|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 '97] Parowanie spod maski?
kornik11 - Sob Wrz 20, 2008 11:15 Temat postu: [R200 '97] Parowanie spod maski? Może to głupie pytanie, ale czy Wasze Roverki też tak parują na deszczu?
Wystarczy, że przejadę kilka kilometrów i po zatrzymaniu spod maski unosi się para - tylko jeśli pada lub jest wilgotno. Kiedyś specjalnie wysiadłem, żeby dotknąć maski ale wcale nie była ciepła
Szczerze mówiąc dopiero w swoim Roverku zauważyłem taki efekt, a przynajmniej tak bardzo widoczny. Nie wiem czy jest to normalne czy coś mi się przegrzewa
filo - Sob Wrz 20, 2008 11:21
kornik11 napisał/a: | Nie wiem czy jest to normalne czy coś mi się przegrzewa |
Pewnie woda się gdzieś dostaje spod kół a z racji tego,ze tam ciepło jest i to nawet bardzo w niektórych miejscach więc paruje.
A płyn z układu chłodzenia Ci gdzieś nie wycieka? Ale wtedy parowało by też gdy jest sucho.
tommy45 - Sob Wrz 20, 2008 22:14
A moze to para jak zachlapiesz gorace tarcze hamulcowe woda ? U mnie to wyglada jak dym spod maski
uciu_85 - Nie Wrz 21, 2008 11:22
ja również zauważyłem że mój rover paruje:I było to w korku podczas deszczu, już myślałem że poszedł jakiś wąż pod maską i płyn lał się na silnik ale nic takiego się nie stało. było to tylko wczoraj i podczas deszczu gdy jest sucho nic takiego jak dymek z pod maski nie występuje:) być może to hamulce lub zachlapany wodą z kałuży gorący spod silnika? pozdrawiam
xtek - Nie Wrz 21, 2008 12:41
Raczej na pewno jest to woda, ktora spada na rozgrzane tarcze hamulcowe. Mam to samo.
coldmanns - Nie Wrz 21, 2008 14:43
Zapewne każdy "r" tak ma (chodzi o r200 bo jak jest w innych to nie wiem).
Jak pada, po dostaje sie woda do komory silnika zewsząd i poprostu w zetknięcu z gorącym silnikiem - wyporowuje.
Nie masz sie czym martwić, a z resztą i tak napisałeś ze to tylko podczas deszczu, więc w zasadzi sam sobie odpowiedziałeś drogi kornik11, .
Szerokości!
kornik11 - Nie Wrz 21, 2008 20:14
dzięki za uspokajające odpowiedzi
jednym razem naprawdę miałem stresa, że coś poszło pod maską ale wszystko jest ok. widocznie "R" tak mają i trzeba się przyzwyczaić. na szczęście parowanie spod maski nie jest tak uciążliwe jak parowanie szyb
|
|