem o co chodzi z tym, że 2,9 ze scorpio było? i co ma do tego 2.0 turbo? bo jak mamy dociekać z jakiego samochodu trafił silnik pod maskę sierki to np 2,3 to w taunusach, granadach, caprikach i wielu innych wcześniej latało. Myślę, że czas kończyć offtopa, jakby ktoś chciał o fordach sobie poczytać, to znajdzie odpowiednie forum. |
