Zobacz temat - [R416] Czy to rozrusznik ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Czy to rozrusznik ?

luqar - Pon Wrz 15, 2008 12:26
Temat postu: [R416] Czy to rozrusznik ?
Witam,
Przy uruchamianiu silnika, gdy przekręcam kluczykiem w pozycję start odczuwam tak jakby rozrusznik napotykał na duży opór. Tzn. światełka na desce przygasają i wydaje mi się, że rozrusznik ma problem, żeby zakręcić kołem zamachowym. Wcześniej silnik odpalał szybko, a teraz sytuacja ta się coraz bardziej nasila. Mam obawy, że niebawem mi nie odpali.
Akumulator wydaje się być ok, ładowania nie sprawdzałem ale nawet po 3/4 dniach stania odpala. Olej w silniku mam wymieniać niebawem, ale nie jest zbyt gęsty.
Macie jakiś pomysł?

arczi83 - Pon Wrz 15, 2008 13:10

luqar napisał/a:
światełka na desce przygasają i wydaje mi się, że rozrusznik ma problem, żeby zakręcić kołem zamachowym

Jeśli światła przygasają to ewidentny problem z akumulatorem, albo jest słabo ładowany, albo już na wykończeniu.

McGAJveR - Pon Wrz 15, 2008 16:40

arczi83 napisał/a:
luqar napisał/a:
światełka na desce przygasają i wydaje mi się, że rozrusznik ma problem, żeby zakręcić kołem zamachowym

Jeśli światła przygasają to ewidentny problem z akumulatorem, albo jest słabo ładowany, albo już na wykończeniu.


Tutaj bym się sprzeczał...
wystarczy , że rozrusznik ma zbyt duże już luzy na tulejkach!
Poza tym może też być problem z prawidłowym kontaktem z masą (rozrusznik, lub cały silnik)

eszet - Pon Wrz 15, 2008 16:45

Jeśli stało Ci się to nagle,to na początek proponuję sprawdzić kabel,który idzie od minusa na akumulatorze do masy na belce przedniej.
U mnie się zwyczajnie ukiwal (w dodatku żonie w trakcie jazdy - nie powtórzę komentarza na jego temat :roll: ) i miałem podobne objawy.

luqar - Wto Wrz 16, 2008 11:28

eszet napisał/a:
Jeśli stało Ci się to nagle ....


Objawy nasilają się powoli, przez kilka dni. Kable wyglądają dobrze.

Zauważyłem, że jeśli włożę kluczyk i przekręcę w pozycję II oraz poczekam aż zgasną kontrolki ABS i SRS, to wtedy odpala mi ciężej. Jak odpalę go od razu i szybko, to idzie mu już dużo lepiej.

se7en86 - Wto Wrz 16, 2008 11:56

Spróbuj zobaczyć akumulator. To samo miałem w clio 3 dni temu. Padł mi akumulator i nie mogłem odpalić. Po naładowaniu wszystko wróciło do normy. Lub jak zamierzasz odpalić podepnij pod kable do innego samochodu i zobacz wtedy, jak odpali. Kontroli nie gasły by gdyby rozrusznik był kiepski. Brak im prądu.
Też jeszcze zależy jakie odległości pokonujesz jeżdżąc? Czy akumulator ma czas się podładować czy tylko energia z niego ulatuje.

luqar - Wto Wrz 16, 2008 12:01

se7en86 napisał/a:
Też jeszcze zależy jakie odległości pokonujesz jeżdżąc?


Jazda 2 razy dziennie do i z pracy, po około 25 minut.

se7en86 - Wto Wrz 16, 2008 12:02

Jaka odległość w kilometrach ?
Ale uważam, że powinieneś podłączyć akumulator pod prostownik. Może już być na wyczerpaniu.

luqar - Wto Wrz 16, 2008 12:06

se7en86 napisał/a:
Jaka odległość w kilometrach ?


W sumie około 30km w obie strony, w tym około 12km w mieście.

[ Dodano: Sob Lis 01, 2008 19:36 ]
Niestety nie udało mi się znaleźć i usunąć usterki. :sad:
Dzisiaj jechałem na groby i po przejechaniu 130km zgasiłem samochód. Gdy po około 10 minutach go odpaliłem do znowu przygasły mi wszystkie lampki, tak że rozprogramowało mi się radio - czyli był całkowity zanik napięcia w samochodzie! Potem zajechałem jeszcze na chwilę na stację benzynową po fajki i znowu to samo. Ledwo co odpaliłem go za drugim razem. :sad:
Jak przyjdą mrozy i z rozruchem będzie ciężej, to mogą być duże problemy. :???: