|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [MG ZS 2,0iTD] Ciągle ciężko odpala na zimnym silniku
Mix - Nie Lut 22, 2009 22:38 Temat postu: [MG ZS 2,0iTD] Ciągle ciężko odpala na zimnym silniku Witam
Od chwili zakupu (6 m-cy temu) borykam się z tym problemem i sam już nie wiem co robić. Auto ciężko odpala na zimnym silniku - za co najmniej 2-gim razem, po dosyć długim kręceniu. Co zostało sprawdzone:
- we wrześniu wymieniony oryginalny jeszcze akumulator Delphi na Banner 74Ah 680A
- w październiku przestawiony kąt wtrysku z -0,65 na +3,5. Przez jakiś czas zapalał zdecydowanie lepiej, może nie od strzału, ale lepiej (oczywiście przy ówczesnych, dodatnich temperaturach)
- w styczniu sprawdzony przekaźnik świec żarowych - podaje napięcie 11V z groszami przez czas palenia się kontrolki grzania świec na desce
- w lutym (dopiero co) wymienione 3 świece żarowe na NGK
...i d..a ! Wczoraj i dziś odpalił po dwukrotnym kręceniu po około 10 sekund. Kręcił i załapywał coraz bardziej, aż w końcu odpalił - nigdy wcześniej tak nie było.
Pomóżcie proszę, bo już nie wiem co robić. W ostateczności samochód wstawię do mechanika, ale wcześniej chciałbym poznać Wasze sugestie rozwiązania problemu. Może to jakaś duperela. Będę wdzięczny za wszelką pomoc...
NEOSSS - Pon Lut 23, 2009 10:37
Mixtated, cofa sie paliwo do baku...
Mariusz418 - Pon Lut 23, 2009 10:41
WITAM
MOZE KOLEGA W KOŃCU ZAWITA, TO SIE PROBLEM WYJASNI.
Mix - Pon Lut 23, 2009 11:06
NEOSSS napisał/a: | Mixtated, cofa sie paliwo do baku... |
Sprawdzałem i wydaje mi się, że się nie cofa. Pompowanie gruszką przed odpaleniem nic nie daje. Może układ się zapowietrza w inny sposób, tylko jaki Spróbuję jeszcze odkręcić korek wlewu paliwa, bo tego jeszcze nie testowałem, chociaż nie wygląda na zapchany...
mariusz418, Biorę pod uwagę taką ewentualność Jak myślisz, ile czasu będziesz potrzebował na mojego emdżika? Bo ja w pracy to bez samochodu jak bez ręki. Na zlocie wspominane było, że otwierasz coś swojego, prawda to?
NEOSSS - Pon Lut 23, 2009 11:12
Mixtated, dokladnie zdejmij korek wlewu, podpomuj gruszka, nagrzej raz swiece i odpalaj... Moze tez byc tak ze rozrzad jest zle ustawiony o zabek, robiles cos przy nim?
Mix - Pon Lut 23, 2009 11:21
Rozrząd wymieniał poprzedni właściciel. Mi mechanik przestawiał kąt wtrysku i twierdził, że dla pewności sprawdził i ustawił rozrząd jeszcze raz, ściągając paski itp.
Zauważyłem ostatnio, że śruba od odpowietrzania filtra powietrza jest mocno zjechana, tak jakby ktoś wcześniej zadał sobie dużo trudu, żeby ją mocno przykręcić. Może tu leży przyczyna i tu łapie powietrza? Jeśli to też sprawdzić, to w jaki sposób odpowietrzyć filtr paliwa?
thef - Pon Lut 23, 2009 11:45
A może tak wymienisz filtr paliwa? Z tego co piszesz to wygląda na to, że jeszcze tego nie robiłeś. Odpowietrza się odkręcając tą śrubkę i pompując gruszką aż będzie wypływał zwarty strumień paliwa bez bąbelków, potem dokręcasz tą śrubkę. Sprawdź też czy dolny korek spustowy z filtra (czarny, plastikowy) jest dobrze dokręcony.
