Zobacz temat - [R75] Silnik + ABS
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Silnik + ABS

jarek73 - Pon Sty 12, 2009 20:35
Temat postu: [R75] Silnik + ABS
Moje pytanie jest proste jak cep :)

Jeśli ktoś może pokażcie mi proszę na jakieś stronie BMW, którego silnik posiada mój Rover. Z tego co wiem jest to silnik od BMW e34. Ale ten silnik mają zarówno bmw 320 jak i np. 520 z tym, że o różnych mocach.

Dziś pokłóciłem się z ojcem, który był w warsztacie ze swoim autkiem i mu mechanicy zaczęli wciskać kit, że ja mam silnik Hondy, chociaż pewnie na oczy R75 nie widzieli. Chciałem mu pokazać jaki to silnik konkretnie jest, ale na necie wyskoczyło pełno e34 modeli BMW z różnymi oznaczeniami.

Będę wdzięczny za link do konkretnego modelu, który posiada ten sam silnik co mój rover 75 CDT z 1999 rocznika, fajnie gdyby były opisane parametry tego silnika :)

pzdr

PHJOWI - Pon Sty 12, 2009 20:37

wklikaj w googla symbol m47
Marek_75 - Wto Sty 13, 2009 17:51

pierwszy z brzegu:

http://en.wikipedia.org/wiki/BMW_M47

pozdr,
M

jarek73 - Wto Sty 13, 2009 19:13

Dzięki już wczoraj po wpisie PHJOWI znalazłem to to :) .

Teraz z innej beczki, zmieniłem temat, żeby nie produkować niepotrzebnych tematów.

Szczerze mówiąc zaczynam mieć dość tego auta. Ma naprawione wszystko o naprawdę wszystko, wymienione chyba jest już wszystko co się dało co mogło się zjechać.

I kolejny problem ABS.

Sprawdzone czujniki - OK, sprawdzone kable - ponoć OK, sprawdzona pompa ABS - ponoć OK. Ponoć pozostaje do sprawdzenia moduł ABS, ale to znowu się ponoć nie psuje nigdy. NO ręce mi opadają. Co może być nie tak z ABS i ASR.

To ostatnia pieprzona rzecz - już myślałem, że z ABS-em mam spokój a tu zoonk.

Jeśli to ten moduł to jak on się nazywa, bo szukam szukam i nie mogę nigdzie go znaleźć, są pompy ABS, ale nie ma modułu. Ile to tałatajstwo może kosztować??

Gdyby nie to, że to auto żony pociałbym je dziś na żyletki.

maciekmpl - Wto Sty 13, 2009 20:30

Zobacz tu http://www.allegro.pl/ite...s_rover_75.html

Nie miałem tego "szczęścia" w Roverze, ale od pół roku prowadzam się za łby z właśnie takim sterownikiem w Skodzie Fabii mojej żony. Używany szlag trafił po miesiącu, potem został naprawiony (są tacy magicy na Allegro) - po tygodniu, to samo. Kupiliśmy za 1700PLN oryginał i tydzień temu (po pół roku) to samo - okazuje się, że gdzieś dostaje się do wnętrza woda - no ale to, jak mówię Skoda, nie Rover.

Jeżeli jesteś pewien, że to sterownik, to skontaktuj się, z osobami naprawiającymi

http://moto.allegro.pl/se...ting_interval=7

Oni przynajmniej jeżeli naprawią, to dają gwarancję na rok: http://moto.allegro.pl/it..._e39_lubel.html

a jeżeli stwierdzą, że naprawić się nie da, to płacisz tylko koszt przesyłki. W moim przypadku (elektronik spod Łodzi - teraz go "na szybko" nie mogę znaleźć) była umowa, że "Jak będzie działać, to mi pan zapłaci, jak nie, to gratis" - sterownik działał po naprawie tydzień, ale tam ewidentnie były mechaniczne uszkodzenia przez wodę(korozja), więc nie zapłaciłem, ale musiałem kupić oryginał, już za zupełnie inne pieniądze (patrz wyżej).

M

jarek73 - Wto Sty 13, 2009 21:10

Dzięki za informacje i linki.

Już skontaktowaliśmy się z gościem od ABS z allegro - jest w Zielonej Górze więc mam blisko. Gdy mu wyjaśniliśmy co się stało z normalną pompą hamulcową od razu potwierdził, że woda mogła się dostać i pompa poleciała. Więc czeka mnie jeszcze jeden komputer - jeśli wyjdą jakieś komunikaty to powie czy da radę naprawić. Jeśli nie czeka mnie zakup pompy.

