Zobacz temat - [214i 1998r z ABS] uszkodzone klocki hamulcowe?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214i 1998r z ABS] uszkodzone klocki hamulcowe?

leszek95b - Wto Lis 04, 2008 23:09
Temat postu: [214i 1998r z ABS] uszkodzone klocki hamulcowe?
witam,
cały czas walczę bezskutecznie z hamulcami tylnymi. tutaj jest dyskusja.

przypomniało mi się, że jak mechanik wymieniał mi klocki z tyłu, to zeszlifował na szlifierce te metalowe "cypki" z klocków bo ponoć były niepotrzebne. ostatnio w RAVE pooglądałem obrazki i poczytałem o wymianie klocków i widziałem, że ten "cypek" powinien wchodzić w to krzyżowe nacięcie (frez czy jak to można nazwać) w tłoczku.

oto moje pytanie:
Czy brak tych metalowych wypustków może powodować blokowanie hamulca opisane w wątku ??

kasjopea - Wto Lis 04, 2008 23:31

dlaczego nie dopisałeś tego w tamtym wątku? :/
Jary - Sro Lis 05, 2008 07:38

leszek95b napisał/a:
Czy brak tych metalowych wypustków może powodować blokowanie hamulca


Może, bo te "cypki" zapobiegają obracaniu sie tłoczka w zacisku - jednym słowem mechanik "racjonalizator" :idea:

leszek95b - Pią Lis 07, 2008 20:21

no i D*** jak to się mówi ... kupiłem na tył klocki ATE, wymieniłem i nadal to samo ;(

(BTW, sory za dwa wątki ale jak już tak napisałem, to może jest jakaś możliwość, żeby admin skleił je w jeden wątek...?)

Jary - Pią Lis 07, 2008 20:26

leszek95b napisał/a:
kupiłem na tył klocki ATE, wymieniłem i nadal to samo ;

Czyli pozostaje Ci zająć się zaciskami, pewnie coś nie tak z nimi, sprawdź też przewody elastyczne, lubią czasami sie rozwarstwaić w środku i działają wtedy jak zawór zwrotny :idea:

leszek95b - Pią Lis 07, 2008 20:40

no właśnie przewody wymienione na nowe, (zresztą opis historii wymian w stowarzyszonym wątku) a nadal tak samo. jutro pojadę do firmy co regeneruje zaciski, za 80zł od sztuki mają mi je zrobić, do tego pewnie koło 20zł za gumki i zaś kur!@#$ 200zł pójdzie i nie będzie wiadomo czy będzie już dobrze ;(
Tomi - Pią Lis 07, 2008 21:49

leszek95b napisał/a:
no właśnie przewody wymienione na nowe, (zresztą opis historii wymian w stowarzyszonym wątku) a nadal tak samo. jutro pojadę do firmy co regeneruje zaciski, za 80zł od sztuki mają mi je zrobić, do tego pewnie koło 20zł za gumki i zaś kur!@#$ 200zł pójdzie i nie będzie wiadomo czy będzie już dobrze ;(


Witaj,

Może tradyzyjnie w R200 przetarła Ci się linka ręcznego i po prostu nie ręczny nie odbija... lub po prostu zaciski stoją.

leszek95b - Pią Lis 07, 2008 21:54

linka wykluczona - po jej odpięciu nic się nie zmienia.
stawiam na skorodowane zacisk - jutro jak się uda to zregeneruje.

gucwiz - Sob Lis 08, 2008 14:04

ja kolego w swojej 600 tez mialem taki problem , a rozwiazal mi go moj ojciec chodzilo o to ze zacisk a wlasciwie samo regulator byl zle ustawiony byl w 3/4 swojej pracy wiec zacisk w srodku poruszal sie jedynie 2-3 mm wiec dupa odpiol linke przestawil kluczem regulator i chodzi
leszek95b - Sob Lis 08, 2008 14:53

a możesz troszkę jaśniej?
...no i czym jest samo regulator?

