Zobacz temat - [Freelander] Skrzynia IRD
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Skrzynia IRD

micxal - Czw Sty 08, 2009 01:14
Temat postu: [Freelander] Skrzynia IRD
Witam ,mam Freelandera z 2000r 1,8l padła mi skrzynia IRD i chciałbym ją wymontować razem z wałem, czy jest to wogóle technicznie możliwe aby jeździć bez niej? Wiem, że często pada też tylni reduktor, czy jest jaiś sposób żeby go wyeliminować? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam.
Bari - Czw Sty 08, 2009 01:18

witam,

nie da rady jeździć bez IRD (przekładnia kątowa)pozatym freelander nie ma reduktora...pewnie chodzi Ci o tylny most...jak bys wymontował cały napęd (ird,wał,most) to jakbyś chcial jeździć?? :)

Ps. widze ze mieszkasz na wyspach...moge polecić ci poszukać używki...w Polsce używke mozna dostać w pszystepnej cenie wiec na Wyspach pewnie tez...ale wazne jest tez to abyś zwrocil uwage co kupujesz...najlepiej jakby używana IRD była w aucie ktorym mzona sie przejechac lub była nieruszana po wymontowaniu...tzn. nie myta...nie wyplukana...zalana olejem...dlatego ze mogłbyś spuszczajac olej zauwazyć czy niema opiłków metalu...jesli sa tzn. ze łozyska juz sie krusza i taka przekładnia długo nie pojezdzi.Ewentualni mzoesz kupić specjalny zestaw naprawczy IRD ( wPolsce okolo 1400 zł) i naprawic IRD...moim zdaniem najlpszy sposób bo wiesz co masz i taka przekładni dluuugo Ci pojeździ oczywiscie wymieniajac regularnie olej co 10 kkm).

pozdrawiam

keczu - Czw Sty 08, 2009 08:11

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=28078
micxal - Czw Sty 08, 2009 12:57

Dzięki za uświadomienie. Na złomowcu mają kilka skrzyń IRD ,ale nie wiedzą w jakim są stanie, na szczęście dają 3 miesięczną gwarancję tylko jak pojeżdzę przez ten okres a potem mi padnie to lipa, czy jest mozliwość rozebrania tej skrzyni i sprwadzenie w jakim jest stanie "na oko". Na ebayu angielskim są zestawy naprawcze w podobnej cenie jak w PL tanio to nie jest dodatkowo cena mechanika, juz trochę w włożyłem ten samochód najpierw w pierwszym tygodniu uszczelka pod głowicą ateraz to.....
P.S. Po wymianie paska rozrządu, pompy wodnej, płynów itd. silnik chodzi ok ale po nagrzaniu słychać głuche stukanie równo z obrotami silnika i wzmaga się po zwiększeniu obrotów??? PZD.

keczu - Czw Sty 08, 2009 19:27

Wiec doedukowalem sie od rana i rozmawialem z kolega z pracy ktory pracowal kilka lat w serwisie Landrov.....Mowi ze to niezalezny zespol i mozna go wymontowac,a autko bedzie jezdzic jako przednionapedowe bez problemu.pozdr.
Bari - Czw Sty 08, 2009 23:05

owszem,wał mozna zdemontować i bedzie przedni napęd...ale bez IRD nie bedzie wogole napędu.

a te głuche stukanie po nagrzaniu silnika to moze być panewka lub sworzeń na tłoku...choć słyszalem ze te silniki tak mają :) bynajmniej widziałem kilka roverków ktore mialy takie objawy a kompresje trzymały po 13 na cylindrze...więc cholera wie :)

keczu - Pią Sty 09, 2009 00:21

Bari napisał/a:
nie da rady jeździć bez IRD (przekładnia kątowa)pozatym freelander nie ma reduktora...pewnie chodzi Ci o tylny most...jak bys wymontował cały napęd (ird,wał,most) to jakbyś chcial jeździć??
To nie chodzi o tylny most.Przekladnia katowa jest w przedniej czesci samochodu,za silnikiem dokrecona do skrzyni biegow,a do niej wal ktory nastepnie przekazuje naped na tylny most.Skrzynia biegow(czyli rowniez mechanizm roznicowu osi przedniej) nie jest zespolona w jednej obudowie z przekladnia katowa.
micxal napisał/a:
Wiem, że często pada też tylni reduktor,
Tu pewnie chodzi o tylny dyf.jak napisales,poprostu kolegamicxal, musi sprecyzowac co mu poszlo tylny mechanizm roznic czy przekladnia katowa.
micxal - Pią Sty 09, 2009 01:08

Ok poszedł mi ten mechanizm z przodu o ten tylni to tylko sie obawiam. Napaliłem się na ten samochód nie doczytałem o wadach i tak wyszło, nauczka na przyszłość.

