Zobacz temat - [R220 2,0SD 98r] Utrata mocy, auto mułowate
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 2,0SD 98r] Utrata mocy, auto mułowate

zywy30 - Nie Paź 19, 2008 13:34
Temat postu: [R220 2,0SD 98r] Utrata mocy, auto mułowate
Witam
Macie może jakieś pomysły co może byc przyczyną, gdy auto jedzie jakby było maksymalnie obciążone. Przy wyprzedzaniu nie ma tej pewności, że auto się wyprzedzi, brakuje mu mocy. Wymieniałem niedawno filtr paliwa, filtr oleju i olej. Dodatkowo świeci się kontrolka check engine, byłem na skasowanie błędu, nie skasowali go gdyż nic nie wykrył komputer testujący.
Co proponujecie prześledzic. Jedynie co elektryk stwierdził to, że zawiesza się ponoc zawór sterujący turbiną, ale nie mam tej pewności, gdyż czytam fora i pisze, że najczęstsza przyczyna to przepływomierz, ale ie wiem gdzie tego szukac w aucie, jakby ktoś miał zdjęcia co po kolei szukac, będę bardzo wdzięczny. Jakie orientacyjnie mogą byc koszta naprawy. I czy zna ktoś jakieś sklepy z częściami do Rovera 220SD, oraz zakłady co umieją naprawic to auto w regionie śląskim a dokładniej zagłębie ślasko dąbrowskie.

NEOSSS - Nie Paź 19, 2008 15:25

zywy30, odepnij przeplywke i sprawdz roznice
memphisto - Nie Paź 19, 2008 15:42

co to jest przepływka ? w benzyniakach też jest?
sTERYD - Nie Paź 19, 2008 15:43

tylko w turbodoładowanych :cool:
memphisto - Nie Paź 19, 2008 15:44

sTERYD, a kiedyś pisałeś w moim temacie o weżykach podcisnienia, z kąd je zdobyć? bo mi 1 wygląda nie halo :D
zywy30 - Nie Paź 19, 2008 18:03

Odpiąłem przepływomierz, tak jak większośc uważała i auto dostało mocy, czuc było w czasie jazdy i miało wyraźny zryw na wyprzedzaniu, czy jest możliwe by osiągało nawet do 4tys obrotów, bo przed wypięciem wtyczki od przepływomierza max. miałem 2800-3000obrtów na maksymalnej prędkości 140-150km/h. Mierzyłem czas z wpięta wtyczką do przepływomierza to 21s/100km a jak wypiąłem wtyczkę od przepływomierza to w 12s osiągnąłem 100km/h i auto osiągało nawet do 4 tys obrotów czy to normalne. Skala bezpieczna obrotów sięga blisko 4500-4800 obrotów. Czy bezpieczne jest jazda bez tego przepływomierza przynajmniej do miesiąca czasu zanim kupię nowy. Czy jak kupię nowy oryginalny przepływomierz to auto będzie się tak zachowywało jak z wypiętą wtyczką od przepływomierza?
Brt - Nie Paź 19, 2008 19:21

spokojnie możesz jeździć bez przepływki nic autu nie będzie, także osiąganie obrotów czerwonego pola nic silnikowi nie zrobi, aczkolwiek w dieslu nie ma akiej potrzeby ;)
zywy30 napisał/a:
Czy jak kupię nowy oryginalny przepływomierz to auto będzie się tak zachowywało jak z wypiętą wtyczką od przepływomierza?

tak, tylko powinno mniej palić niż bez przepływomierza.