Zobacz temat - [R200 1,4 8V 1998r.] - Duży problem z hamulcami...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1,4 8V 1998r.] - Duży problem z hamulcami...

kzrr - Wto Lut 17, 2009 08:49
Temat postu: [R200 1,4 8V 1998r.] - Duży problem z hamulcami...
Witam,

Jest wielki problem, dzisiaj rano jadąc do pracy do Wrocka, wiadomo jak droga z rana...chodzi o hamulce...jade przykładowo 20-30 naciskam na hamulec i czuje jak mi pedał od hamulca odbija cały czas...ABS nie reaguje koła boksują, slizgają sie i mało bym gościa na pasach nie przejchał :/ Wciskam pedał do oporu w takiej sytuacji, auto owszem hamuje, ale nie z takim efektem jakim powinno. Przy wyższych prędkościach nie ma z tym problemu, wciskam hamulec i jest tak jak powinno być. Cholernie mnie to denerwuje i jest niebezpieczne bo droga hamowania mi się wydłuża i ABS nie działa tak ja powinnien. Co o tym myślicie ?? Co może byc powodem?Luzu na lince od hamulca nie ma.

sTERYD - Wto Lut 17, 2009 08:55

podnieś samochód i sprawdź, czy hamulce nie są na stałe zaciśnięte...
może po prostu koła się blokują, a ABS mimo szczerych chęci nie potrafi ich odblokować...

kzrr - Wto Lut 17, 2009 08:57

Ok, ale tak sobie myśle ze jesli byly na stałe zaciśnięte to czuł bym wiekszy opór podczas jazdy czy przyśpieszania z tym nie ma problemu, poza tym pewnie bym spalił klocki gdyby były zaciśnięte...
sTERYD - Wto Lut 17, 2009 09:04

to nie takie proste wyczuć zatarte hmulce, bo podczas jazdy się trochę rozjadą i pewnie jak podniesiesz, to będziesz mógł obrócić ręką koło, acz z oporem. Natomiast ABS działa kiedy masz wciśnięty pedał hamulca i próbuje krótkimi impulsami zmniejszyć siłę docisku klocków... a to nie takie proste, zwłaszcza, jeszcze, że jest ślisko, i trzeba mocno zmniejszyć siłę hamowania, żeby koła się zaczęły z powrotem obracać... :hm:
Brt - Wto Lut 17, 2009 09:05

a może któryś z pierścieni jest pęknięty i ABS głupieje .... pozatym, czy to występuje ten problem tylko jak jest slisko ??
kzrr - Wto Lut 17, 2009 09:07

ABS swoją drogą, czasem tylko jak jade np dlugo przy takich warunkach z rana badz w nocy 30 km/h to zapala się kontrolka ABSu, ale to mniejsza w tym momencie o niego, bo chodzi o sam fakt hamowania - wlasnie nie, przy mokrej, czy suchej nawierzchni też to występuje ale nie ma aż takiej wielkiej tragedii jak dzisiaj :/
Brt - Wto Lut 17, 2009 09:40

ja bym sprawdził te pierścienie absu na początek :ok:
kzrr - Wto Lut 17, 2009 10:03

jasne Brt tylko powiedz jak bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia.
Chester - Wto Lut 17, 2009 11:55

Brt napisał/a:
ja bym sprawdził te pierścienie absu na początek :ok:
kzrr napisał/a:
jasne Brt tylko powiedz jak bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia.

na piastach masz pierścienie ABSu podnosisz autko odkręcasz koło i oglądasz czy nie jest pęknięty itp. ewentualnie jak masz dostęp do kanału bądź podnośnika to nie musisz sciągać koła :)

Jeśli z tyłu masz bębny to musisz je zdemontować bo nie zobaczysz pierścienia.

leszek95b - Wto Lut 17, 2009 12:16

nie trzeba ściągać koła, wystarczy podnieść na lewarku, poświecić latarką i obracać kołem :ok: