Zobacz temat - [R420] Leci olej z odmy na turbo
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Leci olej z odmy na turbo

szoso - Pią Lut 13, 2009 20:32
Temat postu: [R420] Leci olej z odmy na turbo
Witam
Szukałem ale nie znalazłem podobnego tematu
Otóż cieknie mi z tego grzybka na turbinę
Mam kilka pytań odnośnie tego:
1.Czy tam jest filtr który należy wymienić?(gdzie kupić ASO?)
2.Czy też jest to nierozbieralne i trzeba kupić całe nowe?(pewnie ASO)
3.Dlaczego w ogóle z tego cieknie,co jest przyczyną?

filo - Pią Lut 13, 2009 20:36

szosownik napisał/a:
1.Czy tam jest filtr który należy wymienić?(gdzie kupić ASO?)


Nie znalazłem takowego.

szosownik napisał/a:
2.Czy też jest to nierozbieralne i trzeba kupić całe nowe?(pewnie ASO)



Podwadza się to wieczko i tyle.Nie pamiętam już co tam było,ale filtra żadnego nie znalazłem.

szoso - Pią Lut 13, 2009 20:41

dzięki
a wodą można to przepłukać?
mogę uszczelnić te wieczko silikonem?
ile może kosztować nowe i czy warto kupować?

filo - Pią Lut 13, 2009 20:51

szosownik napisał/a:
a wodą można to przepłukać?


Wodą olej silnikowy?
A co to da.
Ja to myłem w benzynie.
Wykręć to najpierw ściągając te dwie opaski,spróbuj podważyć to małe wieczko i powinno się otworzyć.
W benzynie wszystko wymyj i poskładaj jak był.
Pojeździj jakiś czas i jak znowu będzie ciekło to powtórz sytuację tylko,że do swojego chytrego planu dodaj coś do uszczelnienia, np.silikon czerwony,odporny na wyższą temp.Tylko on mi do głowy przychodzi bo nie wiem czym walczyć z olejem i jaki się stosuje preparat do uszczelniania połączeń olejowych.

szoso - Pią Lut 13, 2009 20:58

filo napisał/a:
Ja to myłem w benzynie


ok jutro się za to biorę i zrobię jak napisałeś :smile:

filo - Pią Lut 13, 2009 21:02

Na moje krzywe oko to coś podeszło pod wieczko,bo nie równo siedzi.Jeśli jeszcze nie odkręcałeś tych opasek to najpierw spróbuj je dokręcić w celu sprawdzenia czy nie są za luźno bo coś mi sie zdaje,że ta dolna "puszcza" olej...

Aha,przy rozbieraniu uważaj,bo nie wiem,czy można taką odmę kupić nową.

szoso - Sob Lut 14, 2009 12:25

tak więc o zdjęciu wieczka nie ma mowy bo prędzej pęknie
wszystko przemyłem benzyną i trochę syfu wyleciało ale przeczyściło elegancko
na zdjęciu od spodu grzybka jest dziurka z której się m.in. sączyło i teraz pytanie:
czy mogę ją zakleić czy też jest to jakieś odpowietrzenie grzybka?

filo - Sob Lut 14, 2009 12:38

szosownik napisał/a:
czy mogę ją zakleić czy też jest to jakieś odpowietrzenie grzybka?


Szczerze to nie wiem ale ja bym zakleił.
Jeśli przez odmę idzie jakieś ciśnienie z olejem to i tak wszystko zasysa turbina więc wątpię aby ta dziurka była do czegoś potrzebna.
Jeśli jesteś pewien,że to z niej leciał olej to ją zaklej...

szoso - Sob Lut 14, 2009 12:41

Cytat:
Jeśli jesteś pewien,że to z niej leciał olej to ją zaklej...


widać było że z niej i trochę z pod wieczka
tylko ciekawe jaki klej wytrzyma?
a może przytknę lutownicę to się sama zaklei?

filo - Sob Lut 14, 2009 12:56

szosownik napisał/a:
widać było że z niej i trochę z pod wieczka
tylko ciekawe jaki klej wytrzyma?


Szczerze to nie mam pomysłu...

szoso - Sob Lut 14, 2009 16:15

a można to w ogóle wyrzucić i wpiąć się bezpośrednio w przewód powietrza?
filo - Sob Lut 14, 2009 17:44

Cytat:
a można to w ogóle wyrzucić i wpiąć się bezpośrednio w przewód powietrza?


Powiem Ci,że nigdy sie nie zastanawiałem nad sensem istnienia tego badziewnego kawałka plastiku.
Jak by zamiast tego jakieś "kolanko" wrzucił to pewnie dało by rade...

