gagadrago - Sro Wrz 17, 2008 20:11 Temat postu: [R75] Spryskiwacze problem ??? Cos mi sie porobilo z spryskiwaczami i nie wiem o chodzi. Jak je wlaczam psiukna troszkie i dalej nic sproboje jeszcze raz psiukna i znowu nic... czy to pompka czy cos sie zapchalo  ?? mial ktos pofdobny problem????
coldmanns - Sro Wrz 17, 2008 21:04 A nie polerowałeś może auta jakąś pastą? Ja ostatnio polerowałem i pasta dostała mi się do tych nosków na masce i właśnie leciało tak słabo. Szpilką rozwiążesz problem. Wsadź ją w te dziurki w noskach (tylko ostrożnie) i powinno być ok. A jak nie, to ja już nie pomogę. Powodzenia i szerokości! giewu - Czw Wrz 18, 2008 07:19
wskazuje to na zapchanie dysz spryskiwaczy ... spróbuj za radą kolegi coldmanns podłubać w nich jakąś igiełką, szpilką czy czymś podobnym, ale może to nie przynieść pożądanych efektów ... ja w takiej sytuacji zazwyczaj dmuchałem w dysze sprężonym powietrzem i taką właśnie metodą polecam jako najskuteczniejszą 
Kris - Czw Wrz 18, 2008 07:56 Temat postu: Re: [R75] Spryskiwacze problem ???
Dysze mogą być zapchane ale wątpię, - zabrudzone sitko pod pompką spryskiwacza (wyjąć pompkę przedmuchać przepłukać gniazdo w zbiorniku płynu) - walnięta pompka, do mojego 23PLN na allegro. Pozdrawiam Kris rolando - Czw Wrz 18, 2008 08:09 raczej mało prawdopodobne ale warto sprawdzić czy wężyk od spryskiwaczy nie jest gdzieś zagięty, miałem podobny problem u siebie, na otwartej masce spryskiwacze działały, na zamkniętej niestety nie lub bardzo słabo. Był właśnie zagiety węzyk, płyn nie miał dobrego przejścia. gagadrago - Czw Wrz 18, 2008 09:39 Posprawdzalem wszystko, pompka dziala slychac ja wezyk nie jest nigdzie zgiety i przedlubalem igla wyloty i nadal to samo, jeszcze musze sprobowac przedmuchac ale nie wiem jak dokladnie sie to robi. Kris - Czw Wrz 18, 2008 09:47
Jak sitko jest zapchane to pompka dziala normalnie niby, i leci ledwo co, u mnie walnięta byla pompka i też ją było slychać, a leciało ledwo co. phuss - Czw Wrz 18, 2008 20:43 Nie chcę być złośliwy ale może płyn się kończy,w panice zapominamy o najprostrzych sprawach. dor-12 - Pią Wrz 19, 2008 00:20 zachęcam do uwzględnienia uwag Rolanda. U mnie wystąpiło podobne zjawisko a przyczyna była w tym że wcześniej wymieniałem filtr przeciwpyłkowy dlatego wężyk prowadzący do spryskiwaczy wypiąłem ze strzemiączka które utrzymuje go w odpowiednim położeniu przy krawdzi pokrywy silnika od strony podszybia. Potem zapomniałem o tym. Strzemiączko utrzymuje wężyk spryskiwacza właśnie w takim położeniu aby się nie przemieszczał i nie załamywał. Rzeczywiście, kiedy klapa jest uniesiona wężyk jest naciągnięty i wyprostowany dzięki czemu płyn może przez niego przepływać natomiast jeśli opuścimy klapę węzyk zostanie zagięty i przez to niedrożny. ______________________ R 75 2.0 V6 automat 1999 Olo12 - Pią Wrz 19, 2008 08:17 Poszukaj w kąciku "Usterki i porady techniczne" ten temat był poruszany i ja tam dałem sposób "dla leniwych" na rozwiązanie problemu miałem kiedyś taką samą sytuację i wystarczyło przedmuchać bod ciśnieniem ( z kompresora) każdą dyszę wylotową trzeba mieć tylko końcówkę pasującą na dyszę by powietrze pod ciśnieniem dostało się do środka układu spryskiwacza. W moim przypadku pomogło i działa ponad rok bez zastrzeżeń. Obyło się bez wymontowania jakichkolwiek filtrów pompek itp. giewu - Pią Wrz 19, 2008 08:26
ano właśnie  ... 
|
