Zobacz temat - [R45] Szyby parują
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Szyby parują

kosman - Sob Paź 04, 2008 20:12
Temat postu: [R45] Szyby parują
Czy jeżeli ten plastik przy przedniej szybie ma nieszczelne uszczelki, które są do niego przytwierdzone, to czy podczas deszczu woda cieknąca z szybki dostaje się do układu wentylacyjnego....? Rozebrałem ostatnio ten plastik, wyczyściłem syf spod niego i właśnie te uszczelki nie dają mi spokoju, bo były rozsypane w drobny mak...
Jeśli chodzi o parowanie w moim roverku to standardowo podczas deszczu bez klimy ani rusz....Poza tym przy każdym ruszaniu bez włączonego nawiewu szyba przednia pokrywa się mgłą....

FSEbola - Sob Paź 04, 2008 21:07
Temat postu: Re: [R45 iDT 2000r.] Szyby parują
kosman napisał/a:
..... bez włączonego nawiewu szyba przednia pokrywa się mgłą....


co do parowania szyb

obieg powietrza


ustaw na obieg otwarty jak na powyzszym zdjeciu ...w przypadku obiegu zamknietego nawiew nie nadaza z odparowywaniem szyb...

keczu - Sob Paź 04, 2008 21:15

Nie przejmuj sie ta uszczelka nawet jak jest w 100% ok to i tak wiekszosc wody splywa w podszybie i tak jest w kazdym aucie,w podszybiu jest przestrzen wlasnie na splywajaca wode i obydwu stronach otwory ktore odprowadzaja wode pod samochod.Uklad wentylacji jest zrobiony tak ze zaciaga powietrze z gornej czesci tej przestrzeni wiec czasem sie zdaza ze woda dostanie sie do wnetrza,ale tylko wtedy gdy te odplywy sa zapchane i poziom wody siegnie wlotu do wentylacji.Wiec nie ma sie czym przejmowac.A co do parowania to mi tez paruje bez wlaczonego nawiewu i uwazam ze to normalne wiec zawsze mam nawiew w pozycji "1" i nie zapomnij otworzyc obiegu powietrza tak zeby ciagnal zawsze z zewnatrz(na chyba ze za autobusem stoisz czy cos...) :wink:
kasjopea - Sob Paź 04, 2008 21:22

kosman napisał/a:
Jeśli chodzi o parowanie w moim roverku to standardowo podczas deszczu bez klimy ani rusz....Poza tym przy każdym ruszaniu bez włączonego nawiewu szyba przednia pokrywa się mgłą....

Temat był już poruszany na forum. Klimatyzacja jest bardzo przydatna przy wilgotnej pogodzie i nie widzę powodu, żeby ubolewać nad koniecznością używania jej :wink: . Tylko trzeba ją włączyć przy obiegu otwartym i nastawić nawiew na szyby.
A nawiew trzeba włączać, żeby się zaduch w aucie chociażby nie robił. Przecież jak wszystko pozamykasz i wszyscy zaczną chuchać to nie ma siły, żeby szyby nie parowały. :smile:

kosman - Nie Paź 05, 2008 07:38

Na otwartym obiegu jeżdżę cały czas....Tak w ogóle to mam pytanie czy ktoś nie narzeka na to parowanie i w swoim aucie mu nie parują szybki....? Poza tym skoro to jest angielski samochód, to dlaczego nie skonstruowali go w taki sposób, aby przystosować go do tamtejszej pogody...?
Ciufa - Nie Paź 05, 2008 08:21

kosman napisał/a:
Poza tym skoro to jest angielski samochód, to dlaczego nie skonstruowali go w taki sposób, aby przystosować go do tamtejszej pogody...?

skonstruowali, dali klimatyzacje ;)
kasjopea napisał/a:
Tylko trzeba ją włączyć przy obiegu otwartym i nastawić nawiew na szyby.

nie trzeba ustawiać nawiewu na szyby żeby nie parowały przy włączonej klimie

ZBYCHO - Nie Paź 05, 2008 08:48

zaparowane szyby u mnie to standard...

jak pada deszcze odruchowo już włączam ogrzewanie tylnej szyby i nawiew na szyby na pozycje drugą i jest oki :wink:

Mix - Nie Paź 05, 2008 11:23

kosman napisał/a:
Na otwartym obiegu jeżdżę cały czas....Tak w ogóle to mam pytanie czy ktoś nie narzeka na to parowanie i w swoim aucie mu nie parują szybki....?


