Zobacz temat - [R400 1.6 99r]Magiczne stuki w zawieszeniu...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1.6 99r]Magiczne stuki w zawieszeniu...

Pawson - Pon Mar 02, 2009 11:59
Temat postu: [R400 1.6 99r]Magiczne stuki w zawieszeniu...
Witam!
Panowie może Wy mi coś doradzicie... od pwnego czasu denerwują mnie stuki jakby przy prawym tylnim kole. Jak jade sam albo z jednym pasażerm, po małych wybojach tj. nierówności na drodze czy delikatne wyboje to jest stuk stuk... jak wioze z tyłu dwie lub trzy osoby nic nie slychac...
Jeżdziełem po różnych stacjach diagnostycznych po mechaników no ale Rover jest autem specyficznym i nie każdy go potrafi naprawić widać... słychać jak by z amortyzatora bo tulejki są wszytskie ok, na amortyzatorze wymieniłem gumki jakiś zestaw naprawczy kupiłem nie pomogło z bagażnika wszytsko wyjołem i też puka... ja już ręce rozkładam...

Lechos - Pon Mar 02, 2009 12:03

Pawson napisał/a:
nierówności na drodze czy delikatne wyboje to jest stuk stuk
Dodatkowo nie skrzypi? Moze cukierki na wahaczu :hm:
Pawson - Pon Mar 02, 2009 12:39

nie no nie skrzypi nic...

[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 12:40 ]
może sie sprężyna po jednej stronie zbiła bardziej?

des - Pon Mar 02, 2009 12:56

Pawson, mam chyba taki sam problem, ja także jeździłem po warsztatach i niestety ale każdy rozkłada ręce. Znajomy mówił że to mogą być górne mocowania amortyzatorów (u mnie słychać po obu stronach) ale nie znalazłem tych części :/ Jest to tak dziwny dźwięk, że nawet nie potrafię tego opisać. Robiłem tak samo ja ty, czyli wyjmowałem wszystko z bagażnika, rozkładałem tylną kanapę bo myślałem że może tam coś stuka ale to ewidentnie dochodzi z okolic amortyzatorów. Byłem na stacji diagnostycznej i wyszło, że amorki są w bardzo dobrym stanie, tuleje także. Nie wiem co to może być :roll:
Pawson - Pon Mar 02, 2009 16:21

a sprawdzałeś sprężyny? bo rozmawialem ze szwagrem troche grzebie w mechanice i mowil ze moze byc zbita sprezyna... u siebie jeszcze nie patrzylem w jakim one sa stanie.
blue827 - Pon Mar 02, 2009 19:24

aiwer napisał/a:
Znajomy mówił że to mogą być górne mocowania amortyzatorów (u mnie słychać po obu stronach) ale nie znalazłem tych części :/


Też tak miałem takie stuki, okazało się że amortyzatory nie pasowały do mocowań, właśnie w bagażniku , więc warto to sprawdzić.

rybakowy - Pon Mar 02, 2009 19:29

A moze to łączniki stabilizatora, ich nie sprawdzisz jak dzwigniesz auto w powietrze bo sie naprężą i nie idzie luzów wybadać.
boros - Pon Mar 02, 2009 20:47

ja mialem cos podobnego w nissanie i bylo to gorne mocowanie amortyzatora konkretnie jakiejs podkladki nie bylo i jak byl pusty to stukalo a jak byl pod obciazeniem to samochod byl docisniety do amortyatora i wtedy nie bylo zadnych luzow.
Pawson - Wto Mar 03, 2009 06:06

rybakowy ale wydaje mi sie że gdyby to były drążki to na szarpakach rynienkach itp by to wybadał przeciez wtedy auto nie jet w powietrzu :D co sądzisz?
boros masz moze jakies foto? jak to wyglada bede szukał skoro tak mowisz to nie pozostanie mi nic innego tylko wybadac ten temat...;) ciekawe ile kosztuje;P

des - Wto Mar 03, 2009 09:50

To jest coś zbliżonego kształtem do tego:
http://allegro.pl/item570...o_rover_75.html
tylko prawdopodobnie nie podejdzie do R400 :/ chociaż na oko jest bardzo podobne.

camaro17 - Wto Mar 03, 2009 10:26

Ja też się przyłączam do temat, u nie też słychać takie stuki jak śmigam pusty. I moim zdaniem jest to mocowanie górne amortyzatora. Warto tu poszukać http://www.tomateam.pl/sklep/ ale ja jakoś nie mogę tego znaleźć może to inaczej się nazywa???
Pawson - Wto Mar 03, 2009 11:07

No to nie jestem sam:))
z drugiej strony to cholerstwo jest bardzo drogie... musze poszukac zamiennika jakiegos, ewentualnie szrot zostanie...
badz co badz trzeba cos z tym zrobic bo to starsznie dobijajace jest;/

boros - Wto Mar 03, 2009 14:42

Nie mam zadnego zdjecia ale wiem ze mozna to zdiagnozowac w ten sposob ze jak ktos wsiadzie do bagaznika to reka mozna bylo reka krecic nakretke (w nissanie tak bylo bo w bagazniku sie ja dokrecalo) naprawiali mi to w warsztacie i nie wiem za bardzo jak to dziala.
Adrian4523 - Wto Mar 03, 2009 15:11

Witam. Ostatnimi czasy i w moim Roverku pojawiły się stuki w tylnym zawieszeniu. Początkowo nie zwracałem na nie uwagi ale z czasem znacznie się nasiliły i zaczely strasznie denerwować. Pojawiały się gdy jeżdziłem sam, góra dwie osoby. Szuukałem długo ale w końcu znalazłem przyczynę. Okazało się że zużyła sie tuleja metalowo-gumowa dolnego mocowania amortyzatora co powodowalo że sprężyna waliła o karoserie. Po wymianie jest cichutko. Może i u was to będzie to. Niestety żeby to dokładnie sprawdzić trzeba wymontować amortyzator ale to tylko 3 śruby więc niedużo roboty.
Pawson - Wto Mar 03, 2009 16:24

to mamy już dwie opcje górne albo dolne mocowania amortyzatora...
rybakowy - Wto Mar 03, 2009 18:47

Pawson napisał/a:
drążki to na szarpakach rynienkach itp by to wybadał przeciez wtedy auto nie jet w powietrzu :D co sądzisz?


Mi to własnie nie wyszło na tych całych szarpkach,trzepakach itd,wymieniłem i po stukach, ale nie sprzeczam sie bo fakt,te gorne mocowania amorów daja bardzo podobne objawy.
A sprawdzałeś dokładnie wszystkie tuleje wahaczów???

Pawson - Sro Mar 04, 2009 16:29

Tak po tej stronie co puka jest delikatnie peknieta ale luzu nie daje z drugiej strony jets deko bradziej peknieta a nic nie slychac dlatego to bym wykluczyl.
mirek_20 - Sro Mar 04, 2009 19:04

u mnie takie stuki były przez górne mocowanie amorków. po wymianie jest OK
Pawson - Czw Mar 05, 2009 15:33

drogo Cie to kosztowało? kupywałeś nowe ? (oryginał czy zamiennik?) czy używke?
des - Czw Mar 05, 2009 16:21

Jeżeli miałbym brać to tylko nówki ale tego nie mogę nigdzie dostać. Ojciec teraz coś załatwia z moim R, zobaczymy co wykombinuje. Sprawdzałem na tomateam.pl, intercars.com.pl ale nie ma tam tych części. Może mechanicy mają jakieś specjalne dojścia bo w moim mieście gdzie teraz znajduje się Rover (Częstochowa) tych części zwykły śmiertelnik nie dostanie.
Pawson - Pią Mar 06, 2009 19:29

aiwer ja jestem niedaleko -Radomsko- i tez nic...
Poczekamy moze sie wypowie jakaś osoba która juz to wymieniala;)

des - Sro Mar 11, 2009 18:01

Witam, temat mocowań amortyzatorów na razie zostawiam ale mam pytanie do znających przednie zawieszenie w R400. Czy żeby wymienić górny sworzeń od strony kierowcy to trzeba wymieniać cały wahacz czy można sam sworzeń? Zacząłem (znaczy się ojciec zaczął) sprawdzać całe zawieszenie w moim R i wychodzi na to że jest sworzeń do wymiany tylko mechanik twierdzi że od strony kierowcy trzeba cały wahacz a od strony pasażera można już sam sworzeń. Trochę to dziwne nie sądzicie?

[ Dodano: Sob Mar 14, 2009 00:42 ]
Panowie stała się rzecz niesłychana, mianowicie wymieniony został górny wahacz ze sworzniem od strony kierowcy i magiczne stuki w tylnym zawieszeniu po prostu zniknęły.

Dzisiaj to jest 13 Marca przyjechałem do Częstochowy po swojego Roverka i żadnych stuków, puków nie słychać.

Pawson - Pon Paź 19, 2009 14:40

Odświeżam temat..
te stuki sa naprawde denerwujące chce kupić to górne mocowanie amortyzatora, teraz moja prośba do tych osób które to już robiły...
mam problem z tym ustrojstwem wszytskie sklepy w mojej miejscowości odwiedziłem i nigdzie nie mają nawet na zamówienie...
gdzie kupywaliście tą część(jaka miejscowość?) może pamiętacie jakiś typ numer seryjny nie wiem już coś co pomoże mi dobranie tej części w sklepie...
Pomocy... wszędzie oferowano mi zestaw naprawczy amortyzatora ale to nie jest bo tez zestaw już założyłem.

szoso - Pon Paź 19, 2009 14:49

Pawson napisał/a:
może pamiętacie jakiś typ numer seryjny nie wiem już coś co pomoże mi dobranie tej części w sklepie...

na www.tomateam.pl mają to wszystko bo ja już się pytałem tylko trzeba zadzwonić bo to na zamówienie z tego co mi mówił Tomi
oczywiście mowa o przednich mocowaniach

Pawson - Pon Paź 19, 2009 17:34

tylne na tylne amortyzatory! na tomateam.pl nie ma
Kunce - Pon Paź 19, 2009 20:08

Pawson, nie wiem czy o to Ci chodzi ale w inter cars coś znalazłem, tylko że tam jest "zestaw naprawczy górnego mocowania amortyzatora".
Jeśli nie znajdziesz do rovera to może popytaj do bliźniaczej hondy civic powinno być to samo.

Pawson - Pon Paź 19, 2009 21:18

Kunce Ten zestaw jak pisałem wyżej już zakładałem i oferowali mi to w każdym motoryzacyjnym sklepie, dzięki za zaangażowanie, zamówiłem o Tomiego w rozsądnej cenie;)
des - Pon Paź 19, 2009 22:43

Tu chyba chodzi o takie coś:
http://moto.allegro.pl/it...o_rover_75.html z tym że do R400.

Nie kumam tego zawieszenia, po ostatnich opadach deszczu stuki powróciły. Nie wierze, że sworznie w wahaczach się już wyrobiły.
Co ciekawe to pojawia się TYLKO jak jest mokro. O co tu chodzi?

Pawson - Wto Lis 24, 2009 19:55

chciałbym odświeżyć temat...
kupiłem to mocowanie u tomiego, wymieniłem i... nic! to samo stuka tak samo jak stukało! ręce mi opadły... przy zakladaniu tej poduszki na amortyzator zauważyłem że ma delikatny luz na sztylecie podobny jak stara poduszka? czemu tak? sztylet by się obrobił? przecież to jest stalowe...;/
POMOCY!

greg-si - Wto Lis 24, 2009 20:18

ja już się przyzwyczaiłem to tych stuków jak jest mokro ;)

Koleś na przeglądzie powiedział że wszystko jest spoko. Na szarpakach nic nie stukało a jak się przejechaliśmy kawałek to koparka mu opadła.
Amortyzatory sprawdzone kilka razy na szarpakach też swoje odstał. Ogólnie przez godzinę sprawdzaliśmy to zawieszenie i niestety niczego nie wskóraliśmy.

Wydaje mi się że wymiana wszystkich gum zawieszenia pomogłaby tutaj. Guma podczas gdy jest schłodzona wodą staje się twardsza.
Takie moje dywagacje na ten temat.

szoso420, zmieniłeś nick i myślałem że Cię wcięło gdzieś ;)

flapjck1 - Sro Lis 25, 2009 00:41

pociesze was chlopaki
jak sie zrobilo teraz chlodniej i mokrzej u mnie tez jest stukanie z przodu - taka brzedekajaca sprezyna ;)

po wyplacie ( o ile bedzie wystarczajaco obfita ) sie tym zajme i powiem wam co zrobic zeby usunac halas :)

MSaigon - Sro Lis 25, 2009 09:07

Hej, a sprawdzaliście coś takiego, jak gumy łączników stabilizatora tylnego? U mnie też pojawia się puknięcie co jakiś czas, szczególnie jak jest mokro, na razie jeszcze nie wymieniałem, ale już w dwóch warsztatach właśnie wskazali na te gumy. Ponoć nie powinno być problemu z dostaniem ich.
kpt - Sro Lis 25, 2009 09:16

i u mnie to samo. juz pare razy byl trzepany, szarpany i niby wszystko ok. a on dalej uparcie stuka :)
jedyne co przychodzi mi na mysl, co mozna jeszcze sprawdzic, to forum civica 5d ;)
MSaigon, ja nie sprawdzalem, tak jak pewnie i inni z motorami 1.4 czy 1.6, bo tam tego nie ma :)

flapjck1 - Sro Lis 25, 2009 09:17

benzynowki nie maja tylnego staba
ale ja tez uwazam ze to stab wlasnie tylko ze przedni :)

szoso - Sro Lis 25, 2009 09:33

greg-si napisał/a:
szoso420, zmieniłeś nick i myślałem że Cię wcięło gdzieś

jestem jestem :wink:
wracając do stuków to ja mam problem z przodem dalej nierozwiązany choć po założeniu blaszaków z zimówkami (miesiąc temu) stuki zniknęły same, ja to już z tego nic nie rozumiem :bezradny:
zapewne stuki pojawią się na wiosnę jak wrzucę alusy z powrotem :neutral:

MSaigon - Sro Lis 25, 2009 11:54

kpt napisał/a:
MSaigon, ja nie sprawdzalem, tak jak pewnie i inni z motorami 1.4 czy 1.6, bo tam tego nie ma :)


Co Ty gadasz...? .... a ja byłem przekonany, że to, to samo zawieszenie..... hehhe :shock:
no tym bardziej z tyłu, bo z przodu, może być różnie....

No to nie pomogę :/ Pzdr.

kpt - Sro Lis 25, 2009 12:06

bo to samo, tylko z małym "ale"- z tyłu nie ma stabilizatora.
Pawson - Sro Lis 25, 2009 16:40

No z tego co tutaj teraz czytam mówicie o stukach podczas zmiany pogody, i proponujecie łączniki stabilizatorów, wróciłem ze stacji właśnie gość sprawdzał na tych szarpakach i amorki mierzył (maja w granicach 75% :o ) i mówi że ewidentnie puka u góry amorka przy mocowaniu reszta jest ok, ręce mi opadły bo przecież owe mocowanie wymieniłem... W załączniku przesyłam fote tej poduszki i myślę czy by nie dotoczyć nowej tulejki z tym że węższej średnicy wewnętrznej bo nawet jak zakładałem tą poduszkę to miała luz między trzpieniem amora a tą tulejką... co sądzicie?
greg-si - Sro Lis 25, 2009 18:09

MSaigon, dokładnie stabilizator z tylu na pewno nam nie stuka bo nie mamy ;)
szoso420, ja też na zimówkach jeszcze nie słyszałem żeby mi stukało. Być może więcej wybiera opona i stąd ten efekt.

ja bym jeszcze sprawdził gumy w mocowaniu amora które są pomiędzy mocowaniem które przedstawił Pawson a sprężyną.

Ciekawe czy uda nam się zrobić z tym porządek.

Robert_ - Sro Lis 25, 2009 22:12

Ja jeżdżę na zimówkach i stuki mam nadal...
W przyszłym tygodniu będe miał robione amorki z tyłu i "duże cukierki".
Zobaczymy co jeszcze wyjdzie przy tej wymianie. :???:
Dam znać czy coś się po tej operacji zmieniło.
Aha...pytanie, czy przy wymianie amora konieczna jest wymiana gniazda(czy jak kto woli poduszki) w któym siedzi?

Pawson - Czw Lis 26, 2009 11:45

Robert_ napisał/a:
Ja jeżdżę na zimówkach i stuki mam nadal...
W przyszłym tygodniu będe miał robione amorki z tyłu i "duże cukierki".
Zobaczymy co jeszcze wyjdzie przy tej wymianie. :???:
Dam znać czy coś się po tej operacji zmieniło.
Aha...pytanie, czy przy wymianie amora konieczna jest wymiana gniazda(czy jak kto woli poduszki) w któym siedzi?


jeśli jest sprawna to nie jest konieczne, gdy po wymianie elementów o których wspomniałeś stuki będą nadal oznaczało by właśnie że jest wyrobiona ta tuleja na poduszce... podobnie jak jest u mnie...

des - Czw Lis 26, 2009 17:26

Pawson napisał/a:
wróciłem ze stacji właśnie gość sprawdzał na tych szarpakach i amorki mierzył (maja w granicach 75% :o ) i mówi że ewidentnie puka u góry amorka przy mocowaniu reszta jest ok,
W zeszłym roku jak podjąłem próby zlikwidowania tych stuków to wsadziłem kumpla mechanika do bagażnika i się przejechaliśmy. Z tego co mówił to właśnie o górnym mocowaniu amorka.
Robert_ - Czw Lis 26, 2009 19:17

