bonus89 - Nie Lut 22, 2009 18:49 Temat postu: [R214i 97'] Szybki ubytek płynu chłodniczego. Najprawdopodobniej z tego co wyczytałem to uszczelka pod głowicą i jest do wymiany ale chciałem się upewnić. Pierwszy spadek poziomu był jakiś miesiąc temu gdy z nawiew dmuchał tylko zimnym powietrzem a wskaźnik temperatury szybko się podniósł, zatrzymałem się otworzyłem maskę a na zbiorniczku poziom był MAX. odkręciłem powoli korek zbiorniczka wyrównawczego usłyszałem powietrze i płyn który był na poziomie MAX nagle wciągnęło i zbiorniczek zrobił się pusty. Dolałem płynu i przez pierwszy tydzień nic się nie działo, potem zaczęło go troszkę ubywać i tak coraz więcej. Nie ma wycieków często to sprawdzałem, stawiałem samochód na śniegu po za tym jak nie jeżdżę płynu nie ubywa a jak zrobię jakieś 60km. jednego dnia, zbiorniczek robi się pusty. Czytałem i myślę że to uszczelka pod głowicą, ale nie mam żadnych nawet najmniejszych problemów z odpalaniem, obroty w porządku i praca silnika idealnie, czy to możliwe jeśli płyn ucieka do silnika? Bo olej też sprawdzałem na miarce idealnie czysty i pod korkiem nie ma "mleka" jak to gdzieś pisali. arturky - Nie Lut 22, 2009 19:01 bonus89, nie rób pochopnie uszczelki pod głowicą! Sprawdź czy dobrze dokręcone są wszystkie metalowe opaski węży do chłodnicy, jak również tego POD zbiorniczkiem. Nie było ciepłego powietrza? a suwak pod pokrętłem regulacji siły nawiewu był nastawiony na pewno na "kropkę"? nie ma białego osadu/nalotu na końcach gumowych wężyków? timer - Nie Lut 22, 2009 19:07 może też przez uszczelke kolektora uciekać lepiej sie baczniej przyjrzeć niż wpędzić sie w koszty 
cycu - Nie Lut 22, 2009 19:10 moze masz nieszczelną nagrzewnice i w srodku auta wypływa płyn sprawdz dobrze czy dywaniki koło pedłu gazu i od strony pasażera są suche, może właśnie tam wypływa płyn, bo skoro nie masz "mleka" to raczej na 100% nie do oleju, no chyba że masz jeszcze nieszczelność nietypową i płyn idzie prosto na tłoki i tam zostaje wyrzucany w postaci pary ze spalinami. Najlepiej podjedź do kogoś kto ma taki przyrząd że może przez korek do uzepełniania płynu chłodniczego podłączyć taką jakby strzykawkę która robi w układzie chłodzenia większe ciśnienie i wtedy trzeba dobrze słuchać i obserwować gdzie płyn się wydostaje bo najprawdopodobniej nie do oleju. "Mleko" sprawdzaj gdy silnik i olej się podgrzeją bo wtedy się łatwiej miesza z płynem. Powodzenia. bonus89 - Nie Lut 22, 2009 19:34 Dzięki za odpowiedzi zastanowiłem się chwile i wpadła mi do głowy jeszcze jedna myśl, wtedy gdy pierwszy raz wzrosła temperatura i zaczął ubywać płyn miałem też mały problem z parownikiem do gazu przez który płyn przepływa, tylko logicznie go sobie wytłumaczyłem bo nie do końca wykształceni ludzie musieli to robić bo puścili te przewody do parownika z płynami lekko powyżej wskazówki MAX w zbiorniczku wyrównawczym, i wtedy był taki problem że połowa przewodu do parownika była ciepła a dalej zimna i parownik zimny i nie chciało przełączyć na gaz, pewnie tam powietrze stało i zauważyłem jeszcze że przy jeździe na gazie samochód mi nawet dość mocno dymi na biało, na benzynie wcale nie dymi i wytłumaczyłem to sobie tym że na gazie przy takiej temperaturze może ale to dymienie jest naprawde mocne więc kolejna sprawa czy może płyn uciekać mi do silnika przez parownik? I czy moge to sprawdzić sprawdzając na stacji diagnostycznej spaliny czy jeśli spaliny na gazie i na benzynie ktoś mi sprawdzi to jeśli na gazie płyn się dostaje to czy te urządzenia do sprawdzania spalin to pokarzą? //a i jeszcze napewno miałem ciepły nawiew i wtedy nagle zaczął zimny (nie włączyłem go suwakiem), i napewno przez te dolne nawiewy nie wlatuje do środka płyn. Ale dzięki za podpowiedzi. arturky - Nie Lut 22, 2009 20:32 bonus89, nie napisałeś od początku, że masz instalacje gazową!! Jak zapewne wiesz reduktor włączony jest do obiegu cieczy chłodzącej (= dodatkowe możliwości uciekania płynu). Radzę sprawdzić opaski przy trójnikach i samym "parowniku" na zimnym/rozgrzanym. Przyczyna może być błaha np. korek zbiorniczka wyrównawczego... Musisz obserwować Roverka 
bonus89 - Pon Lut 23, 2009 09:39 Kurcze obserwowanie jakoś tak do końca nie tłumaczy niczego, Olej czysty płynu ubywa silniik pracuje równo i w porządku bardzo wątpie w HGFa rozgrzałem go wieczorem i nic nie ubyło za to gdy rpzejade troche to ubywa ale wycieków nie widać, może ktoś domyśla się gdzie może być jakaś nie szczelność bo tych przewodów jest dużo a żeby sprawdzić chłodnice całą zderzak musiał bym zdejmować w zimie to nie łatwa sprawa, może możecie zasugerować najczęściej uszkadzane miejsca sprawdził bym je w pierwszej kolejności. secio - Pon Lut 23, 2009 10:25
1) Wszystkie opaski, zaciski, pod reduktorem gazu. Najlepiej po odstaniu samochodu, w kanale, szukać kropel. 2) Przy termostacie. Z tylu silnika, pod termostatem jest taka półka na bloku silnika. Jak cieknie tam może być mokro. Dostać się tam ciężko, ale wystarczy poświecić latarka i zobaczyć. 3) Odkręć świece i sprawdź czy któraś nie wygląda jakby spalała glikol. Wtedy, jeżeli to świeca 1 albo 4 jest szansa, że cieknie na uszczelce kolektora ssącego. 4) Na postoju zagrzać silnik, poczekać aż otworzy się duży obieg, chłodnica będzie cała gorąca, i wypatrywać parującego płynu (generalnie z chłodnicy, ale jakby spływało po bloku też powinno być widać). Powodzenia! Mariusz bonus89 - Wto Lut 24, 2009 18:53 No i zaobserwowałem rozebrałem... chłodnica ma dziurki w kilku miejscach  tak nagle powyskakiwały. Mam pytanko ostatnie może ktoś się orientuje czy chłodnica z silnika 1,4 16V nada się do mojego 8V?
|
