Zobacz temat - [R75] Pionowa geometria kół
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Pionowa geometria kół

anna_m. - Sob Sie 16, 2008 09:55
Temat postu: [R75] Pionowa geometria kół
Witam
Mam pytanie. Zamierzam wymienić wahacze oraz tuleje. Chciałabym wiedzieć, czy geometria kół, pionowa, jest stała czy zmienna.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Anna M.

Konrad_Zr160 - Nie Sie 17, 2008 19:18

W wiekszosci wspolczesnych aut - kat kola jest nieustawialny. Jezeli kolo w jakis sposob "lezy" przyczyny nalezy szukac przedewszystkim w belce dolnej zawieszenia, wachaczach (raczej rzadko bo sa kute wiec wytrzumuja duzo), amortyzatorze, mocowaniu gornym amortyzatora. Bez porzadnego mechanika, ewentualnie blacharza sie nie obejdzie. Napisz cos wiecej? Pierwsze co leci to przedewszystkim amortyzator. Czy bylo jakies uderzenie w kolo?
Thrillco - Pon Sie 18, 2008 06:30

O temat aktualny dla mnie. Miałem robioną geometrie zaraz po kupnie i niby wsio ok, nawet wymienilem w zawiasie to co już wymagalo wymiany i niedawno stwiardzam, że mimo wszystkich zabiegów opony na obu przodach zchodzą nierówno a dokładniej ich wewnetrzna strona ścierana jest szybciej, czyli w jakimś stopniu koło leży. Mariusz już mi wspomonal o amorkach jak byłem w Babicach i...skoro Konrad wskazujesz na te same przyczyny to cholibka - trzeba słuchac fachowców i nie zwlekać :( A czy jakikolwiek na to wpływ moga mieć lączniki stabilizatora?? Bo mi stuka ale bardziej na dole niż na górze więc nie podejrzewam żeby to były poduszki górne amortyzatora.
anna_m. - Pon Sie 18, 2008 10:52

Witam
Od niedawna zaczęłaam słyszeć, szczególnie przy ostrym skręcie w lewo, stukanie w lewym kole. Po konsultacji z mechanikiem okazało się, że bedę musiała zmienić tuleje i wahacze (zwłaszcza ten lewy). Ponieważ wybieram się do Serbii muszę mieć pewność, że auto będzie dobrze przygotowane do drogi. Interesuje mnie czy po wymianie tych części zmieni się geometria pionowa kół. Zaznaczam, że na dzień dzisiejszy wszystko z kołami jest w porządku.
Amortyzatory też są ok. Wybaczcie, być może zadaję głupie pytania, nie bardzo znam się na mechanice, ale wydaje mi się, iż jakakolwiek ingerencja w wawieszenie pojazdu chyba powinna zakończyć się odpowiednim ustawieniem kół.
Pozdrawiam
Anna M.

Thrillco - Pon Sie 18, 2008 17:37

Co do ostatniego to jest oczywiste - cokolwiek sie dłubie i zmienia w zawiasach robienie geometrii i zbierzności to pozycja obowiązkowa na koniec. Co do stuków...tuleja to i może jest do wymiany ale wahacz?? O ile się orientuje, jesli spod poduszki (taka posrodku) nie wywaliło silikonu, na zwrotnicy trzyma sie ok to raczej wymiana nie jest konieczna. Z drugiej strony to nie jest jakis wydatek rozkładający na łopatki zeby tego przy okazji nie wymienić, jednak stukanie to może być tez przyczyna własnie łaczników stabilizatora lub poduszek górnych amortyzatora (amorek może być ok, co nie znaczy że jego osadzenie też). Co do katów - to po wymianach predzej zmieni sie to na plus niż minus. Chyba ze auto było grubo walone w coś równie dużego :D Jak nie to nic nie powinno sie pogorszyć - wrecz przeciwnie. Aby sie upewnić co do stanu zawiasu z przodu najlpeijej jest pojechac na stacje diagnostyczną i postawić go na szarpaki...i umozliwić sobie wgląd w to co sie tam bedzie działo podczas sprawdzania.
anna_m. - Pon Sie 18, 2008 21:27

Byłam na stacji diagnostycznej i mechanik oświadczył, że sworznie, szczególnie ten lewy mają niewielki luz, i zapewne jest to przyczyną stukania przy skręcie. Tuleje są również lekko zużyte. Sprawa jest więc jasna muszę wymienić wahacze i tuleje przed wyjazdem. Nie znoszę jak mi coś stuka, nasłuchując zamęczyła bym się na śmierć w podróży ( a droga daleka !! !!!). Już na czwartek mam umówionego mechanika, tak więc zaraz po pracy marsz do warsztatu. Acha łączniki stabilizatora również zostały sprawdzone na stacji diagnostycznej - są ok.
Dzięki za konsultację.
Pozdrawiam
Anna M.