Zobacz temat - [R200 VI '98 K16] HGF czy uszczelka kolektora dolotowego ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 VI '98 K16] HGF czy uszczelka kolektora dolotowego ?

secio - Sob Sty 17, 2009 12:29
Temat postu: [R200 VI '98 K16] HGF czy uszczelka kolektora dolotowego ?
Witam!

Jezeli płyn chłodniczy dostaje się tylko do jednego cylindra, pierwszego licząc jak na rysunku w załączniku (od strony kierowcy), możliwe że to nie HGF tylko uszczelka kolektora ssącego ?
Silnik nie stracił mocy, nie widac plynu w oleju ani oleju w plynie, rano odpala bez problemu tylko ubywa płynu nawet w ilosci okolo 0.5l/100km. Prawdopodobnie w plynie znajduja sie śladowe ilosci CO2.
Najgorsze w tym wszystkim, jest to, że ZAWSZE po schlodzeniu silnika na poczatku nie ma ogrzewania, nie otwiera sie duzy obieg, wskazówka temperatury wędruje poza połowe, czasem nawet do 3/4 skali. Jak już się odpowietrzy to nie ma problemów z chłodzeniem i ogrzewaniem aż do następnego schlodzenia. Tylko takie przegrzewanie moze w koncu doprowadzic do HGF albo i gorzej...
Przypominam ze mam metalowy kolektor, bo o tym ze te plastikowe nagminnie ciekna czytalem n razy ;) .
Prosze o rady i sugestie, bo pogoda nie nastraja do oparacji na otwartym sercu Roverka, jezeli taka nie jest konieczna.

Pozdrawiam,
Mariusz

AndrewS - Nie Sty 18, 2009 23:34

a silnik jak dlugo sto,i to na poczatku zaraz po uruchomieniu pracuje na 3 cylindry ??
secio - Pon Sty 19, 2009 00:05

AndrewS napisał/a:
a silnik jak dlugo sto,i to na poczatku zaraz po uruchomieniu pracuje na 3 cylindry ??

No wlasnie od razu po uruchomieniu pracuje normalnie. Maksymalnie stal moze z 2 dni i pracowal normalnie.
Nastawiam sie na wymiane uszczelki pod głowica, ale zaczne od sciagniecia kolektora ssacego i dopiero pozniej zamowie czesci. Jezeli tam EWIDENTNIE zobacze ze jest wyciek z tego slepego kanalu wodnego to wymienie tylko uszczelke kolektora i zobacze co bedzie.

Przy okazji... moze mi ktos powiedziec po co tam ten drugi, slepy kanał wodny ?

AndrewS - Pon Sty 19, 2009 00:13

tez sie zastanawialem po co on jest

hmm przy metalowych kolektorach rzadko zdarza sie ta przypadłość, ale ja tez bym to sprawdzil zanim dobieral bym sie do glowicy

secio - Pon Sty 19, 2009 21:40

Sciagnąłem dzisiaj kolektor ssący. Poniżej przedstawiam fotki tego co się ukazało.
Z obserwacji, to:
- na uszczelce nic konkretnego nie widać. Trudno zeby bylo cos widac jak jest plastikowa. Przy sciaganiu sie połamała, szczególnie przy tym felernym kanale wodnym.
- Wokół kanału wodnego widać jakby zacieki, brud etc. Mniej wiecej to samo jest przy drugim.

Celowo zostawiam foto bez własnego komentarza, żeby nie sugerować tych które ewentualnie się pojawią.
Przypominam, że w zasadzie to miałem wymieniać uszczelkę pod głowicą...

AndrewS - Pon Sty 19, 2009 21:59

dziwnie wyglada ten pierwszy kanal, jakis taki nagar, jasny nalot
chyba za cienki jestem, zeby stawiac diagnoze
kanal wodny jest jednak dosc blisko i moglo sie petrygo przedostawac,
w kanale ssacym jest podcisnienie i plyn mogl dostawac sie tylko przy pracujacym silniku,
a moze peknieta jest tam gdzies glowica ??

KoObi89 - Pon Sty 19, 2009 22:10

Dokładnie jakiś miesiąc temu miałem ten sam problem w swoim Roverku i wymieniłem uszczelkę pod głowicą i później pompke wody bo jak się okzało na niej też uciekał płyn i od tego czasu jest spokój :) ...Pozdrawiam :wink:
secio - Pon Sty 19, 2009 22:20

AndrewS napisał/a:
dziwnie wyglada ten pierwszy kanal, jakis taki nagar, jasny nalot


Mi to wyglada ewidentnie na nalot po spaleniu Petrygo. Na gornych sciankach ma jeszcze zielonkaw-niebieski nalot. W sumie to uznalem za pewnik... w koncu to od ubytku plynu sie zaczelo.
Zakladajac, ze to plyn jest winowajca tych nalotow. Moze sie tam dostac przez uszczelke pod glowica ? Bo jezeli nie, to napewno ona jest winna... pytanie brzmi, czy tylko ona.
Dodam jeszcze, ze jakies 8-9kkm temu zakladalem instalacje gazowa i jest duze prawdopodobienstwo ze instalator sciagal kolektor zeby wwiercic wtryski.