Pawson, dzięki za odpowiedź.powalczymy-zobaczymy.
Pawson - Czw Lis 26, 2009 19:23

Nie chwaląc się chyba doszedłem co to jest... mianowicie dotoczyłem nową tulejke by miała mniejszy luz nie wchodziła co prawda idealnie i miala jakiś am luzik.. ale na domiar tego okręciłem trzpień amorka raz izolacją i wsadziłem w miarę sztywno poskręcałem wszytko do kupy na fest i UWAGA! ucichło :lol: ale podejrzewam że radość moja będzie krótka ponieważ izolacja może się szybko wyrobić i wtedy będzie trzeba wymyśleć coś trwalszego ale póki co jest spokój;)
szoso - Pią Lis 27, 2009 08:19

Pawson no to super że się udało :smile:
myślę że na przodzie jest ten sam problem i trzeba powalczyć z tymi tulejami w tym mocowaniu amora, poczekam do wiosny i do roboty :wink:

greg-si - Pon Cze 21, 2010 09:49

Panie i Panowie odgrzebuję tematy ze stukającym zawieszeniem.

Mam dobre informacje :)
Moje przeczucia się sprawdziły że wina w dręczących mnie (może również i Was) stukach występujących przy dodatnich temperaturach gdy jest wilgotno lub mokro leży w sprężynach bądź też poduszkach które są między sprężyną a górnym mocowaniem amortyzatora.
Niecały miesiąc temu wymieniłem sprężyny na nieco niższe progresywne H&R`a posiadające z przodu naciągnięte na górne zwoje gumową koszulkę. Te górne zwoje gdy auto stoi na kołach stykają się ze sobą. U mnie w miejscach styku stare sprężyny były już podrdzewiałe przez co mogły wydawać z siebie dźwięki.
Podczas tejże wymiany przepatrzyłem również poduszki między sprężyną a górnym mocowaniem amortyzatora. Wszystkie były całe poza jedną przedziurawioną w miejscu gdzie kończy się sprężyna. Tutaj sprężyna zardzewiała poprzez tarcie o górne mocowanie.
Po tych niespełna miesięcznych testach mogę stwierdzić że u mnie już nic nie stuka. Jeździłem w różnych warunkach gdy ponad tydzień temu było bardzo gorąco gdy w ostatnich dniach padało, po równych drogach jak stół, po bardzo nierównych odcinkach gdzie 20km/h to już za dużo, po nierównościach poprzecznych. Jednym słowem wtedy gdy występowało stukanie teraz go nie ma.

W takiej sytuacji co mogę poradzić?
Dobrze by było gdyby znalazło się jakiś materiał podobny do gumy który udałoby się naciągnąć na sprężynę. Coś w kształcie węża ogrodowego z tym że z gumy. Przy takiej modyfikacji od razu byście mogli przejrzeć swoje poduszki czy one nie są już z użyte bo bardzo możliwe że one są przyczyną tych dolegliwości.

Mam nadzieję że prędzej czy później znajdzie się ktoś kto poczyni takie zmiany jak ja i zweryfikuje to co napisałem gdyż może być jeszcze jedna przyczyna tego że u mnie nic nie stuka. Zawieszenie które pracuje w innym położeniu.
Jednak jak wspomniałem. Macie już jakiś odnośnik by działać :)

Pozdrawiam

danlipman - Pią Lip 02, 2010 18:34

Witam serdecznie, czytam ten post i stwierdzam, że u mnie występuje taki sam problem (R214i 1999r.), z tą różnicą, że oprócz puknięcia z tyłu, które pojawia się przy odjeżdzaniu z miejsca oraz hamowaniu przy bardzo małej prędkości, występuje również skrzypienie (o którym wspominał Lechos). Coś jakby skrzypiąca sprężyna w rozciupcianym łóżku :) . Dodam również, że w przeciwieństwie do Was, moje skrzypienie i pukanie pojawiło się w ostatnich dniach, czyli kiedy było dość słonecznie i upalnie.

Przez chwile myślałem, że to mogą być gumy, które włożyłem między sprężyny aby samochód nie siadał zbytnio przy dużym obciążeniu, ale pierw znalazłem posta i wstrzymam się z demontażem gum (edit: chociaż wątpie, żeby to były gumy, ponieważ są już zamontowane ponad rok).

Proszę o potwierdzenie, czy to może być problem mocowań amorków, czy też słynne cukierki na wahaczach.

Z góry dziękuję.