celaq - Czw Paź 02, 2008 21:46 Temat postu: [R420] Problem z niegasnącą kontrolką oleju Witam. Mam problem z niegasnącą kontrolką niskiego wskaźnika oleju. Pojawia się ona przy przekręceniu kluczyka (pozycja II) [choć wcześniej sie nie pojawiała], i po zapaleniu także świeci. najpierw lekko świecąc, lekko migocząc czasem, potem coraz mocniej.. czasami znowu potrafi lekko przygasnąć..... pojawiła mi sie w nocy w trasie i z racji ze nie mogłem dokładnie określić poziomu oleju na wskaźniku dolałem z 0,5-0,7l [teraz jest ponad max:-( ]. z czym moze być zwiazane takie dziwne świecenie kontrolki? byłem wcześniej na myciu silnika w myjni, ale dopiero po przejechaniu tego samego dnia 150km , zatrzymaniu i ruszeniu ponownym pojawił sie ten problem.. Moze jakieś sugstie? Jestem trochę zielony w temacie.. -pompa oleju? -czujnik ciśnienia? - zawory? - ? dzieki z góry za pomoc Konix - Czw Paź 02, 2008 21:51 Zacznij od wyczyszczenia styków czujnika ciśnienia oleju i czy gdzieś olej nie cieknie. Może być czujnik, może pompa. Zawory na prawie pewno ni, jakbyś miał takie luzy, żeby ciśnienie oleju na nich tracił, nie uruchomił byś silnika. Może być padnięta uszczelka pod głowicą, ale to też bardzo mało prawdopodobne. rybakowy - Czw Paź 02, 2008 21:52 Moze poprostu czujnik wyzionoł ducha, napewno idzie to sprawdzic wkrecając inny, no chyba ze to cos gorszego ,oby nie 
celaq - Czw Paź 02, 2008 21:59 ok.. tak też myślałem.. a możecie naprowadzić mniej wiecej gdzie znajduje sie owy czujnik poziomu oleju a gdzie pompa.. nie mogę znależć porzadnego instruktarzu.. Brt - Pią Paź 03, 2008 10:00 czujnik jest nad filtrem oleju, taki skierowany w stronę tyłu auta/ściany grodziowej. Wkręcony na ukos od góry. To jest czujnik ciśnienia oleju a nie jego poziomu. Poziom sprawdzasz bagnetem z przodu silnika. celaq - Czw Paź 09, 2008 18:15 problem uznanję za rozpoznany.. przyczyną najprawdopoodobniej było zalanie wodą czujnika ciśnienia oleju.. po przeczyszczeniu sprężonym powietrzem czujnika i "wydmuchaniu" wody po jakimś czasie kontrolka zgasła... (dziwne bo w czasie jazdy po pracy - a u mechanika byłem rano) Także ostrożnie z myciem silników na myjni... |