Jordan87 - Pon Kwi 19, 2010 12:20

Może temat stary ale ten sam.
Odma powinna blokować przepływ w jednym kierunku (z dolotu w kierunku pokrywy zaworów)?

Już myślałem że mi turbina puszcza olej mimo małego przebiegu ale ostatnio znalazłem gdzieś informacje że to odma może być przyczyną. Turbinę sprawdzałem pod względem luzu i nie zauważyłem, a odma bez problemu puszcze powietrze w obu kierunkach.

Mix - Pon Kwi 19, 2010 13:26

W sobotę, przy okazji wymiany oleju, przyjrzałem się dokładniej silnikowi. Mokra turbina (z niej leciało na półosie), mały wyciek spod kolektora dolotowego, spora ilość oleistej mazi w górnym przewodzie intercoolera. Pod koniec zeszłego roku, wyczyściłem odmę, ale nic to nie pomogło na dłuższą metę. Wczoraj odebrałem i założyłem nową odmę od Tomiego. Za wcześnie żeby pisać czy jest poprawa, ale myślę, że będzie :wink:
szoso - Pon Kwi 19, 2010 13:46

ja zmieniłem odmę wcześniej niż Mix i powiem że jest lepiej i już się tak nie leje z dolotu
zawór odmy musi być sprawny bo inaczej będzie się lało po turbinie i po dolocie

Martinez - Pon Kwi 19, 2010 15:30

Rozmawiałem z mechanikiem na temat odmy i powiedział mi ze to można śmiało zaślepić oraz wywalić ten zawór znajdujący się na turbinie odpowiedzialny za spaliny na biegu jałowym.

Nasuwa sie pytanie, czy taki zabieg jest bezpieczny dla silnika/turbo, lub czy teraźniejsze(fabryczne) rozwiązanie jest bezpieczniejsze dla silnika/turbo, skoro nagar i olej pozostaje w obiegu turbo-intercoller. :bezradny: To fabryczne bardziej mi podchodzi pod troskę o środowisko tak żeby olej nie kapał na drogę itp coś kosztem czegoś.

szoso - Pon Kwi 19, 2010 15:36

odmy nie zaślepisz, jedynie można zaślepić zawór egr który nie ma nic wspólnego z odmą
Martinez - Pon Kwi 19, 2010 15:50

Chodzi mi o ten otwór w wężu tam gdzie przychodzi odma, zamiast niej wkręcić zaślepkę a szlauch pościć na dol niech kapie na drogę lub jakiś pojemnik zamontować. O ile dobrze sobie przypominam to Remi55 miał tak to rozwiązane w jego R200.

A co da zaślepienie tego zaworu egr?!

Mix - Pon Kwi 19, 2010 18:53

Martinez napisał/a:
A co da zaślepienie tego zaworu egr?!


http://forum.roverki.eu/v...4&highlight=egr

Jordan87 - Pon Kwi 19, 2010 22:47

Nikt nie odpowiedział na moje pytanie. :sad:

Czy ten zawód ma działać w obu kierunkach, czy może tylko w jednym?

damiansz - Pią Kwi 23, 2010 19:39

Jordan87 napisał/a:
Nikt nie odpowiedział na moje pytanie. :sad:

Czy ten zawód ma działać w obu kierunkach, czy może tylko w jednym?


hey.. mi wczoraj przyszła nowa ta odma, kupiłem tu: http://landstore.pl/catal.../?q=LLN100140L+

własnie przed chwilą ją założyłem. co do działania w dwóch kierunkach, to tak, działa ona w dwóch kierunkach, to nie jest tak jak zawór zwrotny. Zarówno nowy ten zawór jak i stary działały w obu kierunkach.

Jordan87 - Pią Kwi 23, 2010 22:26

Ale czy nowy działał ci pod jakimś względem inaczej? Jeśli tak to jak?
damiansz - Pią Kwi 23, 2010 23:31

dopiero dziś założyłem, ale jeszcze nie jeździłem.. także potestuję i dam znać. obawiam się że różnicy w jeździe nie będzie, ale wymieniłem dlatego że szedł mi olej w rurze od IC i pomimo zasiskania opaski metalowej nawet na maxa zawsze się przedostawał i rzygało mi tym olejem po wszystkim.. zdjęcie jest na I str. tego topica: http://forum.roverki.eu/v...p=485974#485974

poza tym cały ten stary filtr odmy był w oleju zapaćkany.. pomimo dociskania i wymiany opasek metalowych.. więc wymieniłem..

