Zobacz temat - [R620] Kilka problemów (HGF (?), stukanie, turbina)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Kilka problemów (HGF (?), stukanie, turbina)

rtoip24 - Pon Mar 09, 2009 03:32
Temat postu: [R620] Kilka problemów (HGF (?), stukanie, turbina)
Witam.
Już powoli zaczynam "widzieć ciemność" w związku z moim R więc proszę o pomoc.

Po pierwsze płyn chłodzący w oleju:
Od zakupu (prawie dwa lata) ubywa mi płynu chłodzącego. Początkowo był to ubytek rzędu 0.2-0.3l na 1000km. Posprawdzałem węże, opaski, połączenie głowica- blok silnika i nic nie znalazłem- ani na ciepłym, ani na zimnym silniku (zero wykwitów, zacieków -olej i płyn czysty).
Robiłem regularnie dolewki, potem sypnąłem uszczelniacz (magiczny proszek) i przez ładnych parę miesięcy miałem spokój -zero ubytków płynu. Potem stopniowo znowu zaczęło ubywać coraz więcej i więcej, aż doszło do ok 1l na 1000km.
Ostatnio stwierdziłem że pod korkiem wlewu oleju jest słodkopachnące "masełko". Było też w IC oraz wężach dolotowych (od odmy aż po kolektor). Płyn jest czysty.

1) Czy płyn w oleju = HGF, czy istnieje inna możliwość?
2) Jeśli ktoś miał już tą "przyjemność " to jakie są koszty wymiany uszczelki w klekocie -materiał, robocizna?
3) W RAVE nie ma mowy o uszczelce pomiędzy głowicą a tym "korpusem" kryjącym wałek rozrządu -czy tam nie ma uszczelki? W katalogach z których korzystają sklepy też nic nie ma :?: (Nie chodzi mi oczywiście o uszczelkę pokrywy zaworów).
4) Przy okazji: jak zachowują się wasze silniki po odkręceniu korka wlewu oleju, gdy silnik jest uruchomiony?
U mnie dmucha aż miło, tyle że nie czuć spalin tylko raczej zapach gorącego oleju. Zaznaczam że w moim drugim R200 SDI 99r. jest tak samo (co nie znaczy że dobrze).

Po drugie stukanie silnika:
Występuje od kilku dni, początkowo raz na kilka odpaleń -teraz za każdym razem na zimnym silniku. Na jałowych obrotach jest to rytmiczne stukanie ok 3x na sekundę, które przyspiesza wraz z dodawaniem gazu. Nie pomaga ponowne odpalenie, przegazówka. Po kilku min zanika, zanim wskazówka temperatury się ruszy. Zauważyłem że jak silnik popracuje 2-3min to po zgaszeniu i ponownym odpaleniu jest bez zmian, ale gdy zrobi mu się 2-3 min przerwy to po odpaleniu jest juz normalnie.
Sprawdziłem wtryskiwacze -są w miarę ok (nie ciekną, 185bar ale biorę poprawkę na błąd manometru). Podejrzenie pada na jeden z popychaczy hydraulicznych.

5) Czy jest coś jeszcze co może być powodem tego stukania?

Po trzecie turbina:
Przy okazji czyszczenia przewodów dolotowych okazało się, że wirnik ma "spory" (powyżej 1mm!) luz promieniowy :cry: i prawie niewyczuwalny luz poosiowy.
O mało mi szczęka nie opadła jak to zobaczyłem. Moje zaskoczenie wzięło się min stąd, że silnik prawie nie bierze oleju (do 1l na 10 000km -zależnie od jazdy, przy czym ma lekkie wycieki tradycyjnie w okolicach filtra oleju). Dodatkowo od jakiegoś czasu mam dyskretnie zamontowany wskaźnik doładowania w/g którego turbina raczej działa normalnie dając max 1.1bar. Testy przyspieszenia dają wynik poniżej 13s (12.5, 12.8) na oponach zimowych 185/65 R15.

Co w związku z powyższym radzicie:
6) Dojeździć dopóki się da, zregenerować, wymienić natychmiast?
7) Jeśli wymienić to czy opłaca się inwestować w używkę? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
8] Mam na oku używaną turbinę (prawie niewyczuwalny luz promieniowy) ale od Rovera xxxSD. Czy oprócz braku króćca do podpięcia wężyka od MAPsensora ta turbina jest taka sama jak do SDI?
Wstawienie tego króćca to niezbyt trudne (nawet na odlewie jest takie charakterystyczne miejsce na otwór) a póki co ten egzemplarz wygląda najlepiej z tych, które oglądałem. Niestety sprzedający się nie zna się na rzeczy.

W tym miejscu wypada podziękować wszystkim którzy doczytali do końca :wink:
i ...........skończyć.

Pozdrawiam

Brt - Pon Mar 09, 2009 09:01

tak na szybko:

ad1) możliwae jest uszkodzenie chłodnicy oleju, co może skutkować dostawaniem sie płynu do oleju. Warto sprawdzić ten trop.

ad2) zwykle wiaże się to z pęknięciem głowicy co mocno podnosi koszty :/ Thef przerabiał taką naprawę .. poszukaj bo chyba było na forum.

ad3) e no o ile wiem, to jest :roll:

ad4) cośtam dmucha i troszkę rzuca kropelkami oleju chyba

ad5) może właśnie obecnosc płynu w oleju powoduje takie objawy

ad6) jak masz możliwosć to wymienić ... chociaż jeszcze troche pojeździ na moje koślawe oko. (PS. też mam luz niestety :| )

ad7) nie jestem szpaecem, ale chyba głównie na ten luz głównie promieniowy, czy osiowy ma znaczenie to nie wiem.

ad8) o ile wiem, to taka sama, ale niech ktoś potwierdzi

filo - Pon Mar 09, 2009 22:34

rtoip24 napisał/a:
3) W RAVE nie ma mowy o uszczelce pomiędzy głowicą a tym "korpusem" kryjącym wałek rozrządu -czy tam nie ma uszczelki? W katalogach z których korzystają sklepy też nic nie ma :?: (Nie chodzi mi oczywiście o uszczelkę pokrywy zaworów).


Może jest składane na paście taj jak np.w Astrze 1.6.

rtoip24 napisał/a:
Moje zaskoczenie wzięło się min stąd, że silnik prawie nie bierze oleju (do 1l na 1000km -zależnie od jazdy, przy czym ma lekkie wycieki tradycyjnie w okolicach filtra oleju)


1L na 1000 km to raczej sporo nawet przy poceniu się silnika w okolicy przewodów olejowych i filtra.
Ja ile wleje oleju to tyle samo zlewam po 10000 km.Przynajmniej według wskazań na bagnecie...

rtoip24 - Wto Mar 10, 2009 04:05

Brt napisał/a:
ad1) możliwae jest uszkodzenie chłodnicy oleju, co może skutkować dostawaniem sie płynu do oleju. Warto sprawdzić ten trop.
Nie pomyślałem o tym wynalazku.
Z dwojga złego lepiej chyba żeby to chłodnica oleju była nieszczelna niż głowica lub HGF.

Brt napisał/a:
ad5) może właśnie obecnosc płynu w oleju powoduje takie objawy
Wymieniłem dzisiaj olej i jest znaczna poprawa :grin: . Silnik pracuje ciszej -bez stukania już parę sekund po uruchomieniu :hurra: . Widocznie "masełko" zapychało jeden z popychaczy -zobaczymy co będzie dalej.

filo napisał/a:
Może jest składane na paście taj jak np.w Astrze 1.6.
Masz rację. Używa się w tym miejscu uszczelniacza. Nie "doczytałem" (wolę rosyjski :wink: ) tego wcześniej, ale po raz kolejny potwierdza się sakramentalne "RAVE prawdę ci powie":
ENGINE
Tappets and camshaft - assembling

................
2. Apply a 2 mm continuous bead of sealant,
Part No. GUG 705963GM to paths on cylinder head
as shown then spread to an even film using a
roller.
................
filo napisał/a:
1L na 1000 km to raczej sporo nawet przy poceniu się silnika w okolicy przewodów olejowych i filtra.
Nie mogę się z tym zgodzić. Moje "do 1l na 10 000km" oznacza zwykle 0.6-0.7l (więcej jak przegonie R na długiej trasie). Nawet gdyby było 1l to i tak niewiele jak na 14toletni silnik -nowe diesle biorą tyle.
Poza tym źle się wyraziłem: chodziło mi o to że przez dwa lata i blisko 60kkm zużycie oleju nie wzrosło. Przez ten czas stan turbiny na pewno się pogorszył, bo wątpię żeby tak rozklekotana wytrzymała taki przebieg. Stąd moje zaskoczenie.
PS.To raczej katar niż pocenie :mrgreen:


Kończę szybko bo widocznie mój pierwszy post "straszy" :wink:
Dzięki za odpowiedzi i... proszę o jeszcze:

Wsypałem ponownie uszczelniacz do układu chłodzenia , ale muszę w miarę szybko znaleźć przeciek płynu chłodzącego do oleju bo "masełko" bee.

:?: Rozbierał już ktoś chłodnicę oleju w dieselku? Łatwo to poskładać do kupy i uszczelnić?
Brt, z tego co pamiętam miałeś zamiar szukać kiedyś przyczyny ubytku płynu właśnie tam ?? ?

:?: Tak mi jeszcze przyszło do głowy: czy to że płyn jest w oleju, ale oleju w płynie nie ma -nie oznacza czasem że płyn w miejscu nieszczelności ma większe ciśnienie niż olej? Może płyn dostaje się bezpośrednio do układu olejowego tam gdzie nie ma ciśnienia np: kanały powrotne do misy olejowej i właśnie to trzeba przyjąć za wyznacznik kierunku poszukiwań. Jeśli się nie mylę to ważne by było czy olej w chłodnicy oleju jest pod ciśnieniem, czy tylko wraca do misy. Bo jeśli jest pod ciśnieniem to raczej będzie HGF :beczy: . Przekombinowałem? -Co myślicie?

:?: Jak będzie z tą turbiną? Podejdzie od XXXSD do SDI po dorobieniu drugiego krućca do MAPa? Nie chodzi mi o to czy ktoś już to robił (a może jednak?), tylko o to żeby Ktoś kto ma dostęp do obu rodzajów turbin, mógł je oblukać ze wszystkich stron dokładnie.

Z góry dziękuję

filo - Wto Mar 10, 2009 20:29

rtoip24 napisał/a:
Nie mogę się z tym zgodzić. Moje "do 1l na 1000km" oznacza zwykle 0.6-0.7l (więcej jak przegonie R na długiej trasie). Nawet gdyby było 1l to i tak niewiele jak na 14toletni silnik -nowe diesle biorą tyle.


Dziadek w Fiacie 125p dolewał 1 litr na 1000 km.

To wychodzi,że od wymiany do wymiany zużywasz ponad 7 litrów oleju nie wliczając ~4,2 litra które powinno być w silniku jako stała wartość.

A jaki masz kolor spalin bo nie znalazłem tego w Twoich postach a podobno można z nich wiele wyczytać.

rtoip24 - Wto Mar 10, 2009 23:24

filo napisał/a:
To wychodzi,że od wymiany do wymiany zużywasz ponad 7 litrów oleju
Złapałeś mnie na gafie :oops: . Miało być 10 000km a nie 1000km. Sorki za zamieszanie (posty zostały poprawione). Postaram się nie pisać nad ranem :wink: .