gucwiz - Sob Lis 08, 2008 14:56

to jest element ktory pod wplywem scierania klocke wysuwa tloczek zeby sprawnosc hamulca byla zachowana, a chodiz tam gdzie masz linke odepnij ja cofnij kluczem ten element co trzyma ja, nastepnie sprawdz czy tloczek sie cofnol jelsi nie to trzeba go wkrecic przynjamniej u mnie uciebei mobe byc wciskany przesmaruj wloz klocki zapnij linke zaloz zaciks poruszaj reczny i zobacz czy dziala
leszek95b - Sob Lis 08, 2008 15:01

aaa, tak to ja już robiłem, ale to jest w moim przypadku metoda doraźna. po paru hamowaniach znowu mi trzyma.
Jary - Sob Lis 08, 2008 15:55

gucwiz napisał/a:
element ktory pod wplywem scierania klocke wysuwa tloczek zeby sprawnosc hamulca byla zachowana,


Masz rację, ale z jednym warunkiem, że zacisk jest sprawny :idea:

leszek95b - Sob Lis 08, 2008 16:49

Panowie, w poniedziałek będę miał zregenerowane zaciski.
We wtorek podzielę się opinią czy pomogło - może w końcu zmienię oba wątki na [SOLVED] :roll:

[ Dodano: Czw Lis 13, 2008 10:33 ]
No więc (wiem wiem, nie zaczyna się od tego wypowiedzi :) ) zaciski zregenerowane. Nadal tak samo :cry: Znowu wydana kasa i nic nie pomogło ;(

Zacisk tylny prawy (ten, z który są te problemy) według Pana co regenerował jest w bardzo dobrym stanie. Mówił, że nie był skorodowany, trzeba było brud i smar wyczyścić, wymienić uszczelniacze (oraz resztę gumek), przesmarować, skręcić do kupy i że musi być ok. Tylny lewy ponoć trochę jest skorodowany, ale przy samym końcu i dopiero mogą być problemy jak będą bardzo chude klocki i tarcze. No ale ten lewy tył chodzi super od samego początku.

Pomóżcie proszę... ;( Jak narazie wpakowałem w tą naprawę hamulców z tyłu 820zł i dalej trzyma.

PHJOWI - Sob Lis 15, 2008 15:04

a regulator (korektor ) siły hamowania sprawdzałeś , jest on na ścianie grodziowej przymocowany.
leszek95b - Sob Lis 15, 2008 15:07

a w jaki sposób go sprawdzić?
Brt - Nie Lis 16, 2008 13:16

leszek95b napisał/a:
a w jaki sposób go sprawdzić?

no własnie :?: :hm:

leszek95b - Pon Lis 17, 2008 21:53

zaciski odebrane po poprawce regeneracji - dalej tak samo :cry:
...ale coś mi podpada ta regeneracja, bo jak się pytałem o stan układu od ręcznego to mówili, że nie rozbierali...
jak sam się za to nie wezmę, to nie będę wiedział, czy zaciski są temu winne.

proszę o info jak rozebrać zacisk, na co uważać i jakie narzędzia są potrzebne żeby zrobić to w domu przy użyciu "typowych" narzędzi.

Brt - Pon Lis 17, 2008 22:38

leszek95b napisał/a:
...ale coś mi podpada ta regeneracja, bo jak się pytałem o stan układu od ręcznego to mówili, że nie rozbierali...

To własnie w tym układzie pewnie jest problem. Kiedyś swój próbowałem rozebrać i poległem własnie przy kawałku od ręcznego. Narzedzia .... zwyczajne, śrubokręt, jakieś kombinerki, płaskoszczypy z długimi koncami ... niestety nei pamiętam szczegółów :bezradny: a sam tłoczek zacisku się wykręca a nie wyciska :ok: Powodzenia. Pstryknij fotki jak rozbierzesz ;)