Mix - Pon Lut 23, 2009 11:54
thef, teraz wymieniając cokolwiek wolałbym mieć pewność, że problem zostanie rozwiązany. Niby filtr paliwa to małe pieniądze, ale wolałbym to zrobić na wiosnę razem z olejem i wszystkimi innymi filtrami. Na chwile obecną wydałem 805 zł (aku+świece+reg. KW), a usterka pozostała...
Dziś powalczę z tym trochę. Co się stanie jak odkręcę ten dolny, u mnie biały korek spustowy? Co będzie lecieć? Czego mam się spodziewać?
thef - Pon Lut 23, 2009 12:07
Mixtated napisał/a: | Co się stanie jak odkręcę ten dolny, u mnie biały korek spustowy? Co będzie lecieć? Czego mam się spodziewać? | Poleci ropa Na dole ma się zbierać wytrącająca się woda z paliwa i takie tam. Co jakiś czas powinno się taką operację wykonać. Powiedz mi jaka będzie różnica jeżeli wymienisz filtr dzisiaj a nie za miesiąc? Wymiana razem z olejem nie poprawi pracy filtra paliwa przecież
PS>Może faktycznie masz uwalony gwint albo tą śrubkę odpowietrzającą i gdzieś tam Ci się dostaje powietrze. Może gruszka nie jest szczelna? Próbowałeś zastąpić ją samym przewodem? Ja bym Ci radził wymienić ten filtr od razu. Nic nie stracisz przecież.
Mix - Pon Lut 23, 2009 13:43
thef napisał/a: | Mixtated napisał/a: | Co się stanie jak odkręcę ten dolny, u mnie biały korek spustowy? Co będzie lecieć? Czego mam się spodziewać? | Poleci ropa Na dole ma się zbierać wytrącająca się woda z paliwa i takie tam. Co jakiś czas powinno się taką operację wykonać. Powiedz mi jaka będzie różnica jeżeli wymienisz filtr dzisiaj a nie za miesiąc? Wymiana razem z olejem nie poprawi pracy filtra paliwa przecież
PS>Może faktycznie masz uwalony gwint albo tą śrubkę odpowietrzającą i gdzieś tam Ci się dostaje powietrze. Może gruszka nie jest szczelna? Próbowałeś zastąpić ją samym przewodem? Ja bym Ci radził wymienić ten filtr od razu. Nic nie stracisz przecież. |
Nie ma żadnej różnicy w którym momencie wymienię filtr. Chodzi mi głównie o to, że wydałem już 800PLN, w zasadzie bez sensu, a mam w tym momencie ograniczony budżet. Spróbuję za niedługo odpowietrzyć filtr i napiszę coś więcej, czy tu może być problem, czy da się filtr wykluczyć.
EDIT:
Sprawdziłem filtr. Odkręciłem tą nakrętkę z góry, poziom ropy był parę mm. od krawędzi górnej ścianki filtra. Podpompowałem gruszką tak, żeby odrobina paliwa wylała się z filtra i z lekko wciśniętą gruszką wkręciłem śrubę. Zauważyłem też, że przy odkręconej śrubie, po pompowaniu poziom paliwa lekko opada. Powinno tak być? Korek spustowy przykręcony na opór. Odpalałem przy odpowietrzonym filtrze i odkręconym korku zbiornika paliwa i trzeba było go długo kręcić. Zapomniałem napisać, że po odpaleniu przez paręnaście sekund trzęsie całym silnikiem. Myślałem, że po wymianie świec to ustąpi, ale jednak tak się nie stało.
Myślę, że filtr paliwa można wykluczyć. Macie jeszcze jakieś pomysły?
Bidi - Pon Lut 23, 2009 16:16
a jak bylo w lecie?? jak bylo cieplo tak samo?? a moze sprawdzil bys kompresje:) dla wykluczenia najgorszego
Mix - Pon Lut 23, 2009 16:32
W lecie było lepiej, ale prawie zawsze rozrusznik musiał zakręcić kilka obrotów. Od strzału odpala tylko na zagrzanym silniku, jak go zgaszę i odpalę za chwilę.
Bidi - Pon Lut 23, 2009 16:42
to jak posprawdzasz wszystko to sprawdz jak mowilem, kompresie albo mozesz tera kost niewielki pewnie a bedziesz wiedzial co i jak bo moim zdaniem silnik w lecie powinien bez grzania swiec odpadac od strzala jak jest zdrowy
PHJOWI - Pon Lut 23, 2009 18:22
nie musi to być wina silnika , może być wina pompy która ma za małą dawkę rozruchową.
