klozub - Sro Lis 05, 2008 20:09 Temat postu: [R416] Sprzęgło Mam problem dwa tygodnie temu mechanik wymienił mi całe kompletne sprzęgło a dzisiaj jadąc znowu zaczeło sie slizgać gdzie jest problem moze ktos pomoże ? pozdrawiam sTERYD - Sro Lis 05, 2008 21:38 zatarta łapa sprzęgła 
klozub - Wto Lis 11, 2008 08:31 Co masz na myśli to pisząc ze zatarta łapa sprzęgła ? możesz coś więcej o tym napisać ? pozdrawiam i proszę o sugestie w związku z problemem dzięki 
sTERYD - Wto Lis 11, 2008 09:29 wpisz w szukajce "łapa sprzęgła" 
to ta dźwignia, która przesuwa łożysko oporowe i powoduje wysprzęglanie... jest na wałku biegnącym pionowo przez korpus sprzęgła i ten wałek potrafi sie czasem zatrzeć w tulejkach w których się obraca... oprawca_1978 - Pią Lis 14, 2008 11:49 A jaka jest pewność, że ów "mechanik" rzeczywiście dokonał WYMIANY sprzęgła kompletnego, czy może tylko tak powiedział, że to zrobił, wziął pieniądze za materiał i robociznę, a tego nie ruszał, a może tylko to poruszył, żeby stare sprzęgło jeszcze jakiś czas się "lepiło" ?
A jeśli chodzi o łapę sprzęgła, to najpierw zająłbym się łapami, ale tego "mechanika". klozub - Nie Lis 16, 2008 19:36 Nie no bez przesady Mechaniora mam zaufanego tylko musi zacząć korzystać z komputera oraz internetu i będzie dobry. A skąd wiem ze wymienił ponieważ tak jak napisałem 2 tygodnie chodziło ok a poza tym zawsze oddaje mi części które wymienił . Problem został rozwiązany okazało sie ze padły łożyska w skrzyni. Nie wiem ile, na pewno od wałka co spowodowało uszkodzenie uszczelniacza. Olej przekładniowy poszedł na nowa tarczę a owa sie ślizgała przez to. Na szczęście miałem skrzynie ze starego silnika i postanowiliśmy ja założyć. I już all is ok Teraz tylko zastanawiam sie co robić ze stara skrzynią sprzedać taką jaka jest czy pchać sie w naprawę i wtedy dopiero sprzedawać .Pozdrawiam i dziękuje za pomoc
tetryk - Pon Lis 17, 2008 08:54 bo razem ze sprz.wymienia się zawsze usczelniacze-tył wału korbowego i wałek wejściowy do skrzyni.....proste jak budowa cepa,ale jakich mamy mechaników to każdy wie.......zresztą i tak klient zawsze zapłaci..... 
klozub - Czw Lis 20, 2008 14:36 I tu się kolego mylisz były wymienione te uszczelniacze ale wałek miał takie " bicie" ze uszczelniacz wytrzymał tylko 2 tygodnie pozdrawiam |
