Zobacz temat - [R200 1.4Si97r]Korek. ssący bulgocze-nie wiem jak to nazwać
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4Si97r]Korek. ssący bulgocze-nie wiem jak to nazwać

vanetten - Sro Sty 28, 2009 15:42
Temat postu: [R200 1.4Si97r]Korek. ssący bulgocze-nie wiem jak to nazwać
Witam, mam pewien problem.
Parę dni temu- jak co dzień idę do garażu po Roverk'a, przed wyjechaniem sprawdzam zawsze stan wody w chłodnicy, bo ucieka chyba z kolektora ssącego ( uszczelka kupiona tylko nie ma kiedy wymienić ). Wsiadam do auta przekręcam kluczyk na pozycję chyba 2- bo się lampki zapaliły, włączyłem światłą bo mam ciemno w garażu otwieram maskę i słyszę, że dochodzi jakiś dziwny dźwięk z kolektora ssącego takie bulgotanie - chroboczenie nie wiem jak to nazwać - dodam,że silnik nie pracował. Po przekręceniu kluczyka na zero i przekręcenie na 2 ten dziwny dźwięk ustał :bezradny: Panowie może ktoś z was miał podobny przypadek. Z góry dzięki z udzielenie odpowiedzi.......Pozdrawiam.

zapal - Sro Sty 28, 2009 17:19

moze silniczek krokowy halasuje? trzeba go wyczyscic :)
piter34 - Sro Sty 28, 2009 17:23

vanetten, jeżeli to samo chrobotanie słyszysz po wyjęciu kluczyka ze stacyjki (po wyłączeniu silnika), to na 100% jest to silnik krokowy. Tak ma być. :ok:
vanetten - Sro Sty 28, 2009 19:48

Panowie po raz pierwszy takie coś usłyszałem, wcześniej w ogóle tego nie słyszałem :|
piter34 zaraz to sprawdzę i napiszę czy coś słychać.

[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 19:56 ]
Po przekręceniu kluczyka nie zapalając silnika nic nie słychać jaki i po zapaleniu i wyłączeniu nic nie słychać :hmm: tak się zastanawiam, czy może przez tą walniętą uszczelkę coś się dzieje.......

[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 19:58 ]
zapal napisał/a:
moze silniczek krokowy halasuje? trzeba go wyczyscic :)

hmm może coś w tym jest bo czasem obroty się wieszają na chwilę :?:

piter34 - Czw Sty 29, 2009 11:05

Cytat:
Po przekręceniu kluczyka nie zapalając silnika nic nie słychać jaki i po zapaleniu i wyłączeniu nic nie słychać

Na pewno? Dźwięk ustawiającego się silnika krokowego nie jest jakiś donośny. Trzeba ucho przyłożyć przy podniesionej masce.

vanetten - Czw Sty 29, 2009 12:37

piter34 napisał/a:
Na pewno? Dźwięk ustawiającego się silnika krokowego nie jest jakiś donośny. Trzeba ucho przyłożyć przy podniesionej masce.


Przykładałem ucho do kolektora i nic nie słyszałem, a ten dźwięk- który opisuję to było słychać stojąc prosto przy otwartej masce. Nie trza było się nachylać żeby go usłyszeć dziwna sprawa. Pojadę do Radzionkowa do ASO żeby mi wymienili uszczelkę kolektora ssącego i przy okazji inne uszczelki bo się leje z silnika. No nic będę obserwował -jak usłyszę znów ten dźwięk to go nagram i wrzucę.... Pozdrawiam.