Mix - Sob Lut 28, 2009 20:20
Dzięki za dotychczasowe sugestie i diagnozy. Macie jeszcze jakieś pomysły, co mogę sprawdzić samemu?
EDIT:
Jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Czy jest jakiś czujnik silnika, który mierzy temperaturę powietrza i odpowiednio ustawia czas grzania świec żarowych - a dokładnie ile czasu będzie podawane napięcie na świeczki? Tak sobie myślę, że jeśli taki czujnik istnieje, to jeśli np. odczytuje temp. +20*C a na dworze jest -10*C to może ustawiać krótszy czas grzania. Jeśli się mylę, to proszę mnie z błędu wyprowadzić
NEOSSS - Nie Mar 01, 2009 03:08
Czujnika jako takiego nie ma poniewaz swiece za kazdym razem grzeja sie tak samo, czy cieplo czy zimno, ja bym jeszcze popatrzyl kolo CPW i go wyczyscil
Mix - Nie Mar 01, 2009 11:26
NEOSSS, a dasz mi wskazówkę gdzie znajdę czujnik położenia wału? Przeglądałem Rave, ale okazuje się, że mój business english jest zdecydowanie lepszy niż techniczny
NEOSSS - Nie Mar 01, 2009 12:17
Jest wkrecony w podstawe pompy-skrzynei biegow, nad przegubem od strony kierowcy, bedzie kabelek z kostka...
damiansz - Sro Mar 10, 2010 20:38
czy w 400 SDI też jest czujnik położenia wału? jeżeli tak to gdzie?
filo - Sro Mar 10, 2010 20:41
Od strony ściany grodziowej w okolicy łączenia skrzyni i bloku silnika...
Prezes89 - Wto Mar 16, 2010 08:02
Ja bym pokombinował jeszcze z tym kątem wtrysku, pewnie źle ustawili skoro znowu po 10sekund musi kręcić, żeby odpalić .
damiansz - Wto Mar 16, 2010 17:33
Mixtated, czy udało Ci się już dojść ładu z tym odpalaniem? ja też się z tym borykam.. http://forum.roverki.eu/v...p=475012#475012
Mix - Wto Mar 16, 2010 18:33
Widzę, że ktoś odkopał mój stary temat Trochę od tamtego czasu się zmieniło:
- wymieniona gruszka przed filtrem paliwa
- kąt wtrysku przestawiany jeszcze 2 razy
i problem jest nadal. Przy obecnych temperaturach nie jest tak źle (tymbardziej, że parkuję w ciepłym garażu). W zimie był moment, że było tragicznie. Gdzieś już wrzucałem te filmiki, ale wrzucę jeszcze raz.
1. http://www.youtube.com/watch?v=CgNVlNgs06U temperatura -7, odpalanie po nocy
2. http://www.youtube.com/watch?v=putZ_8jEP4E najgorszy start ze wszystkich, co dziwne temperatura -4 stopnie, stał całą noc
3. http://www.youtube.com/watch?v=5a7Lfi6tWb8 lekko ciepły silnik, po przejechaniu ok 2km. Najlepsze jest to, że jak silnik jest w pełni rozgrzany, to odpala gorzej...
damiansz - Wto Mar 16, 2010 19:42
kurde.. tragedia z masakrą. a czy próbowałeś podgrzewać ze dwa razy świece aż do "pyknięcia" przekaźnika a potem odpalać z wciśniętym pedałem gazu?
nie pocieszyłeś mnie że Ci się nie udało dość do tego co jest problemem..
Krzysi3k - Wto Mar 16, 2010 19:59
U mnie nigdy jakoś źle nie odpalał zimą, ale jak zmieniłem taktykę to jest trochę lepiej.
Grzeje świecę tylko raz do pyknięcia przekaźnika, ewentualnie dwa razy - nie więcej.
przemek199 - Wto Mar 16, 2010 20:30
Witam!
