|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Webasto - od czego zacząć.
fearless - Sob Sty 03, 2009 09:59 Temat postu: [R400] Webasto - od czego zacząć. Witam po raz kolejny.
Nadeszła zima i doszedłem do wniosku że w końcu należało by się zająć moim Webasto (nie działa) zostało oryginalnie zamontowane w salonie Rover w Niemczech, wraz ze sterownikiem czasowym. I tu moje pytanie - od czego zacząć sprawdzanie i naprawę - sterownik działa, kiedyś nawet trochę dymu poszło z rury Webasto - ale teraz nie odpala.
Z góry dziękuje za wskazówki.
Pzdr.
sTERYD - Sob Sty 03, 2009 13:25
w sumie wszystkie webasta są mniej więcej podobne, więc możesz sobie poczytac posty dot r75CDT
Dobrzeby było też się zorientować gdzie co jest np pompka paliwa elektronika bezpieczniki, może czujnik temperatury...
Jak znajdziesz bezpieczniki (powinno być 3) to spróbuj je wyjąć na kilka minut, to spowoduje wykasowanie się błędów w sterowaniu webasto (albo po prostu odłącz akumelator), i może wtedy zaskoczy...
henryk - Sob Sty 03, 2009 14:31
fearless napisał/a: | sterownik działa, kiedyś nawet trochę dymu poszło z rury Webasto | to wcale nie znaczy, że sterownik działa dobrze
fearless - Sob Sty 03, 2009 14:34
sTERYD napisał/a: | w sumie wszystkie webasta są mniej więcej podobne, więc możesz sobie poczytac posty dot r75CDT
Dobrzeby było też się zorientować gdzie co jest np pompka paliwa elektronika bezpieczniki, może czujnik temperatury...
Jak znajdziesz bezpieczniki (powinno być 3) to spróbuj je wyjąć na kilka minut, to spowoduje wykasowanie się błędów w sterowaniu webasto (albo po prostu odłącz akumelator), i może wtedy zaskoczy... |
Właśnie chodzi o to że moje webasto jest sterowane ze sterownika, manualnie znaczy się - nie posiada czujnika temperatury, nie załącza się automatycznie, tylko o konkretnych godzinach zaprogramowanych w sterowniku. Co do elektroniki, bezpieczników, pompki paliwa - wszystko jest za reflektorem przednim, lewym. Bezpieczniki wyglądają na dobre. Reszta też - pozostaje mi chyba rozebrać wszystko na części pierwsze i sprawdzić. Moje webasto to THERMO TOP C (zasilane benzyną)
[ Dodano: Sob Sty 03, 2009 14:38 ]
henryk_w napisał/a: | to wcale nie znaczy, że sterownik działa dobrze |
A co w sterowniku może działać niepoprawnie, skoro to kawałek plastiku z 5 guziczkami - wszystkie funkcje wyświetlają się jak należy, programowanie działa - tylko gdy wybija godzinę uruchomienia programu to nic się nie dzieje (webasto nie odpala). Bardziej skłaniał bym się ku samej komorze spalania.... Co Wy na to
henryk - Sob Sty 03, 2009 14:41
fearless napisał/a: | tylko o konkretnych godzinach zaprogramowanych w sterowniku | sterownik powinien umożliwić również odpalenie webasta w żądanym momencie. Spróbuję dzisiaj odnaleźć i wkleić schemat sprawdzenia webasto Thermo Top C/Z, ale i tak w większości przypadków strzałki prowadzą do serwisu.
fearless - Sob Sty 03, 2009 14:44
henryk_w napisał/a: | sterownik powinien umożliwić również odpalenie webasta w żądanym momencie. |
Zgadza się - pominąłem tylko ten fakt uznając za mało istotny - wystarczy wcisnąć na sterowniku przycisk z rysunkiem płomienia i powinno zaskoczyć - tylko właśnie nie reaguje.
henryk - Sob Sty 03, 2009 17:33
Poniżej poradnik użytkownika webasto w przypadku kłopotów. Uwaga: instrukcja nie jest w żaden sposób związana z Roverem, to wydawnictwo amerykańskiego oddziału webasto, stąd nie gwarantuję poprawności zamieszczonego schematu elektrycznego.
