piotreq - Czw Sty 08, 2009 08:18 Temat postu: [R420] Ogrzewanie Witam kolegów Mam dość konkretny problem z ogrzewaniem w swoim Roverku. Czas nagrzewania silnika jest OK - termostat sprawny. Płyn w układzie jest i układ odpowietrzony. Ogrzewanie działa względnie dobrze jak silnik jest dobrze rozgrzany (wskazówka w połowie skali) ale tylko jak obroty silnika utrzymuja sie co najmniej w okolicach 2000. Jadac w korku o ogrzewaniu mozna zapomniec. Z kratek leci ledwo letnie powietrze. Zaworek od nagrzewnicy probowalem "rozruszac" i nic to nie zmienilo. Co to moze byc bo zamarzne w tym Roverze? Paul - Czw Sty 08, 2009 14:10 Kiepska pompa? Przytkana nagrzewnica? Sprawdzałeś to? danielsonicl - Czw Sty 08, 2009 17:42 Niestety myślę że to norma tych aut wcześniej miałem Seata w którym na krótkiej trasie 4km można było się rozebrać do podkoszulka w Roverku ostatnio jechałem do Wałbrzycha 65km w kurtce i najgorsze jest to że wszystko sprawne temperatura silnika ok.węże od nagrzewnicy gorące ciepło leci ale. W Seacie ręki nie szło utrzymać przy kratkach nadmuch więc ciepło a ciepło to różnica 
piotreq - Pią Sty 09, 2009 09:48
Jak sprawdzic pompe ? Z nagrzewnica mam pomysl ale pompe ? Jakby pompa niedomagala to silnik (szczegolnie w lecie) osiagalby wyzsza temperature a to jest w porzadku. danielsonicl - Sob Sty 10, 2009 12:55 Ściśnij wąż co idzie od góry do chłodnicy i dodaj gazu,powinieneś wyczuć jak ciśnienie wytworzone przez pompę rozpycha wąż. rybakowy - Nie Sty 11, 2009 00:20 a nie masz zapchanego filtra kabinowego,moze to głupie ale ja własnie takiego roverka nabyłem,jak zobaczyłem filter to uffff jak by ktos go zatynkowal  po wymienie jest poprostu super:) szybko sie nagrzewa i jest git.
frayzer - Nie Sty 11, 2009 00:26 u mnie w Roverku też słabo grzało, hmm grzało ale dlugo trzeba było czekać. Dojeżdzałem do pracy zaczynało być ciepło a tu trzeba wysiadać. Wymieniłem filt przeciwpyłkowy (kabinowy, różnie to jest nazywane) i pomogło. Fakt nie jest tak cieplo jak w Audi, którym wcześniej jeździłem ale od czasy zmiany tego filtra zauważyłem dużą poprawę... cannabis25 - Pią Lis 02, 2012 11:15 Temat postu: witam ja mysle ze te roverki tak maja ja w tamta zime przerabialem ten temat i wszystkie mozliwe sposoby(wymiana nagrzewnicy termostatu filtra plynu itp) efektu brak:(najgorzej jest przy -20 stopniach wtedy nie da sie jezdzic szyby zamarzaja i nie ma sposobu by bylo inaczej:(.ale mimo braku ciepla(jedyna usterka przez dwa lata) jestem zadowolny ze swojego roverka Remigiusz - Pią Lis 02, 2012 11:33
Bo ciągnie przez uszczelki od drzwi z tylu to tylko w kurtkach zimowych można wysiedzieć  Takie uroki Rovera niestety w zimie 
bizon - Pią Lis 02, 2012 12:50
Ja tam sie nie zgadzam. szalu nie ma to fakt, ale pamietam ze nawet w te najwieksze mrozy to do 15stopni w srodku szlo zagrzac Remigiusz - Pią Lis 02, 2012 12:57 bizon, Nie wiem ja jechałem pamiętam w -20 do -25 było na Słowacji na autostradzie 140km/h i wiało jak coś przez drzwi boczne szyby tylne były w lodzie  Ogrzewanie na fulla dmuchało w środku ciepłem ale nie było to gorące ciepło tylko takie sobie Na przodzie było ciepło bo jechałem w swetrze tylko ale z tylu pasażerowie w kurtach siedzieli bo non stop stękali ze ciągnie zimno
Jedynie jak się wolniej jechało lub stało n parkingu to auto się potrafiło dogrzać ale w czasie jazdy na autostradzie niet 
Ciepło było mi tez bo miałem ogrzewanie foteli przednich wiec to tez dużo daje
bizon - Pią Lis 02, 2012 13:23 Remigiusz, no, moze na autostradzie tak byc. mi chodzilo a spokojniejsza jazde. bo z waszych wypowiedzi mozna by wywnioskowac ze w samochodzie temperatura jest zawsze na minusie 
Remigiusz - Pią Lis 02, 2012 13:30 bizon, Nie no aż tak źle nie jest w środku na plusie jest Ale wydaje mi się tez ze winna ze z tylu tak zimno jest, jest winna braku kratki nawiewu na tył jak jest w 75 / ZT
Sam nadmuch na nogi z tylu nie wiele daje. Fajny by był nadmuch z tej polki tylnej w sedanie na tylna szybę to by już fajnie dogrzało auto
szoso - Pią Lis 02, 2012 13:51 prawda jest taka, że w porównaniu do innych aut to w sdi się nie spocisz
ojciec ledwo co wyjedzie swoim Polo i zaraz mu ciepłem dmucha płukałem nagrzewnice wodą bo akurat płyn zmieniałem, tyle syfu poszło |