No kolego musze Ci powiedziec ze moj dieselek ma 200 tys km i przy minus 28 odpalal lepiej jak Twoj przy minus 7 czy 4... Obstawiam tylko nieszczelność w układzie paliwowym, lub cofanie się paliwa. Moze byc nieszczelność i nie bedzie ciekło a bedzie ciągło powietrze zamiast paliwa i nie bedzie dobrze palil, kiedys tak mialem w peugeocie 405....Pozdro!
Mix - Wto Mar 16, 2010 20:32
damiansz, wierz mi - próbowałem wszystkiego Grzania świec po kilka razy, odpalania z wciśniętym pedałem gazu... Zostaje już chyba tylko dać pompę wtryskową na stół
[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 20:32 ]
przemek199, wymieniłem gruszkę z zaworkiem zwrotnym. Podpompowanie paliwa przed odpalaniem też nic nie daje.
Na szczęście idzie wiosna i lato, więc jakiś czas nie będę się tym martwił
damiansz - Czw Mar 18, 2010 18:25
no a ja to właśnie chcę zrobić póki jest zimno, żeby potem nie mieć problemów. przemek199, gdzie może być ta nieszczelność w układzie paliwowym? bo cofać na pewno się nie cofa - właśnie założyłem nową gruszkę. Pompę wtrysków również mam jak nówkę sztukę - regenerowałem ją ponad miesiąc temu co kosztowało mnie 700 zł
[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 20:38 ]
Mixtated napisał/a: | damiansz, wierz mi - próbowałem wszystkiego Grzania świec po kilka razy, odpalania z wciśniętym pedałem gazu... Zostaje już chyba tylko dać pompę wtryskową na stół
|
więc wcale nie powiedziane że jak dasz pompę na stół to będzie potem OK
[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 18:25 ]
witaj ponownie.. sprawdź proszę czy nie zbiera Ci się powietrze w filtrze paliwa pomimo wymienionej gruszki..
przemek199 - Czw Mar 18, 2010 21:16
Kolego nie wiem jak jest w tych silnikach, ale akurat w tamtym peugeocie było takie niby grzanie paliwa i to było nieszczelne, nie ciekło, brał powietrze zamiast ropy, nawet gruszka nie robiła sie twarda po kilku naciśnięciach tylko można sobie było godzine pompować i nic... A u Ciebie robi się twarda? Bo np. u mnie to da się nacisnąć gura 4 razy... Sprawdziłbym wszystkie wężyki, połączenia itp, w benzynie sprawdzałem kiedyś mając inną pompke paliwa i wrzucając ją do zbiorniczka z benz i bezpośrednio pod filtr paliwa podłanczając, no i wtedy okazało się ze siedzi pompa ta w zbiorniku paliwa, ale w dieslu prawdopodobnie takiej nie ma,tzn raczej na pewno, ale w sumie mozna by sprawdzic podłanczając bezposrednio po gruszke moze, czy wężyki itp są szczelne. Trzeba pokombinować. Pozdro!
damiansz - Czw Mar 18, 2010 21:21
gruszkę mam nową, podobnie jak u Ciebie - ze 4 razy można podpomopować a potem jest twarda. w SDI raczej nie ma jakiegoś systemu grzania paliwa, nie ma też pompy w zbiorniku paliwa.
przemek199 - Czw Mar 18, 2010 21:29
No właśnie wiem, kurde jak mówisz że masz gruszkę twardą to raczej wszystko powinno byc okik...Może jednak trzeba się przyjrzeć ustawieniu konta wtrysku i w ogóle rozrząd przeglądnąć...Jak stary pasek to ma prawo sie nawet wyciągnąć i będzie gorzej z autem...
damiansz - Czw Mar 18, 2010 21:33
kąt mam +3,5 stopnia idealnie ustawiony przy regeneracji pompy, rozrząd nie wyglądał źle, do wymiany dopiero za ok 40 tys km. ale przejdź może na mój temat, bo tu offtopa robimy: http://forum.roverki.eu/v...p=475023#475023
Mix - Czw Mar 18, 2010 22:13
damiansz napisał/a: |
więc wcale nie powiedziane że jak dasz pompę na stół to będzie potem OK |
Rozmawiałem ze specem z Boscha, to mówił, że ustawiać kąt wtrysku można w nieskończoność. Mówił, że zwykle jak ustawi na stole, to po założeniu pompy jest ok.