Co do zasady jest opisany model Thermo Top C/Z i nie ma tu znaczenia czy diesel czy benzyna. Webasto na ropę i benzynę różnią się oczywiście częściami składowymi - niedawno zamieściłem na Forum screen z numerami serwisowymi części dla benzyny i diesla, natomiast zasady pracy są identyczne.
fearless - Pon Sty 05, 2009 09:08
Udało się! Uruchomiłem Webasto! Jakież było moje zdziwienie, gdy dopatrzyłem się że po prostu bezpiecznik 15 A był przepalony, ale w tak niewidocznym miejscu że aż strach. Poprawiłem rurę zasilającą i wydechu! Postukałem w komorę spalania i zaskoczyło, po prostu dawno nie używane i jakoś nie chciało wcześniej działać. Przeczyściłem wszystkie elektryczne styki i.........? Zonk, kolejne wielkie zdziwienie - jakiś mundry co to go sprzedał mnie rozczepił przewody od płynu chłodniczego od silnika i nagrzewnicy i połączył je ze sobą Ludzie to mają fantazję I mamy obieg zamknięty - tyle że webasto nic nie ogrzewa w takim obiegu, no może oprócz własnych rurek I jako że nie mam schematu, a z tego który jest w książce webasto, niewiele mogę zrozumieć, mam pytanie - Gdzie podłączyć przewód zasilający (ten co się nagrzewa od webasto) a gdzie podłączyć przewód zwrotny webasto (ten co to niby nim powinien wracać płyn chłodniczy do webasto).
henryk_w dziękuję za schematy, ale i tak niewiele z tego kumam.
jackson420 - Pon Sty 05, 2009 11:51
przerabiałem ostatnio u mnie zagadnienie webasta. U mnie bezpieczniki były ok, lae przewody zasilające piecyk i te inne były tak utlenione, ze nie mialo prawa działać. Po wyczyszczeniu śmiga pięknie.
Ale wracając do pytania u mnie podłączone jest szeregowo miedzy silnik a nagrzewnicę (silnik>wlot webasto(ten zimny) > wylot webasto (ciepły) >zawór otwierający nagrzewnicę>nagrzewnica>powrót do pompy) choc szczerze piszac zastanawiam się czy nie zrobic tego równolegle do nagrzewnicy wstawiając zawory zwrotne i trojniki przed i za nagrzewnicą
fearless - Pon Sty 05, 2009 13:40
jackson420 napisał/a: |
Ale wracając do pytania u mnie podłączone jest szeregowo miedzy silnik a nagrzewnicę (silnik>wlot webasto(ten zimny) > wylot webasto (ciepły) >zawór otwierający nagrzewnicę>nagrzewnica>powrót do pompy) |
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale masz na myśli to że: płyn z webasto rurką(gorący) trafia od razu na nagrzewnicę ---->> z nagrzewnicy ---->> na pompę ------>> silnik (blok silnika) ---->> i wraca do webasto przewodem(teoretycznie zimnym).
Czy to zamocowanie byłoby poprawne, Czy obieg płynu nie będzie hamowany przez webasto w przypadku jego wyłączenia?? Np. Podczas jazdy z rozgrzanym silnikiem webasto jest niepotrzebne, w związku z tym wyłączone - a płyn chłodniczy musi przez nie przepływać żeby był obieg.
