rovverek80 - Wto Kwi 07, 2009 17:31 Temat postu: [Freelander] Odłączenie tylnego napędu - problem Witam. Mam do Was pytanie. W moim freelku najprawdopodbiej reduktor odmówił posłuszeństwa. Zastanawiam się nad odpięciem tylnego napędu. Czy macie jakieś doświadczenie z taką sprawą?? czy jeżeli będę chciał odłączyć tylni napęd to muszę również wymienić przekładnie (reduktor) w tym momencie nie jestem sobie w stanie na to pozowlić więc wolał bym tą opcję. I kolejne pytanie czy jeżeli został by odpięty tylny napęd , to w późniejszym czasie gdybym się zdecydował na wymianę reduktora będzie można wszysko popodłanczać aby "grało i bucało" Z góry dziękuję za Wasze sugestie horbi - Sro Kwi 08, 2009 00:35 Witam Wystarczy zdjąć wał napędowy i nie będzie napędu na tył, a później można go założyć i mieć znowu 4x4. Sam jeździłem kilka dni bez wału i problemów nie było. drax - Sro Kwi 08, 2009 11:23 Jak będziesz zdejmował wał zaznacz czymś pozycję w jakiej był założony bo trzeba go założyć ponownie w tej samej pozycji.Jeśli padnie ci reduktor tzn.przekładnia IRD bo chyba o to chodzi bo we freelanderze nie ma reduktora to nie będziesz jeździł dlatego ,że jedno przednie koło jest napędzane przez tą przekładnię. |