To normalne, że gdy silnik popracuje, to gruszkę można ścisnąć jeszcze kilka razy. Ja też u siebie (nawet po odpowietrzeniu) mam powietrze w filtrze paliwa. To chyba normalne. Nie zauważyłem żeby lepiej odpalał po odpowietrzeniu.
[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 22:13 ]
Aha, był też brany pod uwagę zaworek zwrotny w pompie wtryskowej. Ale później dowiedziałem się, że nawet jeśli nie trzyma, to ciśnienie w układzie utrzyma zaworek w gruszce - trzyma na 100% bo gruszka praktycznie nowa.
damiansz - Sob Kwi 24, 2010 10:38
witaj Mix, mam pytanie czy już rozpracowałeś problem?
ja wymyśliłem pewną teorię na podstawie wyczytanych postów, szczególnie tych dwóch wypowiedzi:
kamax_19 napisał/a: |
[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 11:21 ]
Problem z odpalaniem mojego Roverka rozwiązany. Problemem nie były tryski, tylko pompa paliwowa nie trzymała ciśnienia i paliwo wracało do baku i trzeba było długo kręcić żeby zassał. Koszt naprawy 100zł Nie wiem co zrobił ale pali na "dotyk" |
oraz
thef napisał/a: | (....) Nie wiem czy dobrze myślę, ale jeśli już coś, to najbardziej winny będzie zawór w pompie wtryskowej. |
więc zmontowałem wężyk zawinięty do góry (żeby grawitacyjnie paliwo nie uciekało) na wyjściu paliwa z pompy, potem wstawiłem zaworek zwrotny - oczywiście zgodnie z kierunkiem oddawania paliwa, ale zawsze coś tam będzie trzymać lepiej to paliwo no i dziś po całej nocy podgrzałem świece i zaraz po zgaśnięciu kontrolki odpalił prawie bez żadnych problemów (co wcześniej było nie do pomyślenia nawet).. więc moja diagnoza jest taka że trzeba wymienić zawór zwrotny pompy wtryskowej, taki jak ten - zdjęcie od opla. ceny na alle takich ok 50 zł tylko ze to innych marek bo do naszej pompy nie moge znaleźć..
[ Dodano: Sob Kwi 24, 2010 11:31 ]
zawor
[ Dodano: Sob Kwi 24, 2010 11:38 ]
Mix napisał/a: |
[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 22:13 ]
Aha, był też brany pod uwagę zaworek zwrotny w pompie wtryskowej. Ale później dowiedziałem się, że nawet jeśli nie trzyma, to ciśnienie w układzie utrzyma zaworek w gruszce - trzyma na 100% bo gruszka praktycznie nowa. |
powyższa teoria jest błędna, bo jeżeli zaworek zwrotny jest walnięty to nie trzyma ciśnienia w pompie i paliwo ucieka do baku.. po niedzieli wymienię ten zawór i dam znać jakie efekty.
Mix - Sob Kwi 24, 2010 11:27
damiansz, dzięki za info. U mnie problem niestety nadal nierozwiązany W środę, jak mocno popadał deszcz, a auto stało blisko 12h, to odpaliłem po dobrych 7-8 sek.
damiansz napisał/a: | więc zmontowałem wężyk zawinięty do góry (żeby grawitacyjnie paliwo nie uciekało) na wyjściu paliwa z pompy, potem wstawiłem zaworek zwrotny |
Możesz wrzucić foto, bo nie bardzo rozumiem.
Co do zaworka zwrotnego pompy wtryskowej. Pytałem kiedyś w firmie www.diesel-pol.pl (działają również na Allegro) i to odp. jaką otrzymałem:
Witam
w Pana samochodzie występuja dwa rodzaje pomp
vp37 lub vp30
do vp30 zaworek mamy po 89 zł
do vp37 oryginał 280 zł , zamiennik 150 zł
musiłaby Pan sprawdzic jaki sterownik ma pompa
bo zaworki sa standard do np. wszystkich vp30
Ciekawy jestem, jak taki zaworek można sprawdzić pod kątem sprawności. O ile się nie mylę, w środku jest kulka i sprężyna, która po jakimś czasie, nie trzyma już tak mocno kulki.