Bo tak mnie zastanawia..... dlaczego ktoś odłączył webasto od głównego obiegu.... czyżby jednak powodowało problemy z obiegiem.....? lub jakieś inne...
jackson420 - Pon Sty 05, 2009 13:55
fearless napisał/a: |
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale masz na myśli to że: płyn z webasto rurką(gorący) trafia od razu na nagrzewnicę ---->> z nagrzewnicy ---->> na pompę ------>> silnik (blok silnika) ---->> i wraca do webasto przewodem(teoretycznie zimnym). |
dobrze rozumiesz - tzn. u mnie tak jest podłączone. webasto grzeje bardzo dobrze, ale ogrzewanie kabiny z silnika moim zdaniem pozostawia wiele do zyczenia, choc na chwile obecna jeszcze zastanawia mnie kondycja termostatu. Dlatego właśnie myśle nad podłączeniem webasta równolegle do nagrzewnicy (płyn z silnika prosto na nagrzewnice i powrót z nagrzewnicy na silnik bezpośrednio, a webasto wpięte na trójniku z zaworem zwrotnym - co by silnik nie pchał płynu w webasto 'pod prąd' - przed nagrzewnicą a powrót do webasta zaraz za nagrzewnicą - też z zaworem i trójnikiem. Wyszło by na to że fabryczny obieg zostanie bez zmian a webasto grzałoby tylko nagrzewnicę - ew. w przypadku wyłączonego silnika troche pewnie też silnik 'pod prąd'. Tylko czy w ten sposób będzie ok ?
fearless - Pon Sty 05, 2009 14:04
jackson420 napisał/a: | Dlatego właśnie myśle nad podłączeniem webasta równolegle do nagrzewnicy (płyn z silnika prosto na nagrzewnice i powrót z nagrzewnicy na silnik bezpośrednio, a webasto wpięte na trójniku z zaworem zwrotnym - co by silnik nie pchał płynu w webasto 'pod prąd' - przed nagrzewnicą a powrót do webasta zaraz za nagrzewnicą - też z zaworem i trójnikiem. Wyszło by na to że fabryczny obieg zostanie bez zmian a webasto grzałoby tylko nagrzewnicę - ew. w przypadku wyłączonego silnika troche pewnie też silnik 'pod prąd'. Tylko czy w ten sposób będzie ok ? |
Patrzyłem przed chwilką na to moje webasto, i przewody wskazują na to że chyba raczej nie było połączone szeregowo, są po prostu za długie, wygląda to tak jakby przewód od webasto zasilający trafiał od razu na nagrzewnicę, a przewód powrotny był podpięty w wyjście zwrotne z nagrzewnicy... hm... tylko gdzie tu obieg na silnik?? czegoś chyba brakuje....
jackson420 - Pon Sty 05, 2009 16:51
Być może przewód z silnika do nagrzewnicy był po prostu rozcięty, wstawione łączniki i wpięte węże od webasto - dokładnie u mnie tak jest, i tak było na jakimś schemacie/animacji jego działania, które kiedyś znalazłem na necie szukając instrukcji do sterownika.
A tak OFT to dziś, po naprawie webasto dzięki niemu pierwszy raz tej zimy nie zmarzłem w aucie. I tak jeżdżąc w ciepełku po mieście wymyśliłem jeszcze inną kwestię co do podłączenia. A mianowicie chyba zostawię tak jak jest teraz (webasto szeregowo między silnikiem a nagrzewnicą) a dodatkowo na trójnikach zrobię przejście z zaworem zwrotnym co by płyn nie musiał cały czas przez webasto płynąć tylko przepłynie sobie obejściem bezpośrednio z silnika do nagrzewnicy. Zawór jednokierunkowy będzie zapobiegał krążeniu płynu po najmniejszej linii oporu (czyli wkółko grzejąć tylko swoje węże i obejcie. Załączam obrazek (co do jego jakości - no comments - bo daru plastycznego to ja nie mam .
Legenda niebieski wejście do webasto, czerwony - wyjście z webasto (ten wąż co 'grzeje) - tak na chwile obecną mam podłączone. Na różowo zaznaczyłem planowane obejście z zaworem zwrotnym.
Jak ktoś uważa, że moja koncepcja jest do bani to proszę o komentarz
|
|