Rozma dziś zmchanikiem i on twierdzi że do demontarzu IRD trzeba opuscić cały przedni most i takie tam cuda, że po prostu kupa roboty, czy to prawda czy chce mnie naciągnąć na większe koszta naprawy (chce 150 Funtów)???
Apropos stukania to byłem w serwisie Landrovera i facet powiedział mi ,że tak może być....dziwne. Kompresja była sprawdzana jest ok, ktos inny jeszcze stwiedził, że to może być za rzadki olej (faktycznie jest wodnisty) i doradził mi zmianę na 15w40. Co Wy na to?

Bari - Pią Sty 09, 2009 01:26

gdzies, kiedys czytałem że 15W40 był zalewany fabrycznie do tych silników..sam sie zdziwilem,ale chyba cos w tym jest.
Brt - Pią Sty 09, 2009 09:44

Do benzyniaka sekii K (oznaczenie Twojego silnika) 10W40 jest fabrycznym olejem, ja bym gęstszego nie ryzykował
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#48

bobimor - Pią Sty 16, 2009 17:49

nie można wyciągnąć IRD i jeździć nie słuchajcie bzdur!! owszem można ściągnąć wał i wtedy auto jeździ tylko na przednim napędzie i wszystko jest ok a skrzynie IRD na szrotach to POMYŁKA!! ostrzegam do 2002 roku wszystkie freelandery wypuszczane były niestety z wadliwym konstrukcyjnie IRD wytrzymywał no powiedzmy 120000 i koniec nigdy nie wiadomo jak (auto dawca) było ekspleatowane i ile przejechało najlepiej kupić zestaw naprawczy który w kosztach jest podobny do uzywki a ma się pewność że część będzie jak "nowa"


pozdrawiam

Bart30 - Wto Sty 20, 2009 19:06

to ja sie dolącze , wymienilem juz drugie IRD, jesli poleciala Ci IRD to znaczy ze masz sprzegło wiskozowe rowniez do wymiany- w landrynach jest to glownym powodem przez ktory psują sie IRD , w Birmingham jest gosc , - u niego za IRd zaplacisz 450 funtow bodajze , gwarancja 12 miesiecy , wiem bo sam u niego kupowalem , IRD jest po przegladzie , naprawione w zaleznosci co bylo do wymiany , koles jest jedyny w UK ktory potrafi to dobrze naprawic, za Visco zaplacisz u niego 200 funtow- regenerowane - tez jedyny ktory to umie zrobic w UK , ja sam naprawiam to visco w cenie 800 PLN ,niestety IRD sie nie podejme - tam trzeba ustawiac dystans i inne bzdury, jesli chcesz adres to Ci podam na maila .
w IRD wyrwalo Ci zęby albo padły lozyska , ogolnie jest to zle skonstruowane fabrycznie , jesli chodzi o visco coupling- sprzegło wiskotyczne - wszyscy specjalisci od Landryn w UK zalecaja wymiane co 60 tys mil. Mowiac najprosciej - jezdziles na zesprzeglonym napedzie - a jeszcze prosciej -caly czas miales naped na 4 kola - mnie sie udalo przejechac tak 700 kilometrow - potem padlo IRD:(((
Wiec jesli wymienisz to IRD koniecznie zmien Visco - poszukaj na ebayu - czasami taniej cos sie kupi .nie polecam ze szrotow - wiekszosc freelanderow stoi ze wzgledu na zepsute napedy.

P.S. w Birmingham u tego kolesia musisz stare IRD i Visco dac , na wymiane

ermax - Sro Maj 27, 2009 22:34
Temat postu: Bart30
własnie przeczytałem twoja wypowiedz.
znaczy mieszkasz koło Birmingham ?? ?
jezeli tak to miałbym nie znaczna prośbę do ciebie jako "specjalisty, użutkownika" Freelandera który jest na miejscu ....

jak sie z toba skontaktować ?? ?

stypkalukasz - Sob Maj 16, 2015 06:38

Witam,
aby nie zakładać kolejnego wątku "wbiję" się w ten.
Otóż mam pytanie.
Znajomy posiada freelandera i mechanik stwierdził, że do wymiany jest przekładnia kątowa IRD. Dla pewności che jeszcze odczepić przedni wał i w czasie jazdy to sprawdzić.

Czy w ten sposób można zdiagnozować usterkę IRD czy raczej jest to "ściema".
Może podpowiecie też w jaki sposób zdiagnozować czy IRD jest do wymiany ?
Przekładnia kosztuje parę tysięcy i zmienić aby zmienić to raczej się nie kalkuluje :(

sknerko - Sob Maj 16, 2015 10:47

po odpięciu wału nic się nie dowiesz jedynie czy visko jest zatarte. Uwalone IRD zwykle skutkuje brakiem napędu na tył albo niemiłosiernym hałasem. Nie napisałeś jakie są objawy.