|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 1.4 8v 98r] Zima, mroz i niespodzianki z roverkiem
zapal - Wto Gru 30, 2008 22:22 Temat postu: [r200 1.4 8v 98r] Zima, mroz i niespodzianki z roverkiem witam kolegow, jak tak czytam forum to co jakis czas w niektorych tematach pojawia sie opis dziwnego zachowania roverkow podczas zimna.. widac ten typ tak ma i lubia nas one zaskakiwac, ja z moim wiekszyh problemow nie mialem od zakupu.. dzis przydazyla mi sie smieszna sytuacja wsiadam rano i jade do sklepu ok 1,5 km gasze slinik.. a tu slysze dmuchawe... zdziwienie.. hehe wracam i juz wszystko ok ... no coz widac rzeczywiscie rverki zimna nie lubia i potrafia zaskakiwac roznymi " wybrykami"
pozdrawiam
ywis - Wto Gru 30, 2008 22:29
To nie jest reguła, że Roverki tak mają i zimna nie lubią, choć może i coś w tym jest, ale jednak zimą gdy mamy temperaturę poniżej 0, to nie ma się co dziwić, że auto zachowuje się tak, a nie inaczej w momencie gdy nie jest dobrze rozgrzany silnik i jego elementy i to nie tyczy się tylko Roverków, ale wszystkich aut. Zima jest zła
zapal - Wto Gru 30, 2008 22:37
no moze, hehe teraz bede wychodzil wczesniej odpala silnik na te 5 minut zeby sie spokojnie rozgrzeal i wtedy w droge...
ywis - Wto Gru 30, 2008 22:42
zapal napisał/a: | teraz bede wychodzil wczesniej odpala silnik na te 5 minut zeby sie spokojnie rozgrzeal i wtedy w droge... |
Ja tak non stop robię od kiedy mamy minusowe temp.
Do tego jak już delikatnie jest ciepły, to przejadę wrzucając jedynkę i luz w około bloku i wtedy silnik rozgrzeje się w miarę i jadę w drogę.
zapal - Wto Gru 30, 2008 22:47
no a ja wlasnie tak zadko robilem chyba ze mi szyba zamarzla to czekalem az pusci no ale teraz tez bede roverkowi spokojnie dawal sie nagrzac ...
faecd - Wto Gru 30, 2008 22:52
a mi ostatnio jak mroz pokryl dach to na kazdych wybojach cos telepie jakby mial zaraz odpasc:D haahah
Alexa - Wto Gru 30, 2008 22:57
ywis napisał/a: | zapal napisał/a: |
teraz bede wychodzil wczesniej odpala silnik na te 5 minut zeby sie spokojnie rozgrzeal i wtedy w droge... |
Ja tak non stop robię od kiedy mamy minusowe temp. |
Ja zawsze czekam aż zejdzie poniżej 1000 obrotów, wtedy mniej pali.
faecd napisał/a: | a mi ostatnio jak mroz pokryl dach to na kazdych wybojach cos telepie jakby mial zaraz odpasc:D haahah |
haha wracając z Pasterki słyszałam trzeszczenie...okazało się, że mam spojlerek pokryty lodem i to on tak trzeszczał
Brt - Wto Gru 30, 2008 23:02
problemem jest radio ........................ za cicho gra Ale niestety taki urok R200
ywis - Wto Gru 30, 2008 23:04
Alexa napisał/a: | Ja zawsze czekam aż zejdzie poniżej 1000 obrotów, wtedy mniej pali. |
Zgadza się, ale to i tak nie oznacza, że silniczek się nagrzał jak należy pomimo, że masz obroty na 750 - 800.
Alexa napisał/a: | wracając z Pasterki słyszałam trzeszczenie...okazało się, że mam spojlerek pokryty lodem i to on tak trzeszczał |
normalna sprawa, jak jest mróz i ruszy się autkiem to jest tragedia, trzeszczy i wali wszystko jak by dach miał się zaraz zawalić, takie uczucie ...uroki Roverka.
zapal - Wto Gru 30, 2008 23:04
hahaha 100% racji.. jak uruchomie silnik i tylko zaczynam slyszec to brzeczenie odrazu radio na full i juz jest taki cichutki ten moj roverek
Alexa - Wto Gru 30, 2008 23:10
ywis napisał/a: | Alexa napisał/a: | Ja zawsze czekam aż zejdzie poniżej 1000 obrotów, wtedy mniej pali. |
Zgadza się, ale to i tak nie oznacza, że silniczek się nagrzał jak należy pomimo, że masz obroty na 750 - 800. |
Wiem, dlatego staram się jeszcze pare metrów zrobić na samym sprzęgle.
ywis napisał/a: | Alexa napisał/a: | wracając z Pasterki słyszałam trzeszczenie...okazało się, że mam spojlerek pokryty lodem i to on tak trzeszczał |
normalna sprawa, jak jest mróz i ruszy się autkiem to jest tragedia, trzeszczy i wali wszystko jak by dach miał się zaraz zawalić, takie uczucie ...uroki Roverka. |
I za to je wszyscy kochamy
U mnie tył trzeszczy bo nie mam ogrzewania tylnej szyby ale za tydzień postaram się zrobić tą koszmarną wiązkę.
Chesterrr - Wto Gru 30, 2008 23:11
ze spojlerem to prawda, mi tez trzeszczy jak jest zimno
Alexa - Wto Gru 30, 2008 23:13
zapal napisał/a: | hahaha 100% racji.. jak uruchomie silnik i tylko zaczynam slyszec to brzeczenie odrazu radio na full i juz jest taki cichutki ten moj roverek |
Oj taaaak Właśnie dlatego kupiłam radio
zapal - Wto Gru 30, 2008 23:14
ja musze jeszcze tube kupic.. wsadze w bagaznik.. wtedy ta brzeczenie bedzie sie komponowalo z basem i moze fajny efekt mi wyjdzie hehehe:D
Alexa - Wto Gru 30, 2008 23:19
zapal napisał/a: | ja musze jeszcze tube kupic.. wsadze w bagaznik.. wtedy ta brzeczenie bedzie sie komponowalo z basem i moze fajny efekt mi wyjdzie hehehe:D |
Podobno skrzynie lepiej brzmią.
Tylko nie rozkręcaj jej za mocno bo do trzasków i zgrzytów dojdzie jeszcze telepanie blaszki na klapie :jezor:
zapal - Wto Gru 30, 2008 23:20
zrobi mi sie efekt 3D prawie jak w kinie... ozdro
Alexa - Sro Gru 31, 2008 00:00
haha lepiej niż w kinie
MaReK - Sro Gru 31, 2008 01:07
W moim poprzednim roverku, obecnym mamy, nie ma zadnych trzeszczen.
Wszystko za wczasu kiedy zlozylem na bezb. silicon. Polke tez mam na gabkach. Jedyne co slychac, to bambetle w schowku
wild_weasel - Sro Gru 31, 2008 07:43
O, dobrze słyszeć, że nie tylko mi coś trzeszczy w czasie mrozów Kiedyś natomiast delikatnie opukałem dach wewnątrz i zewnątrz - i odgłosy ustały. Albo podświadomie zrobiłem głośniej radio - mogłoby zagłuszyć moje własne myśli
|
|