Zobacz temat - [O1 1.8 1998r] Problem z wycieraczkami
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Inne (np. Polonez 1.4, MG Maestro, Rover SD1 itp.) - [O1 1.8 1998r] Problem z wycieraczkami

Cherman - Pon Gru 22, 2008 18:04
Temat postu: [O1 1.8 1998r] Problem z wycieraczkami
Skoro zawsze znajdowałem pomoc na forum, gdy jeszcze ujeżdżałem R45, to mam nadzieję, że i tym razem pomożecie. Po skasowaniu Roverka przesiadłem się na Skoda Octavia 1.8 1998r. Od samego początku jak nim jeżdże wycieraczki wariują.

Spotkał mnie dość popularny wśród VW Golf problem wycieraczek, a ściślej mówiąc ich niekontrolowanej pracy. Wyczytałem, że to może być wina przekaźnika. Zajrzałem pod kierownicę i znalazłem 4 przekaźniki (od lewej dwa białe, czarny, i znów biały). Gdy wypiąłem 2-gi, wycieraczki w ogóle się nie właczyły, więc właśnie w nim przeczyściłem styki, jednak to nie pomogło.

Objawy są takie, że czasem wycieraczki nie wyłączają się, nawet gdy manetka jest w pozycji 0. Czasem jak mam pozycję 1 (czasowe) wycieraczki pracują non stop. Czasem jak chcę pojedycze wytarcie (ruch w dół), wycieraczki ruszają i się nie zatrzymują.

Na forum VW ludzie maja takie problemy i przeczyszczenie styków pomaga - u mnie nie pomogło.

Po tym jak w aucie zrobi się ciepło, wycieraczki zaczynają pracować jak należy.

Czy ktoś wie dokładnie za co odpowiadają poszczególne (cztery) przekaźniki pod kierownicą?

Może fachowcy od Roverków kiedyś spotkali sięz takim problemem lub domyślają się co należy zrobić, aby wyeliminować wadliwą pracę wycieraczek?

maciej - Pon Gru 22, 2008 18:10

No sądząc z tego, że jak się nagrzeje, to problem znika, to Ci się wilgoć dostaje tam gdzie nie powinna.

Ja bym zaczął od obejrzenia szczelności tego przekaźnika i jego okolic - może przehaźnik jest gdzieś pęknięty lub gdzieś jest jakiś niezaizolowany kabel, który w w wilgoci przekazuje prąd gdzieś dalej...

A może to kwestia samego przełącznika w kierownicy, bo ze tego co piszesz, to wygląda jakby "nie wracał" do niższej pozycji (zostaje na pracy ciągłej lub pracuje tak jakby był ciągle wychylony do pozycji "jednego machnięcia")...

Ale to tylko przypuszczenia - w bliskiej rodzinie mam Felicję, ale z wycieraczkami tam nie ma żadnych hec.