Jest: MG ZS
Była: Honda Civic MB1, więc praktycznie to samo co ZS
W obu tych samochodach szyby dosyć mocno parują. Wcześniej myślałem, że to kwestia braku AC w Hondzie, lecz w MG AC posiadam i jest niewiele lepiej. Znajomy ma R45 z AC i jest dokładnie to samo. Wniosek z tego, że te samochody (głównie ze względów konstrukcyjnych) tak mają. Można albo jeździć z włączoną klimą (co może być szczególnie uciążliwe gdy na zewnątrz jest zimno), można też uchylać delikatnie okno - efekt chwilowy, ale pomaga jak już nic przez okna nie widać :lol:
Ja stosuję patent następujący. Na 5-10 min. przed końcem podróży zamykam wszystkie szyby, ustawiam maksymalne ciepło na przednią szybę i twarz, oraz nawiew na 4 + ogrzewanie tylnej szyby. Wilgoć z kabiny prawie całkowicie wyparowywuje, a wsiadając następnym razem do auta (nawet przy utrzymującej się pogodzie) szyby nie będą zaparowane i tak szybko nie zaparują.

kosman napisał/a:
Poza tym skoro to jest angielski samochód, to dlaczego nie skonstruowali go w taki sposób, aby przystosować go do tamtejszej pogody...?

Co do R45 to pewnie dlatego, że to auto z japońskimi korzeniami, a tam jak wiadomo pogoda bardziej sprzyjająca niż w UK :hurra:

kasjopea - Nie Paź 05, 2008 11:26

Cytat:
kasjopea napisał/a:
Tylko trzeba ją włączyć przy obiegu otwartym i nastawić nawiew na szyby.

nie trzeba ustawiać nawiewu na szyby żeby nie parowały przy włączonej klimie


miałam oczywiście na myśli nawiew nie na same szyby tylko na szyby i twarz :smile:

Ciufa - Nie Paź 05, 2008 17:23

Mixtated napisał/a:
Można albo jeździć z włączoną klimą (co może być szczególnie uciążliwe gdy na zewnątrz jest zimno),

masz regulacje temperatury powietrza jaka ma lecieć z nawiewu

Mix - Nie Paź 05, 2008 17:54

Ciufcia napisał/a:
masz regulacje temperatury powietrza jaka ma lecieć z nawiewu

Mam, ale powyżej pewnej temperatury (czerwone pole na pokrętle) nie ma różnicy czy klima jest włączona czy nie. Im niższa temperatura (niebieskie pole) tym AC lepiej odparowywuje szyby.

magneto - Nie Paź 05, 2008 20:39

miałem to samo.bez włączonej klimy w czasie deszczu ani rusz.wymieniłem filtr kabinowy i sytuacja się poprawiła.teraz wystarczy nawiew na szyby i dmuchawa na 1. od czasu wymiany filtra jeszcze nie użyłem klimy w czasie deszczu bo nie było takiej potrzeby. pozdrawiam
airproject - Nie Paź 05, 2008 20:46

Dokladnie tak jak pisze magneto... wymien filtr kabinowy.. jak jest zasyfiony to trzyma wilgoc i wtedy momentalnie paruje. czysty filtr kabinowy i nei ma problemu z parowaniem szyb nawet przy takiej pogodzie jak ostatnie 2 tygodnie.. ja takiego problemu nei mam. :)