xemil - Sob Mar 14, 2009 19:03 Temat postu: [Freelander] Pomocy!!! czy czeka mnie mega wydatek prosze o wypowiedz znawców napedu freelandera 
czy ta część to reduktor  i jak mogła byc przyczyna takiego efektu.
Mariusz418 - Sob Mar 14, 2009 19:40 WITAM TAK JEST TO REDUKTOR PEWNIE ROCZNI OD 98- 2000 BYŁA WADA NIESTETY JEŚLI CHCESZ UŻYWANY ZADZWOŃ DO ART - BIZAR 507 087 877 POZDRAWIAM xemil - Sob Mar 14, 2009 19:49 i mam jeszcze jedno pytanie: czy da sie to wyjąć bez ruszania silnika?? prosze jakies wskazówki jak się za to zabrać aby zobaczyc co tam sie stało. nie było zadnego stuku ani puku. nic nie przychamowało samochodu ani żadnej innej objawy. jakbym nie zobaczył ze olej jest pod spodem to nawet bym sie nie spostrzegł, wracałem min z pracy pomimo uszkodzenia i nie ma żadnych zmian. co sie mogło stać że wyleciała taka dziura? SyntaX - Sob Mar 14, 2009 20:50 Na moje oko to jest uszkodzenie przy cofaniu. Jeśli napęd nie wyje to jest do odratowania. Są firmy, które robią odlewy aluminiowe (Sam kiedyś z takiej firmy korzystałem i zrobili to idealnie). Wiem gdzie taka firma jest w Łodzi. Auto na pewno nie nadaje się do jazdy, bo napędy się pozacierają. Są też specjalne masy wypełniające do tego. Poszukaj w Internecie firm spawających aluminium i powinni to zrobić. Na moje oko to tylko poszła osłona a napędy są do odratowania. Ja sam naprawiałem kiedyś masą pompę wody w moim dawnym autko a było to zabytkowe Porsche 944S. http://www.allegro.pl/ite..._do_metalu.html Ja robiłem tym. xemil - Sob Mar 14, 2009 22:48 wolłbym jednak to rozebrac i zobaczyc co tam sie dzieje moze ktoś da wskazówki jak sie za to zabrać ? |
