|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - x
maciej - Nie Gru 28, 2008 17:11
MaReK napisał/a: | Dla mnie mozesz napisac na forum co tam Cie boli Tomku Mroszczuku
Pisz, miazdz mnie, chlostaj... lubie to, a watek jak najbardziej odpowiedni do tego typu rozrywek |
Dokładnie, choć, może otworzymy nowy temat:
UWAGA DRASTYCZNE - oprawianie morszczuka lub jego alter ego!
tom214Si napisał/a: | maciej napisał/a: | W sumie nawet domyślam się o co chodzi. |
no i nie dziwota, bo akurat Wyście Macieju też dostaniecie PW za te same "zasługi" co jegomość z małym GG Dawno miałem to zrobić, ale czekałem jak ochłonę - zresztą na Wasze ochłonięcie również. |
Dużo czasu Ci zajęło ochłonięcie.
Nie chcę wiedzieć jak będzie wyglądać dyskusja...
Choć w sumie...
Może zrobić się jeszcze weselej...
tom214Si napisał/a: | to takie śmieszne, że ktoś nie chce zaspamowywać Forum prywatnymi "porachunkami"? |
Ech... Jeśli to takie problemy, to może załóżmy nowy wątek "Skarg i wniosków", bo tak jak MaReK "nie mam nic do ukrycia", zwłaszcza, że jak już temat wyciągnąłeś na światło dziennie, to pisz otwarcie, a może masz coś do ukrycia w PW?
maciej - Pon Gru 29, 2008 19:42
violla napisał/a: | co mnie znają bliżej potwierdzą to nawet na piśmie |
A jakich tu więcej trzeba potwierdzeń, oprócz tego, że wytrzymujesz z MaRKiem?
maciej - Pon Gru 29, 2008 23:22
tom214Si napisał/a: | Macieju, MaReCkI świetnie się ze mną bawił więc nie widziałem problemu. |
Tylko po co wciągałeś mnie i Brt?
tom214Si napisał/a: | Jeśli Ciebie moje piśmiennictwo ubodło, to przepraszam, faktycznie zagalopowałem się trochę. |
Nie, nie ubodło, bo niby co?
Po prostu nie znoszę takiej zabawy w stylu "mam coś do Ciebie, ale nie powiem co" - zawsze staram się być fair, nawet jeśli się z kimś kłócę i jeśli ktoś coś do mnie ma, to chciałbym to wiedzieć od razu, żeby móc ocenić, czy przegiąłem i tego nie zauważyłem, co się zawsze może zdarzyć - wtedy mogę od razu przeprosić, czy ktoś jest, jak dla mnie, przeczulony.
I wychodzi na to, że jestem przeczulony na takie zagrania "mam cośdo Ciebie, ale nie powiem co", zwłaszcza, jeśli są rzucane publicznie.
Poza tym cenię ludzi, którzy potrafią przyznać się do błędów, a nie idą do oporu w zaparte (choć sam tak czasem robię, to gdy to zauważam lub ktoś mi zwróci uwagę staram się do tego przyznać), a odniosłem wrażenie, że coraz bardziej uciekasz w "piękno stylu", żeby odejść od zarzutów, które jednak w pewnym momencie sformułowałeś.
Temat z głowy, a na PW i tak będę czekał, bo jestem strasznie ciekaw o co Ci w końcu chodzi - nie myśl, że Ci odpuszczę.
|
|