Zobacz temat - [MG ZR 1.4] nieciekawa diagnoza :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR 1.4] nieciekawa diagnoza :(

Pat - Pią Kwi 03, 2009 12:18
Temat postu: [MG ZR 1.4] nieciekawa diagnoza :(
pojechałem dzis do mechanika z tym nierówno chodzącym silnikiem ...

sprawdzili i w 3 nie ma dostatecznego cisnienia ... 12-12,5 w pozostałych .... 6,5 wlasnie w 3 :(
po "doszczelnieniu olejem" pomiar pokazał 16,5 ... powiedzieli mi ze w najlepszym wypadku zawór .. a najgorszym czeka mnie remont silnika :( z wymiana tłoków włącznie ... tak czy inaczej trzeba zdjąc głowice by dalej zobaczyc szczegóły wiec na poczatek 400zł , a jesli sprawdzą sie scenariusze .. powiedział mi facet ze nawet 4k

Czy ktos mial juz z tym do czynienia i moze cos podpowiedziec ... nie wiem co mam robic ... zalamało mnie to powiem szczerze :(

ywis - Pią Kwi 03, 2009 12:22

To już lepiej zakupić silnik i wstawić taki sam jak masz w tym ZR aniżeli wywalać za naprawę w najgorszym wypadku 4k.
BoloSr - Pią Kwi 03, 2009 12:39
Temat postu: Re: [MG ZR]nieciekawa diagnoza :(
Pat28 napisał/a:
pojechałem dzis do mechanika z tym nierówno chodzącym silnikiem ...

sprawdzili i w 3 nie ma dostatecznego cisnienia ... 12-12,5 w pozostałych .... 6,5 wlasnie w 3 :(
po "doszczelnieniu olejem" pomiar pokazał 16,5 ... powiedzieli mi ze w najlepszym wypadku zawór .. a najgorszym czeka mnie remont silnika :( z wymiana tłoków włącznie ... tak czy inaczej trzeba zdjąc głowice by dalej zobaczyc szczegóły wiec na poczatek 400zł , a jesli sprawdzą sie scenariusze .. powiedział mi facet ze nawet 4k

Czy ktos mial juz z tym do czynienia i moze cos podpowiedziec ... nie wiem co mam robic ... zalamało mnie to powiem szczerze :(


4k za naprawe to chyab bedzie pozlacal w srodku :)
a tak powaznei to taniej wyslzo by ci kupic uzywany z malym przebiegiem i go wlozyc a ten robic sobie powoli przy okazji zrobic tiuna na nim lekkiego :)

sTERYD - Pią Kwi 03, 2009 13:03

Pat28 napisał/a:
prawdzili i w 3 nie ma dostatecznego cisnienia ... 12-12,5 w pozostałych .... 6,5 wlasnie w 3 :(
po "doszczelnieniu olejem" pomiar pokazał 16,5

na mokro we wszystkich było 16,5, czy tylko w tym jednym?

Pat - Pią Kwi 03, 2009 13:18

sTERYD napisał/a:
Pat28 napisał/a:
prawdzili i w 3 nie ma dostatecznego cisnienia ... 12-12,5 w pozostałych .... 6,5 wlasnie w 3 :(
po "doszczelnieniu olejem" pomiar pokazał 16,5

na mokro we wszystkich było 16,5, czy tylko w tym jednym?


tylko w tym 3 sprawdzał

keczu - Pią Kwi 03, 2009 17:35

To pierwsza mozliwosc. http://www.roverki.pl/dow...wdownload&cid=9 (wejdz w biuletyny servisowe i to jest pierwszy) jest to informacja o odkladaniu sie nadaru na trzonkach zaworow i niedomykaniu,efekt brak kompresji i wypadanie zaplonu,nierowna praca.Mi silnik stracil sprezanie dwa razy bez wczesniejszej nierownej pracy,po prostu nie odpalil rano,zakrecil jak przy zerwanym pasku rozrzadu.Powodem bylo zawieszenie sie popychaczy(lekko nie domknely zaworow),ale to wynika z histori mojego autka bo to byla demowka potem auto zastepcze w salonie Rovera,jak go kupilem to wymiany oleju napewno nigdy nie zrobiono (18800 mil),przed sprzedaza zalano go Castrolem Magnatec i nie wiem czy to wina oleju,czy poprostu ruszyl caly syf z silnika i zatkal popychacze.Po drugim razie zrobilem plukanke i leje tylko syntetyk (obecnie 0w40 M1),i wiecej nie wyciagalem popychaczy.Za pierwszym razem robili mi to na gwarancji i tez zmierzyli brak kompresji na jednym czy dwoch cyl. :/ .Przy pierwszej opcji(tej z nagarem)zalecaja srodek dolewany do paliwa FORTE i troche pogonic silnik,jak to nie pomaga to glowica w gore.To tylko dwie mozliwosci,moze byc to co mechanik stwierdzil ,wtedy nie poganiaj silnika :razz:
Pat - Pią Kwi 03, 2009 22:30

co najlepsze autko dalej jezdzi ... zreszta tak bylo od poczatku ... jutro dzwonie do mariusza i pojade jesli bedzie trzeba do wawy .. skoro w radomiu sa sami specialisci od wszystkiego ( czyt do niczego ) to moze byc roznie z diagnoza .. cos jest nie tak i trzeba zrobic tak by byo dobrze ...
Brt - Pią Kwi 03, 2009 22:48

Pat28 napisał/a:
jutro dzwonie do mariusza i pojade jesli bedzie trzeba do wawy
:ok: :) to jest dobry kierunek ;) Może nie będzie najtniej, ale dobrze zrobione ;)
adrian88 - Sob Kwi 04, 2009 01:50

hejka, podczepie się do tematu, bo chyba mam to samo.

Od jakiegoś tygodnia w silniku coś mi stuka, nie pojechałem do mechanika, bo 10zł w portfelu mam do końca miesiąca(redukcja etatów :P ).
Na początku zaczoł mi stukać kiedy poszalałem troche na autostradzie - brałem go na wysokie obroty - ale dopiero jak pare km póżniej stałem juz w mieście w korku.
No a póżniej to już przy każdym odpalaniu słychać klekot, krótko ale jest, i w sumie nie ma znaczenia czy na zimnym czy rozgrzanym, bo nawet w czasie jazdy zaczyna sobie klekotać.

Na mechanice silnika -jak to działa i gdzie co jest- kompletnie się nie znam, ale najbardziej słychać stukanie w miejscu gdzie pisze "injection"
http://roverki.pl/modules...9&orderby=dateD

Dodam jeszcze, że jestem w trakcie HGF'a i gdyby nie to, że mnie zwolnili to już byłby naprawiony :(

Chciałbym tylko, żebyście potwierdzili czy to to samo, a jeśli tak to czy moge z tym jeżdzić ? W sumie gdybym nie trafił na ten temat to dalej był jeżdził i sie nie przejmował :nook: