|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [220 TD] silnik po zgaszeniu pracuje samozapłon?
Cinek_gs - Nie Lis 30, 2008 01:42 Temat postu: [220 TD] silnik po zgaszeniu pracuje samozapłon? Witam. Mama problem z moim 220 TD. Bardzo dziwna sprawa, po zgaszeniu silnika jeszcze się klekocze przez 2-3 sekundy:/ samozapłon? Pomocy!!!!!!!!
NEOSSS - Nie Lis 30, 2008 01:44
Cinek_gs, sprawdz dokladnie wiazke przy pompie, jezeli to nei to to sprawdz stycznik przy stacyjce
Rowan - Nie Lis 30, 2008 10:30
Takie problemy zdarzają się przy złej pracy zaworu na pompie, ale po prostu tak jak pisze NEOSSS, gdzieś problem w wiązce.
sTERYD - Nie Lis 30, 2008 11:32
może po prostu jakiś syf był zalany (albo po prostu jakieś "letnie" paliwo i się parafina wytrąciła), i elektrozawór się zalepił i teraz sprężyna go powoli zamyka
Cinek_gs - Pon Gru 01, 2008 22:52
dzięki, w wolnej chwili sprawdze wskazane miejsca. Jak pomoże lub nie odezwe się
krzysztof_ns - Wto Gru 02, 2008 20:57
witam...
mam dokladnie analogiczny problem - po wylaczeniu zaplonu silnik potrafi jeszcze krecic 2-3 sek. - problem polega na tym ze nie zawsze tak sie dizeje, mechanicznie silnik jest w porzadku, elektryk stwierdzil ze to zawor na pompie wtryskowej - ale zjezdzilem wszelaie miejsca i nigdzie nie moge go dostac SOLO, zawsze licza sobie za cala popme - zastanawialem sie nad tym czy to aby napewno to bo p.elektryk na moje pytnaie czy jest w 100% pewien, abym nie szukal czegos co nie stanowi problemu - odpowiedzial ze w 100% to nawet swojej zony pewien nie jest: )
ciekawym jest fakt ze raz kreci a raz nie - tzn na 10 przypadkow 2-3 razy zakreci jeszcze po wylaczeniu....wobec powyzszego moze ktos ma jeszcze jakas sugestie, bylbym wdzieczny? dizeki,
Cinek_gs - Sro Sty 28, 2009 22:25
WItam. Mam cały czas ten problem. Przeczyściłem zawór i nic....pomocy
[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 22:26 ]
krzysztof_ns, a może Tobie się udało uporać?
krzysztof_ns - Czw Sty 29, 2009 08:26
ja zakupilem nowy zawor Bosch'a - udalo mi sie go dostac, i....DALEJ TO SAMO!
paliwo jest ok - tankuje Verve, filtry sa nowe, mechanik mowi ze silnik w porzadku...nie mam pojecia co sie dzieje - wiazki nie sprawdzalem, byc moze tam gdzies tkwi problem...jest jeszcze jeden "trop" - mianowicie poduszka silnika, ale dla mnie to dosc naciagana teoria, bo raz ze nie "trzesie" za kazdym razem, a dwa ze jak trzesie to silnik pracuje nadal...nie mam pomyslu na to co sie dzieje,
[ Dodano: Sro Lip 01, 2009 21:44 ]
nie wiem na ile ten watek jest nadal aktualny - dla zainteresowanych podaje informacje iz po wymianie oleju silnikowego na Valvo MAxLife i zmianie stacji na Shell - objawy ustaly...sadze ze to kwestia ON, pozdrawiam
|
|