szoso - Sob Kwi 24, 2010 09:24

damiansz napisał/a:
obawiam się że różnicy w jeździe nie będzie

a kto powiedział że będzie?
damiansz napisał/a:
dopiero dziś założyłem, ale jeszcze nie jeździłem.. także potestuję i dam znać

dobrze by było przy wymianie tego filtra odmy wyczyścić wszystkie przewody z tego oleju bo on sam stamtąd nie zniknie

borek88 - Pią Lip 30, 2010 16:00

czyli moge miec nadzieje ze moja orzygana turbinka moze byc sprawna.
czyli do wymiany mam odme
i po sprawdzeniu weza ic okazalo sie ze olej idzie do kolektora z ic.
tylko powiedzcie mi skad ta odma bierze olej bo nie czaje jak tam moze sie dostac olej
jak z jego powodu wali olej do ic jak to w zaden sposob nie jest polaczone z rura idaca do ic (jedna koncowka wchodzi w rure zasysanego powietrza a druga idzie wezykiem a wiec jakie zadanie ma ten wezyk??) moze ktos wytlumaczy zadanie odmy na przykladzie naszych dieselkow.

ale co by nie bylo to rozumie ze wymiana odmy zaltawi sprawe urzyganej turbiny i oleju w ic??

jak wyczyscic to wszystko teraz z tego oleju, weze i tam gdzie szmatka siegnie to rozumie ale np ic w srodku jest mega upierdzielony jakis sposob czy pozostawic to w spokoju??

Remigiusz - Pią Lip 30, 2010 18:41

borek88 napisał/a:
jak wyczyscic to wszystko teraz z tego oleju, weze i tam gdzie szmatka siegnie to rozumie ale np ic w srodku jest mega upierdzielony jakis sposob czy pozostawic to w spokoju??


Zatkaj odmę i wypuść odpowietrzenie silnika na ulice i pojeździj tak z 300km na autostradzie i ładnie olej z rur zniknie :razz: Zostanie przepalony przez silnik :wink:

Ja niestety jestem zwolennikiem zatkania odmy i wypuszczenie na zewnątrz oraz zatkanie EGR :mrgreen:

szoso - Pią Lip 30, 2010 18:48

Remi55 napisał/a:
Ja niestety jestem zwolennikiem zatkania odmy i wypuszczenie na zewnątrz

a może w jakiś zbiornik a nie na ulicę? :wink:

Remigiusz - Pią Lip 30, 2010 18:54

szoso420, Nie :mrgreen: No oczywiście ze cach tank ale dalej z niego na drogę wyprowadzić wężyk żeby minimalne reszty wylatywały sobie :wink:
borek88 - Sob Lip 31, 2010 12:24

remi jasniej wytlumacz mi co mam zrobic
jak to zatkac jaki wezyk. pstyknij u siebi moze fotke tego albo przedstaw mi to obrazowo
bo nie czaje czy mam usunac ta odme i jakos to zatkac czy mam przerobic ta odme co mam czy moze kupic nowa i ja juz odpowiednio do twoich wskazowek zamotowac??

Remigiusz - Sob Lip 31, 2010 14:23

borek88, borek88, http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=33087 tutaj masz foty, nie chce misie pisać kurcze teraz mam 38,2C ledwo co myśle :evil:
borek88 - Nie Sie 01, 2010 11:28

powrotu do zdrowia i bez nerw:D
dzieki za link

Jordan87 - Sro Sty 05, 2011 10:48

Odświeżam temat

Ostatnio pomyślałem sobie że może problem wyrzucania oleju przez odmę może być wywołany/zwiększony przez olej.
Zauważyłem że każdy olej ma również taki parametr jak "Parowalność".
Może GM który stosowałem do tej pory ma wyższą niż przeciętną parowalność i dlatego tak dużo ucieka przez odmę.

Dlatego proszę osoby które mają 2.0L roverowskie dieselki i od wymiany do wymiany oleju nic nie dolewają albo ubytek jest bardzo mały, o napisanie jaki olej stosują.
Aktualnie jeśli przy wymianie zaleje pod max to przy następnej mam około min.

Wymiana u mnie już tuż tuż więc będę chciał przetestować tą teorię. :mrgreen:

Jugol - Sro Sty 05, 2011 16:23

Jordan, u mnie od wymiany do wymiany zero dolewki, od kiedy mam swego R, stosuję olej Valvoline Max Life i jest ok :ok:
Jordan87 - Sro Lis 09, 2011 21:38

Odświeżam temat bo mogę dać teraz odpowiedz.

Ostatnie 11tyś jeździłem ta tym poleconym oleju Valvoline i muszę powiedzieć że rzeczywiście, nic nie dolewałem a jeszcze ten ostatni tysiąc (bo wymieniam co 12tyś km) przejeżdżę na tym. Muszę dodać że doodatkowo ostatnio zaczeło mi zaciekać z uszczelki miski olejowej a mimo to stan jest ok :ok:

Dzięki :mrgreen: