Zobacz temat - [R420] Huczy sprzęgło
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Huczy sprzęgło

RAFAL_S. - Pią Sty 23, 2009 09:11
Temat postu: [R420] Huczy sprzęgło
Witam
Ostatnio pojawił mi się problem z głośno pracującym sprzęgłem. Po odpaleniu silnika, kiedy puszczam pedał sprzęgła (silnik ?) zaczyna głośno pracować a po wciśnięciu wszystko wraca do normy. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam:

fearless - Pią Sty 23, 2009 09:43
Temat postu: Re: [420 TD 97r] huczy sprzęgło
RAFAL_S. napisał/a:
Witam
Ostatnio pojawił mi się problem z głośno pracującym sprzęgłem. Po odpaleniu silnika, kiedy puszczam pedał sprzęgła (silnik ?) zaczyna głośno pracować a po wciśnięciu wszystko wraca do normy. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam:


Łożysko do wymiany. Może jeszcze się okazać (jeżeli czasem ciężko wchodzą biegi) że i jakiś synchronizator.

Rozumiem że huczy przy załączonym sprzęgle (pedał w górze) a nie huczy przy wciśniętym - rozłączonym (pedał w dole) - czyli jak jest przeniesienie momentu na skrzynię to huczy - czyli wniosek - łożysko.

Brt - Pią Sty 23, 2009 09:59

na duuży % to łożysko oporowe ... mogą też to być łożyska w skrzyni, ale one raczej szumią ...
fearless - Pią Sty 23, 2009 10:23

Brt napisał/a:
na duuży % to łożysko oporowe ...


o to to to - o to mi chodziło, tylko słowa nie mogłem znaleźć :D

piotreq - Pią Sty 23, 2009 14:53

Łożysko oporowe sprzęgłą działa kiedy jest wciśniety pedał a koledze huczy jak puści więc to raczej łożysko w skrzyni.

Jeśli się nie mylę....

jackson420 - Pią Sty 23, 2009 15:08

u mnie jest to samo - huczy przy zimnym aucie i puszczonym sprzęgle. Jak jest wciśnięte lub auto sie rozgrzeje cisza. Mechanik mówił ze to łożysko na walku w skrzyni. Łożysko kosztuje grosze ale kupę roboty. Jego zdaniem to raczej normalne (np. jak wada łożyska oporowego w seicento - tam objawy odwrotne - żegota przy wciśniętym sprzęgle) i jeździć dopóki się nie rozleci.
fearless - Pią Sty 23, 2009 15:12

jackson420 napisał/a:
Jego zdaniem to raczej normalne (np. jak wada łożyska oporowego w seicento - tam objawy odwrotne - żegota przy wciśniętym sprzęgle) i jeździć dopóki się nie rozleci.


Powodzenia i taniej lawety :P

marcin8c - Pią Sty 23, 2009 16:24

ja mam wlasnie odwrotne zjawisko.. jak wcisne sprzeglo to tak jakby metal o metal tarl... ale cichutko i tylko czasami. co to moze byc i ile ewentualnie naprawa kosztowala by ?
sTERYD - Pią Sty 23, 2009 17:30

to ewidentnie łożysko oporowe... najlepiej całe sprzęgło na raz koszt 300 złych sprzęgło i drugie tyle wymiana...
marcin8c - Pią Sty 23, 2009 17:55

dzieki za szybka odpowiedz :) jak "dlugo" moge z tym jezdzic ? chodzi mi o to czy musze juz pedzic i to robic czy jeszcze z tydzien lub dwa moge z tym pojezdzic ?