|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 1.4 8v 98] czy ciezko wymienia sie rozrzad
zapal - Czw Sty 22, 2009 21:45 Temat postu: [r200 1.4 8v 98] czy ciezko wymienia sie rozrzad koledzy nowy rok, wiec tak jak postanowilem pierwsze co zrobi po nowym roku to wymienie rozrzad...
na dniach mam wszystko kupic czyli
pasek, rolke napinajaca, pompe wody, uszczelniacz na walek korbowy, i na walek rozrzadu
300-400 zl wszystko
dzwonilem do jednego mechanika i pytalem ile wymiana to mi powiedzial 150 zl troche szkoda takiej kasy, wiec zastanawialem sie nad tym czy ciezko to zrobic samemu?
narzedzia mam, wlasny garaz (niestety bez kanalu) no i checi do pracy.. lubie grzebac przy swoim r ale boje sie ze to za trudne i sobie z tym nie poradze,
wiem ze zaraz 10 osob ktore to robilo i zna sie na tym napisze :
"to proste odkrecasz oslone , rolke i pompe zakladasz nowa i juz"
ale nie o to chodzi... nie znam sie na tym wiem ze tam cos trzeba ustawiac itp... poradzilbym sobie moze gdyby ktos mi to opisal jakos szczegolowo lub dal jakies wskazowki...
no chyba ze uwarzacie ze to za trudne jak na kogos kto nie jest mechanikiem ...:)
Stone - Czw Sty 22, 2009 22:10
Skontaktuj się z kolegą Oprawca_1978, jest specem w dziedzinie własnoręcznych napraw!
Pozdrawiam
tian - Czw Sty 22, 2009 22:18
Ja nie jestem mechanikiem, (raczej amatorem - ale kilka rzeczy sam zrobiłem w Roverku)
sam nie robiłem rozrządu, (troszke czasu minęło, doświadczenia przybyło) nie jest to jakiś specjalna trudność - teraz tak uważam
W wersji 8-mio zaworowej jest nieco łatwiej (zassaj rave'a) - ale jeśli jesteś całkowicie ciemny to lepiej zostawić to komuś co już to robił, niż brać się samemu.
gumin00 - Czw Sty 22, 2009 22:33
Witam
jeszcze 8 lat temu sam robiłem wszystko: rozrządy, uszczelki pod głowicą, remonty kapitalne, roboty blacharskie itd. Ale dziś mam inne podejście, a mianowicie:
czas który spędzę "pod " autkiem jest dla mnie czasem straconym, bo w tym czasie nie zarabiam.
Autka oddaję do mechanika bo jak bym miał sam kupić części do wymiany paska, a robiłem to w grudniu, to wydał bym ok 550 zł do samego rozrządu ( sprawdzałem ceny w sklepach i internecie ), a mój mechanik zrobił mi to na własnych częściach za 520 zł i to brutto z FA VAT. Nie mając własnego sklepu, bo prowadzi tylko warsztat.
Autko zostawiłem o 8 rano i odebrałem o 16 zrobione.
Dodatkowo jeszcze wymienił mi resztę pasków i napinaczy, ale to osobna chistyoria i cena oczywiście.
Jak wynika z matematyki to zaoszczędziłem: 30zł, czas (pół dnia grzebania przy aucie) i dodatkowo mogłem jeszcze normalnie pracować tego dnia co oczywiście zaowocowało zarobionymi tego dnia pieniędzmi.
Czy w takich warunkach opłaca mi się tracić czas na szukanie części po necie?
zapal - Czw Sty 22, 2009 22:44
z czesciami nie ma problemu,z czasem tez nie mam go az za duzo ( obecnie siedze w domu) wiec grzebac mozna dowoli... ostatnio zrobilem sobie biale lamy z przodu ( tzn wyjolem ta plastikowa wkladke z lamp) ale mniejsza z tym...
wiec tak mechanikiem nie jestm ale kumam troche o co w tym biega itp vzytalem opis na glownej co do wymiany rozrzadu.. ale wiecie jak to jest... dlatego sie zastanawiam co zrobic no i rzeczywiscie poczekam moze kol. oprawca mi cos doradzi
greg_szczytno - Pią Sty 23, 2009 09:37
Hmm też miałem wątpliwości co do moich umiejętności
poczytaj http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=21617 jest to 16V no ale może coś się przyda - ogólnie jak nie robiłeś nigdy czegoś podobnego to polecam dobrać drugą osobę (która już coś podobnego robiła) no i poczytaj rave'a tam dość dokładnie to opisują.
Jak wspominam to niestety trzeba znać kilka sztuczek - jak to wszystko poustawiać ehh sam zdecyduj.
|
|