Zobacz temat - [all] mam ryyyyske :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [all] mam ryyyyske :(

adrian88 - Nie Sty 25, 2009 20:56
Temat postu: [all] mam ryyyyske :(
Witam,

wjeżdzając dzisiaj na podjazd do domu zarysowałem sobie prawy tylni bok o brame (musze krzywo stawać na podjeżdzie bo rodzice muszą mieć miejsce na wyjazd), niby nic, taka krecha o długości ok 20cm, ale chciałbym wiedzieć co powinienem teraz z tym zrobic, czy nic mi się nie stanie, tzn rdza mnie nie zje jak tego nie dam do lakiernika, a dawać nie chce, bo raz że nie mam na to narazie kasy, a dwa to boje sie że mi to zrobią beznadziejnie, że odcień lakieru i grubość nie bedzie taka jak trzeba.

magneto - Nie Sty 25, 2009 22:06

jeśli rysa nie jest do gołej blachy to spróbowałbym jakimś woskiem pod kolor nadwozia i dobrze wypolerował
zapal - Nie Sty 25, 2009 22:11

jak o brame to raczej jest :) rdza cie nie zje ale napewno bedzie szla... jak nie masz kasy kup podklad pod kolor i poporstu to zamaluj (wiem bedzie brzydko wygladac ) ale lepsze to niz rdza... a kiedys jak bedziesz mial kase to to zrobisz
Zukowaty - Pon Sty 26, 2009 00:47

zapal napisał/a:
jak nie masz kasy kup podklad pod kolor i poporstu to zamaluj

Podkład kolego przepuszcza 70% wody :ok:
Zamaluj to jakimkolwiek lakierem w spraju matując powierzchnie i odtłuszczając przedtem dobrze.

Krzysi3k - Pon Sty 26, 2009 15:56

Ja mam głęboką rysę zrobioną przez jakiegoś buca kluczem... głęboka do blachy, już rdza złapała po tygodniu ponad. Byłem u lakiernika - 350 zł za malowanie drzwi (oczywiście całych). U Ciebie pewnie wyjdzie podobna cena. Rozmawiałem z nim nt. tego jak na razie prowizorycznie zrobić... mówił, żeby delikatnie czymś oczyścić rysę z rdzy i dać spray'em, ale nie warto, bo efekt będzie beznadziejny - już lepiej zbierać kasę na lakierowanie.
NEOSSS - Pon Sty 26, 2009 16:13

adrian88, wymatowac miejsce papierem 2000-2500, okleic, psiuknac podkladem, nastepnie zmatowac na mokro, dorobic lakier w kolorze, i psiuknac, zmatowac 2500, nastepnie wypolerowac pasta G3, G6 Farecla...
Zukowaty - Pon Sty 26, 2009 16:19

NEOSSS napisał/a:
adrian88, wymatowac miejsce papierem 2000-2500, okleic, psiuknac podkladem, nastepnie zmatowac na mokro, dorobic lakier w kolorze, i psiuknac, zmatowac 2500, nastepnie wypolerowac pasta G3, G6 Farecla...

Zaraz zrobisz z kolegow lakiernikow :)
Krzysi3k5 napisał/a:
ale nie warto, bo efekt będzie beznadziejny - już lepiej zbierać kasę na lakierowanie.

Tu nie chodzi o efekt tylko o zabezpieczenie do czasu lakierowania.Lepiej chyba bedzie z reszta wygladalo psikniete podobnym kolorem niz takie poobdzierane.
lakierowanie wychodzi od 200 do 350 za element. Jak za drzwi Ci powiedzial 350 to troche drogawo :roll:

Mayson - Pon Sty 26, 2009 16:28

adrian88, jeśli chcesz zabezpieczyć tymczasowo, do momentu naprawy, to kup sobie kredkę do lakieru za 7zł pod kolor, nie zardzewieje, i nie będzie razić, a 7zł to pryszcz.
_papa_ - Pon Sty 26, 2009 16:59

hmmm....

A ja jak kupiłem swojego Roverka to dostałem w prezencie małą metalową buteleczkę z napisem "Rover touch-up paint" :grin: . Czyli lakier do zaprawek. Super sprawa na wszelkie rysy i odpryski.

SeniorA - Pon Sty 26, 2009 17:27

Do zabezpieczenia można użyć dostępne w sklepach motoryzacyjnych ''cortanin f '' lub preparat zabezpieczający i zarazem gruntujący na bazie żywic epoksydowych '' brunox epoxy'' w areozolu.
adrian88 - Pon Sty 26, 2009 20:47

dziękuje za zainteresowanie :)
umyłem dzisiaj całe nadkole i sie bardzo zdziwiłem, bo tej tego wiecej, wtedy jak patrzałem to auto było zabłocone, a do tego w nocy i na pierwszy rzut oka było tylko widać jedną ryske-załączam zdjecia.
Na szczęście dostałem prace wiec bede mieć jakis grosz juz pod koniec tego miesiąca na ewentualnego lakiernika.

NEOSSS - Pon Sty 26, 2009 20:57

adrian88, zrob tak jak pisalem i narazie jezdzij z wgnieceniami, jezeli chcesz to powyciagac nad nadkolem to mloteczek gumowy od srodka a od zewnatrz drewno, reszta czyli mniejsze rysy z dolkiem tylko szpachla...
Zukowaty - Wto Sty 27, 2009 17:25

SeniorA napisał/a:
brunox epoxy'' w areozolu.

mozna najwczesniej malowac po 24h a producent o tym juz nie wspomnial ;) ladnie szpachla i podklad zlazi paznokciem jak sie wszesniej cos na to polozy. Nie mozna tez za dlugo czekac bo jesli niczym go nie pokryjemy to zaczyna pic wode.

SeniorA - Wto Sty 27, 2009 18:50

Miałam na myśli chwilowe zabezpieczenie przed korozją do czasu pomalowania przez lakiernika, który i tak obcego podkładu nie zostawi.
remii - Sro Sty 28, 2009 17:51

Jak masz zamiar dać samochód do lakiernika to nie baw się żadnymi sprayami bo później będą tylko kłopoty z lakierowaniem. Lakiernik będzie musiał wszystko zmywać do gołej blachy bo będzie się wszystko ważyło. Najlepiej jakbyś kupił środek który nazywa się R-STOP producent to firma APP. Jest to środek zatrzymujący rozwój rdzy oraz zabezpiecza przed rdzewieniem na niego można nakładać bez problemu wszystkie farby oraz szpachle i nic się nie dzieje. Ja pracuje w sklepie z farbami samochodowymi i często mam do czynienia z autami pomalowanymi sprayami i wiem jak lakiernic klną jak ktoś sprayem coś maluje.
rybakowy - Sro Sty 28, 2009 19:40

NEOSSS napisał/a:
jezeli chcesz to powyciagac nad nadkolem to mloteczek gumowy od srodka a od zewnatrz drewno




Nie wiem czy dobrze radzisz ja posiadam R420 i kobieta mi wjechała w tylny błotnik,wgniecenie było troszke wieksze jak u kolegi ale nie do wyklepania ponieważ jest blotnik zewnętrzny i wewnętrzny wiec kosz takiego klepnięcia wychodzi drogo,mi poradzono zakitowanie lub reperaturka.

NEOSSS - Sro Sty 28, 2009 23:26

rybakowy, zalezy jakie jest podejscie i czy ktos ma pojecie o robocie, jesli nie to niech lepiej nei dotyka