Zobacz temat - [Freelander] Wycieki płynu, na kolektorze ssącym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Wycieki płynu, na kolektorze ssącym

gumin00 - Sro Sty 14, 2009 09:04
Temat postu: [Freelander] Wycieki płynu, na kolektorze ssącym
Witam
mam kłopot z wyciekiem płnu chłodniczego. Po zrobieniu rozrządu i wymianie leciuchno cieknącej pompy wodnej ( ubytek płynu był wtedy 0,5l / 2 miesiące ), teraz 1 litr na tydzień ( jakieś 500km ).
Zaraz po wymianie rozrządu nic nie ubywało, bo sprawdzałem codziennie i olej i płyn, dopiero tydzień później się zaczęło jak chwyciły mrozy przed nowym rokiem.
Wyciek znalazłem na wężyku odpowietrzającym głowicę, konkretnie jest wilgotne i są ślady po płynie w rejonie styku, gumowego wężyka z króćcem na który jest założony.
Gdy silnik jest zimny rano to jest tylko delikatny ślad wilgoci, gdy jest zagrzany to wilgoć jest dużo bardziej widoczna. A po wystygnięciu zostaje osad w kolorze płynu i tak jest też na bloku poniżej.
Ściągłem opaskę fabryczną i założyłem tradycyjny cybant i skręciłem ( widać na fotce ).
Ale jak już zdjąłem cybant to chciałem zsunąć wężyk i oczyścić, ale po dobroci nie dało się, więc odpuściłem bo sądzę że jak jest wkręcony w plastikowy kolektor ssący to może też być plastikowy i tylko kłopotów mogę sobie narobić.
Moje pytanie jest następujące:
- czy ten króciec jest faktycznie plastikowy i na pewno jest wkręcony w kolektor, czy jest wkręcony w głowicę ?
- co uszczelnia ten kruciec na połączeniu gwintowanym, bo skoro wężyk jest zapieczony, to może króciec na gwincie puścił ?
- czy odpuścić naprawianie i zasypać proszek do uszczelniania ( ale wydaje mi się że wyciek jest za dóży na taką naprawę ) ?
- przy zalanym całym układzie płynem, jak ściągłem wężyk z drugiej strony z rurki to nic nie wyciekało z bloku ? a raczej powinno bo to wynika z naczyń połączonych ?
- może ktoś to już robił i ma jakiś konkretny pomysł ?
Będę wdzięczny za porady i odpowiedzi.

Pozdrawiam
gumin00

sTERYD - Sro Sty 14, 2009 10:36

gumin00 napisał/a:
- czy ten króciec jest faktycznie plastikowy i na pewno jest wkręcony w kolektor, czy jest wkręcony w głowicę ?
- co uszczelnia ten kruciec na połączeniu gwintowanym, bo skoro wężyk jest zapieczony, to może króciec na gwincie puścił ?

jest plastikowy, ale nie jest wkręcony, tylko jest po prostu częścią kolektora :/

spróbuj posmarować ten króciec z wierzchu jakimś uszczelniaczem, i wtedy nasunąć wąż tak, zeby się "przykleił" :hm:

gumin00 - Czw Sty 22, 2009 21:38

Witam
dzięki za informacje przydały się.

Ponieważ sprawa jest częściowo wyjaśniona ( podejżewam początek HGF ), więc zakończył bym ten temat.

Jeszcze raz Podziękowania.

Pozdrawiam
Grzesiek

secio - Czw Sty 22, 2009 23:27

gumin00 napisał/a:
Witam
(...)
Wyciek znalazłem na wężyku odpowietrzającym głowicę, konkretnie jest wilgotne i są ślady po płynie w rejonie styku, gumowego wężyka z króćcem na który jest założony.
(...)
- przy zalanym całym układzie płynem, jak ściągłem wężyk z drugiej strony z rurki to nic nie wyciekało z bloku ? a raczej powinno bo to wynika z naczyń połączonych ?
(...)



Jezeli wezyk o ktorym mówisz jest z tego odpowietrzającego to nic nie powinno wyciekac. Zawóry który tam jest ma dzialac tak, ze przepuszcza bąbelki powietrza ale nie przepuszcza płynu

Mariusz