|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 800 - [R827] Ciśnienie w oponach
blue827 - Pon Sty 12, 2009 20:20 Temat postu: [R827] Ciśnienie w oponach Mam pytanie do użytkowników 800setek , czy przednie opony muszą zawsze wyglądać jak flaki? tzn jakby miały zero powietrza? czy tylko u mnie tak jest?
na początku jak go kupiłem to myślałem że to wina starych i słabych opon, miały nośność 86, więc kupiłem nowe opony o podwyższonej nośności 94 XL (nokiany) ale też z przodu flaki, pomyślałem że może tak musi być w niskoprofilowych 205/55R16. Wg producenta 2.2bar (32psi przód tył).
Natomiast miarka się przebrała gdy wczoraj założyłem zimowe opony 195/65R15, też nokiany wzmacniane 95XL na 5.5J stalówkach. Producent zaleca 2.0 bara (28psi) przód tył. Ale one już bokami leżą na ziemi przy 30psi , więc napompowałem przednie do 35psi i też wyglądają jak niedopompowane, a tylne zostawiłem na 30psi i wyglądają prawidłowo.
Dlaczego w tym modelu producent zaleca te same ciśnienie na przód - tył? skoro są tak duże różnice w naciskach osi.
Z tego co czytałem w necie to niektórzy pompują opony na maxa (np tak pisał Oprawca) ale ja nie lubie twardych jak skała opon, nie zależy mi na oporach toczenia, ale z drugiej strony jeśli opona trze o asfalt bokami to chyba jest coś nie tak.
Na poniższej fotce jest przednia opona przy 35psi ( producent zaleca 28psi) ale w realu i tak flak jest dużo większy niż na fotce.
Z góry dzięki za opinie bo nie wiem co robić, spuszczać do fabrycznego czy nie.
ps. oczywiście wykluczam błąd manometru (mam kilka różnych).
TomC - Pon Sty 12, 2009 22:32
Przewrażliwiony jesteś...
Ja mam podobnie w R400 i nic sobie z tego nie robię. Ciśnienie mam prawidłowe więc jest ok. Jak napompujesz za dużo i sporo jeździsz autkiem to szybko zobaczysz nierównomiernie zużyte opony. Mocno zżera środek bieżnika.
roboo - Pon Sty 12, 2009 23:06
W moje oponki 195/65R15 wpompowałem 2,2 i wygląda to zupełnie podobnie jak na Twoim foto.
Mam tak od początku i niewielkie zmiany ciśnienia nie zmieniają ich wyglądu w tym względzie. Na początku - rok temu - jak oszalały sprawdzałem ciśnienie, dopompowywałem. Później sam ochłonąłem, najwyraźniej tak ma być i nie widać jakichś szczególnych lub niepokojących oznak zużycia opon.
blue827 - Pon Sty 12, 2009 23:39
W innych samochodach jakoś nie widzę takiego efektu rozpłaszczania się przednich opon. Może jeszcze jutro zrobie jakieś dodatkowe fotki
truten23 - Pon Sty 12, 2009 23:41
Standard, ja mam 185/65 R14 przy 2.3 bara i też tak to wygląga. Moich starych letnich nawet nie bedę opisywał
gpredki - Wto Sty 13, 2009 00:02
To nie flak tylko waska felga, seryjne felgi w R400 i opony 185 wygaldaja identycznie. Nawet przy oponach o twardych sciankach bocznych.
Konix - Wto Sty 13, 2009 07:59
820Si 195x65x15
Na początku miałem przód 2,2 tył 2,0. Niestety bardzo się na mokrym asfalcie ślizgał. Dopompowałem przód 2,5 tył 2,2 i jest dużo lepiej. Przy zwiększonym ciśnieniu też opony trochę siedzą, ale już nie tak bardzo jak przy zalecanym.
Tomek1212 - Wto Sty 13, 2009 14:29
Blue827, ale popatrz na to jako optymista. Zauważ że nie ma powietrza, ale tylko na dole ...
A tak na serio to ja u siebie pompuje nieco ponad 2bary i flaków nie zauważyłem.
maciej - Wto Sty 13, 2009 14:35
Ja pompuję wg normy fabrycznej - tak inżynier policzył, to tak ma być.
AndrewS - Sro Sty 14, 2009 15:13
przyznam sie, ze tez ostatnio zwrocilo to moja uwage, mialem manometr zakladac i sprawdzac,
ogolnie jesli bedzie ok, to moze podciagne troche do gory, w instrukcji sa chyba podane wartosci dla predkosci autostradowych, wiec ustawienie miedzy skrajnymi wartosciami w polowie powinno byc ok
maciej - Sro Sty 14, 2009 15:33
Zwykle masz podane dwie wartości - do normalnej jazdy i do jazdy powyżej 160 km/h.
blue827 - Sro Sty 14, 2009 19:55
Przez ostatnie pare dni patrze się tylko na opony innych samochodów i wszystkie miały normalny wygląd, nie widać róznicy czy przód - tył. Czytałem też dużo w necie, i doszedłem do wniosku że te wartości podane przez producentów są tylko jakimiś ogólnymi założeniami i nie wynikają z żadnych skomplikowanych obliczeń czy testów. i dużo opinii jest że najlepiej samemu dobrać sobie jakieś ciśnienie na podstawie własnych testów.
Zawsze pompowałem wg producenta ale zmieniam taktyke, napewno przód będę pompował więcej niż tylne. nie mogę przeboleć że poprzednio cały czas jeżdziłem na takich rozpłaszczonych przednich oponach, ale dopiero dotarło do mnie że coś jest nie tak przy tych wyższych zimowych 195/65R15.
AndrewS - Sro Sty 14, 2009 20:43
hmm zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, czego producent nie okresla cisnienia dla roznych silnikow, przeciez taki 2.0 serii T jest duzo lzejszy od 2,7 hondy, czy 2,5 v6 Serii K , bo juz od dieselku 2,5 VM to nie wspomne
blue827 - Sro Sty 14, 2009 21:34
Dokładnie. Przecież te modele mają różne masy szczególnie nacisk na przednią oś, nawet hamulce mają inne a ciśnienie w oponach te same.
Zestawienie z workshopa:
To potwierdza że to tylko wyjściowe dane i trzeba samemu poeksperymentować. Jak wogóle można wytłumaczyć że takie same ciśnienie na przód i tył może lamborghini diablo z centralnym środkiem ciężkości ma takie same ciśnienia ale nie typowy przednionapędowiec.
truten23 - Sro Sty 14, 2009 21:52
Może poprostu z chęci uproszczenia...
Do każdego typu opony musiałby być biuletyn z zalecaną wartością cisnienia wg. typu autka i rodzaju silnika...
des - Sro Sty 14, 2009 22:06
U siebie na letnich oponach miałem ciśnienie chyba 1,7 we wszystkich kolach, było spoko. Teraz na zimówkach dobiłem do 2,0 (jak zakładałem miałem też 1,7). Różnicy w wyglądzie nie ma a komfort od razu się pogorszył. Po prostu czuje każde choćby najmniejsze nierówności. Muszę powrócić do 1,7 i będzie elegancko.
btw. Sorka za OT.
Senn - Sro Sty 14, 2009 22:25
No ja pompuje zwykle 2.2 bara i jakos to wyglada a i nie jest za twardo.
maciej - Czw Sty 15, 2009 11:09
Hehe... Pamiętam jak po Miedzianej zapomniałem spuścić z 3 do 2.2 i potem przez pół drogi do Wawy dziwiłem się "co tak twardo"...
|
|