Zobacz temat - [R420] Wycena po stłuczce
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Wycena po stłuczce

jackson420 - Pią Sty 30, 2009 07:58
Temat postu: [R420] Wycena po stłuczce
Witam!
Ostatnio spotkała mojego Roverka BUBA - jakiś typ stuknął go pod blokiem i odjechał. Udało się kolesia zlokalizować, sprawę prowadzi policja itp itd. Finał taki, że dzwonił do mnie gość z Warty w celu wypłaty odszkodowania i stwierdził, że wg opisu uszkodzeń wycenili naprawę na 1150zl - bez oględzin rzeczoznawcy. Moje pytanie: czy walczyć z nimi o wyższą kwotę i jechać na wycenę rzeczoznawcy ? I drugie pewnie ważniejsze - czy po oględzinach rzeczoznawcy proponowana wycena może zostać skorygowana w dół ?
Zasadniczo uszkodzenia nie są zbyt duże: wgięty lewy przedni błotnik, rozbity boczny kierunkowskaz i zarysowane drzwi. Jako że w pracy jestem fotkę dorzucę wieczorem.

wsl - Pią Sty 30, 2009 08:09

Witam ;)


Dorzuć fotkę będzie możn powiedzieć więcej. Licząc jednak pi razy oko to tak...

1. błotnik: klepanko plus malowanko (malowanie 250zł od elementu)
2. drzwi malowanko (250zł)
3. Kierunkowskaz... 100? (max :))

Coś mi się widzi, że więcej nawet po oględzinach rzeczoznawcy nie będzie. Z drugiej jednak strony dziwi mnie czemu ubezpieczyciel w ogóle nie zarządał oględzin auta :) Myślałem, że to normalna ich procedura, że nie wierzą na słowo, a zawsze muszą dotknąć ;)

Pozdrawiam

Remigiusz - Pią Sty 30, 2009 11:53

Witam,
ja miałem dwa lata temu zarz po kupnie Rover taki przypadek ze wjechał w mnie autobus :mrgreen: :evil:

Mialem szkody takie:
Lewy klosz świateł do wymiany
Blotnik lewy do wymiany (szkoda klepac bo nowy kosztuje 110zl + lakierowanie 150zl)
Kierunkowskaz boczny 25zl
Felga stalowa oraz Opona
Zarysowane drzwi oraz zderzak przedni :wink:

W PZU mi wycenili na 2400zl :wink:

greg-si - Pią Sty 30, 2009 14:07

Ja bym brał 1100 i już.
Za tyle można kupić używane drzwi używany błotnik wszystko pomalować i jeszcze zostanie. Dość sporo zostanie. Oczywiście jeżeli będziesz chciał coś sam zrobić.
Oczywiście zarzuć zdjęcie bo może się okazać że coś jeszcze głębiej jest walnięte.

jackson420 - Pią Sty 30, 2009 15:13

Dzięki za info. Zdjęcia dorzucę ale chyba w pon. dopiero. Nie są to duże uszkodzenia - rant nadkola nie ruszony, wgięte tylko w miejscu kierunku na tyle głęboko że migacz wyskoczył. Drzwi tylko delikatnie zarysowane 2,3 rysy na 5cm na wysokości klamki pod kierunkiem - zastanawiam się czy wogóle to malować. No i drzwi się nie otwierają bo im błotnik wgnieciony przystawia.
Myślę, że błotnik bez problemu do wyklepania i pomalowania, drzwi bym nie ruszał a kierunek - kupiłem za 30PLN od kolegi bear007'a.

A czy jest taka możliwość, że po oględzinach i ponownej wycenie kwota proponowana pójdzie w dół ?
pozdrawiam

greg-si - Pią Sty 30, 2009 15:46

czy pójdzie w dół to nie wiem. Nie znam się na tym ale ja bym nie ryzykował. Tyle to ja wydałem na maskę(z malowaniem), zderzak, pas przedni, lampę.
Skoro drzwi tylko ryski to ich nie ruszaj. Pasta tempo/cif czy coś podobnego i można poradzić sobie z wieloma rysami jeśli nie są strasznie głębokie.
Błotnika lepiej nie klepać. Wydasz prawie takie same pieniądze na klepanie jak na używkę z innego a jednak co brak szpachli na elemencie to brak szpachli.

r_afal - Pią Sty 30, 2009 18:07

A mi w poniedziałek pan wjechał w tył mojego roverka i uszkodził tylko zderzak :evil: , we wtorek przyjechał rzeczoznawca z hestii i wycenił na 1275zł. :mrgreen: nic oprócz pękniętego zderzaka się nie stało.
Na allegro znalazłem zderzak nawet pod kolor za 130zł.

jackson420 - Pon Lut 02, 2009 10:13

Zgodnie z obietnicą dorzucam zdjęcia. Trochę brudne auto i niewiele widać, ale wiadmo jak to w zimie.
greg-si - Pon Lut 02, 2009 11:27

ciekawe czy fartuch się nie przesunął bo jeśli niestety troszkę dostał to może być problem ze spasowaniem.
Drzwi niestety nie widać jak są porysowane ale chyba tragedii nie ma.
Błotnik 100zł malowanie 250zł i po robocie. Takie jest moje zdanie na ten temat.

jackson420 - Pon Lut 02, 2009 15:05

:hmm: fartuch czyli ... ? jakieś obce mi to stwierdzenie...

Edit:
Z drzwiami nic wiele się nie stało - delikatne 2 rysy długości ok 5-7 cm - do zapastowania.

maciekmpl - Pon Lut 02, 2009 18:09

jackson420 napisał/a:
:hmm: fartuch czyli ... ? jakieś obce mi to stwierdzenie...



No, ten element, do kórego mocowany jest błotnik :-)

M