Auto idzie na żyletki.

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 21:13 ]
Witam,

Będe walczyła o moje maleństwo i napewno drogi mężu moje autko nie oddam na "żyletki" jak piszesz.

Pozdrawiam wszystkich roverkowiczów


Alina

Marek_75 - Wto Sty 13, 2009 21:17

hej Alina,
musisz być twarda, nie jak Twój chłop... małe niepowodzenie i się poddaje ;)

pozdrawiam,
Marek

ps. trzymam kciuki

jarek73 - Wto Sty 13, 2009 21:22

Oj będe nie poddam się, chorowałam długo na to autko więc nie odpuszcze... dla mnie on ma dusze... to nie kolejny samochód.. to ten mój i taki .... no jakby pierwszy facet

Pozdrawiam

Alina

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 21:34 ]
Ten chłop zrobił to auto - wydał kupę kasy, to auto ma wymienione naprawdę 3/4 rzeczy, które w normalnej eksploatacji siadają, jedyne czego nie ruszałem to silnika, bo wszyscy bardzo chwalą jego pracę. Ten chłop chciał sobie kupić MG ZT, ale przy tych wszystkich wydatkach na R 75 raczej nie uzbieram 40 tys :)

A końca nie widzę, bo gdy już myślę, że koniec napraw zawsze coś wyskoczy, coś czego akurat nie ruszałem bo wydawało się, że jest OK.

Niech to się skończy :evil:

Chyba muszę zmienić nick na inny bo się żona do forum dobrała. Jak ciągle problemy były to cicho jak mysz pod miotłą siedziała :)

pozdro

Jarek

MaReK - Sro Sty 14, 2009 01:35

Faktycznie... wyglada to troche jakbyscie mieli dwie osobowosci ;D

Co do wydatkow na auto... moj ZT dieselowaty odpukac az takich problemow nie robi.
Wtryski, katalizator, czujnik abs, sprzeglo, wysprzeglik i to chyba tyle wydatkow na niego.

Spisuje sie dzielnie i strasznie go lubie ;)

Co do Twojego problemu z ABS - wszystko jest ponoć. Musisz potwierdzić wszystko i miec pewnosc. Moze powininscie raz a dobrze oddac w rece jakiegos uznanego magika. Zaplacic wiecej za robote i podroz ale miec z glowy problemy.

No i gdzie to auto na zyletki?! Zanim potniecie to wyslijcie mi pare gratow ;)

Pozdrawiam,

jarek73 - Sro Sty 14, 2009 07:09

Auto jest u dobrego mechanika - on poprawił błedy, po poprzednim serwisie pisałem o tym, gdy wymieniałem pompę wodną. Z tym, że auto było juz u niego na kompie i u jego kolegi i u żadnego nie wychodziły żadne blędy. Dlatego tak trudno zlokalizować usterkę ABS. Robi wszystko na piechotę. Dlatego mówię "ponoć". Rozmawiałem z PHJOWI i jest zdziwiony, że komputer nie pokazuje żadnych błędów. Dziś właśnie auto rano idzie jeszcze na inny komputer i mechanik liczy, że tam uda się w końcu wykryć błędy.


A co do kosztów - hmm ja kupując auto liczyłem się z tym, że włoże w niego dużo kasy, ale bez przesady. Nie planowałem wkładać całości nowego oprzyrządowania :) .

Zmienię nick, bo faktycznie źle to wygląda jak żona pisze :)

pozdrawiam

Jarek

Dam-Kam - Sro Sty 14, 2009 09:47

MaReK, mogę zapytać dlaczego i przy jakim przebiegu wymieniałeś katalizator ??
MaReK - Sro Sty 14, 2009 15:31

Dam-Kam przy ok. 80tys. na skutek zalania lewym paliwem na stacji w "krzakach" :)
Wtedy tez polecial pierwszy wtryskiwacz... dzisiaj w konsekwencji tego, a wiec po roku jestem po wymianie koljnego wtrysku i juz wiem ze bede musial zmienic nastepny...

Pozdrawiam,

Ps.
Jarek73 - zmien sobie płeć ;)

AndrewS - Sro Sty 14, 2009 15:37

abs moze sie tez swiecic z błahego powodu jakim jest za slabe napiecie aku, czyli brak ladowania
Rowan - Sro Sty 14, 2009 15:44

AndrewS napisał/a:
abs moze sie tez swiecic z błahego powodu jakim jest za slabe napiecie aku, czyli brak ladowania

U mnie tak było. Co ciekawe ten sam aku. w Boxerze 2.5 odpala od pierwszego.