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Mam kawałek przewodu paliwowego. Podepnę się na wejściu do pompy i przewód wrzucę do np. słoika z paliwem. Zostawię tak auto na noc i zobaczymy.
BTW, gdzie jest pompa paliwa? Chętnie przyjrzałbym się jej dokładnie
Ostatnio sprawdzałem ukł. paliwowy i wszystko wygląda na szczelne, żadnych wycieków nie zauważyłem. Auto jest generalnie mulaste, więc obstawiam jednak kąt wtrysku. Jednak tym razem spróbuję przestawić go sam, bo u mechaników zostawiłem już wystarczająco dużo pieniędzy, a problem jak był, tak jest.
damiansz - Sob Kwi 24, 2010 20:13
Mix napisał/a: |
Możesz wrzucić foto, bo nie bardzo rozumiem.
|
zaraz narysuję w paint'cie
Mix napisał/a: |
Ciekawy jestem, jak taki zaworek można sprawdzić pod kątem sprawności. O ile się nie mylę, w środku jest kulka i sprężyna, która po jakimś czasie, nie trzyma już tak mocno kulki.
|
właśnie mnie też naprowadziło to że odpiąłem wężyk paliwa na wyjściu z pompy, nacisnąłem gruszką a tu poszło paliwo! i to dość nieźle szło.. a przecież nie powinno bo silnik i zapłon w ogóle były wyłączone
Mix napisał/a: |
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Mam kawałek przewodu paliwowego. Podepnę się na wejściu do pompy i przewód wrzucę do np. słoika z paliwem. Zostawię tak auto na noc i zobaczymy.
|
na wejściu do pompy? nie rozumiem koncepcji.. mi sie wydaje że na wejściu do pompy nie masz co szukać, bo tam Ci przecież paliwo trzyma zaworek w gruszce, którą wymieniałeś z tego co pamiętam..
Mix napisał/a: |
BTW, gdzie jest pompa paliwa? Chętnie przyjrzałbym się jej dokładnie
|
u mnie w SDI nie ma pompy paliwa.. funkcję tą spełnia pompa wtrysków która zasysa paliwo z baku
Mix napisał/a: |
Ostatnio sprawdzałem ukł. paliwowy i wszystko wygląda na szczelne, żadnych wycieków nie zauważyłem. Auto jest generalnie mulaste, więc obstawiam jednak kąt wtrysku. Jednak tym razem spróbuję przestawić go sam, bo u mechaników zostawiłem już wystarczająco dużo pieniędzy, a problem jak był, tak jest. |
jeżeli jest mulaste to raczej nie wina kąta.. za wczesny kąt to auto mocniejsze w dolnym zakresie obrotów (od poniżej 2tys obrotów) - i cięzko pali.. za późny - może sie trochę zamulić ale pompiarze mówili że kopciłby bardzo jakby był za późny.. i jeszce ciężej byłoby odpalić.. mi ustawili wg komputera idealny kąt (u mnie +3,5st) i poradzili szukać innej przyczyny problemów z odpalaniem (świece wymienić, kompresję sprawdzić, sprawdzić czy się nie zapowietrza - więcej tu: http://forum.roverki.eu/v...85974#485974)..
[ Dodano: Sob Kwi 24, 2010 21:13 ]
zawijas
Mix - Sob Kwi 24, 2010 20:39
damiansz napisał/a: | na wejściu do pompy? nie rozumiem koncepcji.. mi sie wydaje że na wejściu do pompy nie masz co szukać, bo tam Ci przecież paliwo trzyma zaworek w gruszce, którą wymieniałeś z tego co pamiętam.. |
Masz rację, coś pomieszałem. Sprawdzę patent z zaworkiem zwrotnym na powrocie paliwa, zaraz za pompą.
pablom1978 - Nie Kwi 25, 2010 20:23
Zaworek zwrotny można wykręcić, następnie poza pompą skręcić i dmuchnąć- dmuchając od strony króćca, na który nakłada się wężyk przelewowy powinno z drugiej strony od strony króćca na który nakłada się wąż paliwowy lecieć powietrze- przedmuch powinien być swobodny, dmuchając od strony gwintowanej- wchodzącej do pompy nie może byc przedmuchu. Gdy jest jak powyżej to zaworek jest sprawny. Do odkręcenie zaworka potrzebny jest klucz płaski lub oczkowy 17.
damiansz - Nie Kwi 25, 2010 21:46
nie pamiętasz czy tam jest lewy gwint czy normalny? napisz też proszę jaką my mamy pompę w SDI - vp30 czy vp37?
[ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 22:46 ]
wyczytałem na innym wątku że w sdi jest pompa vp37.. pytanie więc w jakich modelach montowana była VP30? wątek: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=47228
thef - Nie Kwi 25, 2010 21:54
damiansz napisał/a: | wyczytałem na innym wątku że w sdi jest pompa vp37.. pytanie więc w jakich modelach montowana była VP30? wątek: | W MG ZR, r25 i r45 iDT
damiansz - Nie Kwi 25, 2010 21:56
ok, dzieki za wyjaśnienie.. nazwa pompy sugeruje że vp37 powinna być nowsza niż vp30.. a tu się okazuje że vp37 była montowana w starszych samochodach..
Mix - Nie Kwi 25, 2010 22:28
Na chwilę obecną sprawdzanie szczelności układu paliwowego zostaje wstrzymane Po podpięciu pod T4 okazało się, że są 3 błędy, min. za wysoka wartość kąta wtrysku. To bardzo dziwne, bo w styczniu lub lutym ustawiali mi go w Diesel Bosch Service (za bagatela 244PLN ). KTS pokazywał, że jest wyprzedzony na 1-1,5 stopnia Książkowo powinno być między 2 a 4 stopnie. Sam już nie rozumiem...
damiansz - Wto Kwi 27, 2010 14:36
hey.. byłem u mechanika specjalizującego się tylko w dieslach (kolejnego z resztą) ale ten skubaniec miał każdą pompę w pamięci, wiedzial co jak i co sie dzieje jak coś jest uszkodzone. powiedzał że w moim przypadku najprawdopodobniej uszkodzony jest jakiś zawór skrzydełkowy / łopatkowy.. sprawdzić to najlepiej w ten sposób żeby postawić samochód silnikiem w dół na ok 8godzin.. jeżeli będzie łatwiej odpalał to teoria sie potwierdzi.. innym sposobem jest postawienie samochodu silnikiem do gory, na ok godzinę i powinien miec problemy z odpaleniem.. niestety jeszcze nie przetestowalem...
Mix - Sro Kwi 28, 2010 10:32
Wiem, gdzie mogę postawić auto w ten sposób Jedyny problem to to, że jest tam zakaz zatrzymywania się
Daj znać jeśli potwierdzi się u Ciebie diagnoza mechanika.
damiansz - Sro Kwi 28, 2010 19:53
dwa razy tak stałem, spadku nie było dużego, ale samochód wyraźnie lepiej odpalił.. chcę jeszcze potestować. dam znać..
[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 20:53 ]
a i chodzi o pompkę skrzydełkową.. a nie o zawór skrzydełkowy.. sorry za błąd..
jutro będę znał cenę tej pompki..
koszt naprawy: ok 100 zł montaż i demontaż pompy, 300 zł naprawa pompy + cena części zamiennej..
Mix - Nie Maj 16, 2010 13:19
Przyklejam info, z podobnego tematu. Po poprawieniu "!@!$# speców" z Boscha - przestawieniu rozrządu i ustawieniu kąta wtrysku już jest ok.
Poniżej wrzucam filmik z wczorajszego odpalania. Zimny silnik (po nocy), w garażu temp. nie większa niż 10-12 stopni. Zdarza się czasem, że odpala słabiej (jak auto postało na dworze w deszcz itp.), ale jest to nie więcej niż 1 góra 2 obroty rozrusznika. Jestem dobrej myśli, że w zimie będzie równie dobrze
Filmik - http://www.youtube.com/watch?v=FBn7458n_yA
maciejkras - Nie Maj 16, 2010 13:33
hmm moze to banalne co napisze ale tez mialem kiedys ten problem i okazalo sie ze mam pekniety minimalnie przewód od paliwa , zaden mechanik tego nie dostrzegl sam sie dopatrzylem i wyminilem przewód i pali od strzalu
|
|