|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Syczenie podczas gaszenia silnika
snake0908 - Sob Mar 28, 2009 15:44 Temat postu: [R45] Syczenie podczas gaszenia silnika Witam
Mam pytanie, czy to jest normalne ze podczas gaszenia silnika jeszcze chwile później słychać choćby syczenie ( tz tak choćby gdzieś ciśnienie uchodziło ) i słychać to z okolicy kolektora ssącego, trwa to kolo sekundy. Słychać to przy każdym gaszeniu samochodu. Z gory dziekuje za odpowiedzi. pozdrawiam
Ciufa - Sob Mar 28, 2009 15:51
u siebie nic takiego nie zauważyłem, natomiast słyszę po zgaszeniu silnika jakieś takie strzelanie jak by silnik bardzo szybko się ochładzał
xROnx - Sob Mar 28, 2009 16:50
hmmm
a sprawdz czy nie masz jakiejś dziury w przewodach doprowadzających powietrze.
Może porównanie nie jest zbytnio trafione ale u mojej Izy w cc też tak było że po zgaszeniu silnika (899cm3 SPI) przez ok 1sek było słychać syczenie. okazało się że w przewodzie odmie była dziura. wymiana odmy pomogła i teraz już nic nie syczy.
sTERYD - Sob Mar 28, 2009 17:11
a może to krokowiec...?
snake0908 - Sob Mar 28, 2009 17:15
sTERYD napisał/a: | a może to krokowiec...? |
No w sumie slychac to z okolic krokowca, ale on raczej tak warczy a tu wyraznie slychac jak cisnienie slodzi. Moze to zawory nie trzymaja?
sTERYD - Sob Mar 28, 2009 17:18
w sumie to chodzenie krokowca różnie można nazwać
moze nie trzyma Ci zawór podciśnienia od serwo i to nie ciśnienie, tylko podciśnienie spada...
a w ogóle to masz moze tempomat?
snake0908 - Sob Mar 28, 2009 17:19
sTERYD napisał/a: | w sumie to chodzenie krokowca różnie można nazwać
moze nie trzyma Ci zawór podciśnienia od serwo i to nie ciśnienie, tylko podciśnienie spada...
a w ogóle to masz moze tempomat? |
Tempomatu brak
sTERYD - Sob Mar 28, 2009 17:22
to zostaje sprawdzić, czy po tym syczeniu pedał hamulca nie stwardnieje sam.
Jeśli zawór trzyma, to powinien stwardnieć dopiero po wciśnięciu kilka razy nawet jak samochód stoi kilka dni
[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 17:23 ]
no i możesz też odpiąć krokowca, żeby sprawdzić czy to syczenie czy terkotnie
snake0908 - Sob Mar 28, 2009 18:00
sTERYD napisał/a: | to zostaje sprawdzić, czy po tym syczeniu pedał hamulca nie stwardnieje sam.
Jeśli zawór trzyma, to powinien stwardnieć dopiero po wciśnięciu kilka razy nawet jak samochód stoi kilka dni |
Sprawdzilem hamulec po kilku godzinach i pedal byl miekki przy pierwszym nacisnieciu.
Odkrecilem korek wlewu oleju i przy gaszeniu slychac te schodzace cisnienie chocby spod korka. Ale przy zapalonym silniku, nie wydobywa sie cisnienie przy odkreconym korku.
Aha jak odpale silnik i zaraz zgasze to nie ma tego syczenia, ale jak pochodzi chwilke dluzej to juz je slychac po zgaszeniu.
Po odpieciu krokowca nie syczy, do wymiany krokowiec?
sTERYD - Nie Mar 29, 2009 11:23
po prostu u Ciebie on tak brzmi jakby syczał
przecież w kolektorze po wyłączeniu silnika nie ma ciśnienia. Może przez chwilkę podciśnienie, ale nie tak długo, żebyś mógł to usłyszeć
snake0908 - Nie Mar 29, 2009 11:25
sTERYD napisał/a: | niee
po prostu u Ciebie on tak brzmi jakby syczał
przecież w kolektorze po wyłączeniu silnika nie ma ciśnienia. Może przez chwilkę podciśnienie, ale nie tak długo, żebyś mógł to usłyszeć |
Dziekuje za porade
flatron946455 - Nie Maj 07, 2023 16:16
Witam, miałem coś podobnego podczas gaszenia silnika jak by mi cofało powietrze z kolektora ssącego to było wyczuwalne na dłoni… i okazało się mam zawód ssący uszkodzony.. ciśnienie na cylindrze 5 bar
|
|