Zobacz temat - To się narobiło ...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - To się narobiło ...

Adrian355 - Nie Gru 14, 2008 15:15
Temat postu: To się narobiło ...
Siedzę sobię godzinkę temu przed komputerem... telefon... mama odbiera... ,, Jezu co teraz zrobisz.... " Idę pytam się mamy co się stało... Mama mówi ,,tata wracał ze studji i samochód się zepsuł" myślałem ze to jakaś pierdółka... tata dzwoni ,, urwało półoś i najprawdopodobniej rozwaliło obudowę skrzyni bo wyciekł cały olej z niej " a to wszystko w skarżysku :beczy: Na razie mieli go wciągnąć na lawetę i zostawić u jakiegoś znajomego mechanika w Skarżysku :( ja pier... na bank będzie do Żyda... ten samochód dostał ostaniom szansę ostatnio.. i chyba ją już stracił ... i dobrze... Rover kurde oprócz tego że się sprzęgło skończyło to nic !! a ten Niemiec przeprzony ciągle coś !! ;/ na ile można oszacować straty ?? i robociznę ?? Ciekawe co powie mechanik :(

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 15:18 ]
przed chwilą telefon... półoś urwana... i coś tam sie zepsuło na zimeringu... skrzynia może nie rozwalona ?? co to jest ten zimering ??

NEOSSS - Nie Gru 14, 2008 15:22

Jak polos sie ukrecila to uszczelniacz skrzyni poszedl... (lopatoligcznie - to taka uszczelka)
Markzo - Nie Gru 14, 2008 15:22

zimmering to inaczej uszczeniacz:) a czemu tak na tą foke narzekasz??
Adrian355 - Nie Gru 14, 2008 15:26

Narzekam bo:
2 miesiące po zakupie okazało się że to przekładka z automatu... niby dobrze zrobione ale...
- 2 razy wyciekł płyn od wspomagania z wadliwego czujnika podbicia...
- Nie działały wsteczne
- wali się prędkościomierz o umyciu
- ostatnio padł centralny
- po odpaleniu obroty od razu wskakują na 3000obr/min

Niby auto zadbane.. ale ciągle ma jakieś fochy... kiedyś jak jechaliśmy rozległa sie symfonia zamykania drzwi... same zaczeły się zamykać i otwierać rózne w różnym czasie..

Markzo - Nie Gru 14, 2008 15:29

hmm...poprostu trafiliście jakiegoś trupka i tyle;)
kolin - Nie Gru 14, 2008 15:31

Foka to dobre auta...

Najwidoczniej kupiliście lekką pa dake...

Adrian355 - Nie Gru 14, 2008 15:34

Pewnie tak... Foczka ogólnie bardzo fajna... no ale cóż zrobić... nie fart straszny ;/

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 15:36 ]
I kurcze tata dba o nią jak nie wiem... ja zresztą też...
chucha i dmucha... no ale jak ktoś nie dbał to się już takiego stanu nie przywróci jak by się chciało ... ;/

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 17:19 ]
O 20 będzie dzwonił mechanik z diagnozą... (były pracownik serwisu FORD-a)

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 21:29 ]
Prawa półoś urwana ;/ i zimering uszkodzony.
Samochodzik dostał naprawdę ostatnią szansę :)