Cytat:
a moze peknieta jest tam gdzies glowica ??

Taka opcja tez jest. Ogladajac to co moglem nic nie widac.

KoObi89 napisał/a:
Dokładnie jakiś miesiąc temu miałem ten sam problem w swoim Roverku i wymieniłem uszczelkę pod głowicą i później pompke wody bo jak się okzało na niej też uciekał płyn i od tego czasu jest spokój :)


Czy Twoj komentarz jest do objawow, wygladu swiecy, czy wygladu kanalow ssacych ?
Bo ja teraz mam zamiar sie wstrzymac z rozpoławianiem głowicy, bo może jedynym problemem jest wyciek do kolektora ssacego.

AndrewS - Pon Sty 19, 2009 22:39

secio napisał/a:
Moze sie tam dostac przez uszczelke pod glowica ?


w/g mnie nie moze sie dostac, bo uszczelka przeciez jest nizej
wiec zostaja dwa przypadki, albo peknieta glowica, albo uszczelka kolektora ssacego

secio napisał/a:
Dodam jeszcze, ze jakies 8-9kkm temu zakladalem instalacje gazowa i jest duze prawdopodobienstwo ze instalator sciagal kolektor zeby wwiercic wtryski.


moze zle dokrecil kolektor, np za lekko, warto miec klucz dynamometryczny

truten23 - Wto Sty 20, 2009 09:37

secio napisał/a:
Mi to wyglada ewidentnie na nalot po spaleniu Petrygo

Najbardziej prawdopodobne, odparowany glikol daje wlaśnie taki nalot...

Najlepiej niech kolega wymieni tą uszczelkę i sie okaże :cool:

gindingo - Sob Sty 24, 2009 17:07

panowie parametry dociagania srub w glowicy rover 200 (uszczelka death) 1 20Nm potem 180 ile to jest w Nm :twisted:
oprawca_1978 - Sob Sty 24, 2009 19:33

gindingo napisał/a:
panowie parametry dociagania srub w glowicy rover 200 (uszczelka death) 1 20Nm potem 180 ile to jest w Nm :twisted:


Wg Rave (ja tej metody zupełnie nie uznaję) jest tak - najpierw dokręca się śruby (oczywiście zgodnie z odpowiednią kolejnością) momentem 20 Nm, a potem są dwa etapy dokręcania śrub o 180 STOPNI (czyli pół obrotu). Dla mnie dokręcanie tych śrub o tak duży kąt to wręcz idealny przepis na co najmniej, nadwyrężenie materiału śruby, jej gwintu, gwintu magistrali, w którą te śruby są wkręcane oraz - w wyniku drastycznej różnicy naprężeń dokręconych i nie dokręconych śrub w trakcie robienia tego - także nadwyrężenie materiału uszczelki głowicy i jej samej.

AndrewS - Nie Sty 25, 2009 22:22

gindingo napisał/a:
ile to jest w Nm


moj dynamometr pokazal cos kolo 55 Nm

oprawca_1978 - Pon Sty 26, 2009 17:54

AndrewS napisał/a:
gindingo napisał/a:
ile to jest w Nm


moj dynamometr pokazal cos kolo 55 Nm


Ja na tyle "kręciłem" śruby w moim silniku, ale tą wartość osiągnąłem w trakcie siódmego etapu dokręcania. Oczywiście, wszystko zgodnie z kolejnością.
Jest super, nic nie cieknie, moc silnik ma. I pojeździ jeszcze długo, o ile nie trzaśnie pasek rozrządu, a to z każdym dniem, coraz bardziej prawdopodobne, bo niem mam kiedy, czym i jak tego ruszyć, a jeżdżę niemało, dziennie sto i więcej km.

secio - Sob Lut 14, 2009 18:12

Uzupełniam temat dla potomnych.
Sama wymiana uszczelki kolektora ssącego nic nie dała.
Po ściągnięciu głowicy uszczelka głowicy co prawda cała, ale za to powierzchnię głowicy zaatakowały wżery widoczne w temacie http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=35863 .
Jeden z nich był pod metalowym pierścieniem uszczelki dociskanym do tulei cylindrów, i stamtąd najpewniej przedmuch do układu chłodzenia.
Skąd tyle osadu z płynu w samym kolektorze ssącym - pozostało bez odpowiedzi. Nie chce mi się wierzyć, że mogło się to cofać z cylindrów... ale kto wie ;) .
Póki co, po 250km od wymiany uszczelki na MLS + nowy typ magistrali olejowej jest OK.

Pzdr,
Mariusz