Zobacz temat - [Frelender] Turbo - wał napędowy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Frelender] Turbo - wał napędowy

smith - Sob Lut 21, 2009 19:44
Temat postu: [Frelender] Turbo - wał napędowy
Witam mam kilka pytań.

W Freelanderze mam silnik 2.0 D, mam intercoler i trubo sprężarkę, jak w tym samochodzie zachowuje się turbo ? bo wydaje mi się ale u mnie chyba nie działa ono jak należy raz ze czasami słychać na postoju jak daje gazu to „po gwiazda sobie” sprężarka jest zawalona cała jest czarna od smaru ? czy czegokolwiek jak się za to zabrać sprawdzić itd.

Wymieniliśmy podpory wału, nowe łożyska SKF, i huczy nadal, wymieniliśmy olej w IRD, opiłki na korku były raczej jak błoto nie było nic grubego, czyli jak mam rozumieć może to być łożysko wyjścia z IRD, jak się do niego dostać trzeba ściągać cały IRD ?

Zagadką jest dla mnie sprzęgło wiskotyczne jak mam rozumieć jest to ten element na środku wału jakby odważnik, jaka może być jego wadliwa praca jak to się objawia ? mam takie dziwne momenty, znaczy wrąbałem autem w niezły śnieg jak dodałem gazu czuje takie uderzenie, i auto zdławiło się i zgasło, tak jakby złapało z tyłu przyczepność ale uderzenie ? czym się właśnie objawia te sprzęgło wiskotyczne bo o tym nic w tym aucie nie wiem.

Ojciec jeżdżąc, mówi ze ma takie uczucie ze jakby na zakręcie cos zahamowywało samochód, albo przy ruszaniu i skręcaniu za jednym razem.
Czy wał napędowy trzeba jakoś przy montażu ustawić wywarzać ? jak jadę samochodem czuje czasami lekkie wibracje od wału na pewno nie są to podpory.

NEOSSS - Nie Lut 22, 2009 01:30

smith, podaj rok, turbine sprawdzisz sciagajac waz za filtrem i okreslajac stan luzow na wirniku...
Bari - Nie Lut 22, 2009 14:29

A opony tylne w jakim są stanie ? Jesli bieżnik jest poząbkowany to bedzie hałsa przypominający łożysko.Land Rover zaleca zamianę koł tylnych (prawa z lewą) co 10 tyś. kilometrów własnie w celu uniknięcia ząbkowania.

Moze tez byc tylny dyferencjał.Ale najpierw zacząłbym od opon.

smith - Pon Lut 23, 2009 14:57

Nie opony odpadają, mam zimowe ale nie są już to nowe opony nie mają ząbków.
Jest to łożysko z wyjścia z IRD w lato zabieramy się za to, myślę ze takie łożysko dostanę w hurtowni, mam możliwość sprowadzenia a Anglii zestawu naprawczego do IRD albo same łożyska koszt cos około 300 zł albo wszystkie zębaty i koła cos około 2000 zł jak się nie mylę przy okazji gdyby ktos chciał to pytać :-)

Wracając do tematu, rok auto 1999r wersja z silnikiem „L” od rovera turbo planujemy całe rozebrać, sprawdzałem, tam jest taki zaworek (taka puszcze czka i z niej bolec który jak się Ne mylę porusza jakąś przepustnicą i ten bolec strasznie ciężko chodzi nawet chyba nie do końca, zdjęliśmy z niego wężyk przebazowali auto i z wężyka daje powietrze, jak założyliśmy i gazowali zaworek ani drgnie.

Mam jeszcze taką dziwna sprawę już kiedyś pisałem na forum, u mnie w aucie zrobił ktoś przycisk do rozrusznika, jest on połączony z kabelkami dwoma przy stacyjce, jest tak zapuszczam stacyjkę i kręcę na rozruch przygasają kontrolki i radyjko i nic się nie dziej słychać tylko takie cos jakby gdzieś jakiś przekaźnik klik klik, i teraz najlepsze wczoraj pokazuje kuzynowi ze ktoś u mnie zrobił taki przycisk pokazuje mu ze nie odpala przekręcam a on dopalił ! ale my się uśmiali wiec zgasiłem i nie wierzyłem jeszcze raz i znów odpalił z kluczyka, po przejechaniu i postawianie samochodu za 2 godziny już się nie dało znów było klik klik :-) później znów próbowałem klika razy i tez za którymś zaskoczył, sprawdzałem czy nie ma takiego czegoś ze np. jest czujnik ze auto musi być na luzie np. wciśnięty hamulec jeszcze to musze sprawdzić, ale na to wygląda ze albo immobilaizer nie łączy albo cos nie tak z przekaźnik stacyjki skoro klika cos

Brt - Pon Lut 23, 2009 15:02

smith napisał/a:
tam jest taki zaworek (taka puszcze czka i z niej bolec który jak się Ne mylę porusza jakąś przepustnicą i ten bolec strasznie ciężko chodzi nawet chyba nie do końca, zdjęliśmy z niego wężyk przebazowali auto i z wężyka daje powietrze, jak założyliśmy i gazowali zaworek ani drgnie.

to nic dziwnego, ogólnie trzeba podać mu ponad 1 bar, żeby się ruszyło, a na postoju turbo nie wytwarza takiego ciśnienia. Możesz spróbować dmuchnąć w tą "puszeczkę" sprężonym powietrzem, ale tak max 1,5 bar !! i wtedy zobaczysz czy pracuje.

Bari - Pon Lut 23, 2009 18:36

z tym hałasem,to mozesz dokładnie sprecyzowac skąd dochodzi ? (przód,środek,tył auta?)
smith - Pon Lut 23, 2009 19:56

BRT - ok sprawdze, hałas dochodzi z przodu